Witam wszystkich!
Mam przed sobą wymianę instalacji w mieszkaniu (blok z lat 80tych). Obecna instalacja jest tam od początku czyli od około 30lat, i dla bezpieczeństwa chciałabym ją wymienić, zakup mieszkania pochłonął większość moich oszczędności i wyremontowanie musi być zrobione własnoręcznie (inaczej wolałabym żeby to zrobił, ktoś kto się na tym bardziej zna...)
Plan nowej instalacji jak na rysunku nr1.
Każdy kolor odpowiada kolejnemu bezpiecznikowi
Kabel 3x2,5mm2, bezpieczniki 16B na każdy obwód (takie są, takie ktoś zainstalował, więc nie będę tego zmieniać, z tego co się orientuję powinny wystarczyć).
Do skrzynki od strony licznika mam doprowadzone dwa kable czyli domyślam się, że faza oraz PEN, jak powinnam rozdzielić PEN żeby mieć N oraz PE? Nie wydaje mi się to zkomlikowane, wg mnie wystarczy poprostu go rozdzielić na dwa oddzielne, ale czytając trochę na forach, nie jestem już pewna czy to takie proste.
Nie jestem też do końca pewna czy takie rozdzielenie zasilania (zamiast pociągnięcie jednego kabla, rozdzielanie go w kształt gwiazdy) jest dozwolone, szukałam pewnych informacji na ten temat ale niczego nie znalazłam). Choć jak się podłącza przedłużacz do gniazdka robi się dokładnie to samo. Jak można po rozdzielać te kable, czy do każdego rozdzielenia trzeba montować puszkę?
Łazienka oraz ubikacja są zrobione ładnie, poza tym nie stać mnie już na nowe kafelki
więc musi zostać tak jak jest. Poprowadzony jest jeden nowy miedziany potrójny przewód do pralki (poprzednim właścicielom ciągle wywalała, więc postanowili zasilić pralkę z oddzielnego bezpiecznika), cała reszta jest stara, czeka mnie więc znajdywanie starej instalacji i łączenie tego co jest z łazience z nowym kablem żeby gniazdka i oświetlenie działało. Jak to zrobić najlepiej żeby się nie okazało, że zostanę bez oświetlenia lub zasilania w łazience i toalecie??
Oświetlenie górne (rys2)
Wszystko na jednym bezpieczniku, kabel 3x2,5mm2 16B (tak samo jak przy przewodach na gniazdka). Czy przy oświetleniu górnym również jest wymagany kabel trzy żyłowy? Co zrobić z PE? Gdzie go się podłącza?
No i trochę pytań prawnych
Instalację w samym domu mogę zrobić sama, ale bezpieczników nie wolno mi dotknąć, czy ktoś z uprawnieniami SEP do 1kV może je wymienić lub dodać (mam 4 bezpieczniki teraz, po zmianie instalacji będzie ich 6) czy ktoś z większymi uprawnieniami? Dodatkowo będzie ktoś musiał to pomierzyć, czy wystarczy po zrobieniu instalacji kogoś poprosić o pomiar, czy ta osoba musi zobaczyć projekt i zatwierdzić go, żeby potem się nie okazało, że trzeba będzie znów ryć w ścianach? I czy energetyka musi o czymkolwiek wiedzieć, czy jeżeli nie dotykam ich licznika, mają moją domową instalację gdzieś?
Pytań niestety trochę jest, ale to chodzi przecież o bezpieczeństwo moje i osób w moim mieszkaniu, dlatego też proszę o jakieś odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie

Mam przed sobą wymianę instalacji w mieszkaniu (blok z lat 80tych). Obecna instalacja jest tam od początku czyli od około 30lat, i dla bezpieczeństwa chciałabym ją wymienić, zakup mieszkania pochłonął większość moich oszczędności i wyremontowanie musi być zrobione własnoręcznie (inaczej wolałabym żeby to zrobił, ktoś kto się na tym bardziej zna...)
Plan nowej instalacji jak na rysunku nr1.
Każdy kolor odpowiada kolejnemu bezpiecznikowi

Kabel 3x2,5mm2, bezpieczniki 16B na każdy obwód (takie są, takie ktoś zainstalował, więc nie będę tego zmieniać, z tego co się orientuję powinny wystarczyć).
Do skrzynki od strony licznika mam doprowadzone dwa kable czyli domyślam się, że faza oraz PEN, jak powinnam rozdzielić PEN żeby mieć N oraz PE? Nie wydaje mi się to zkomlikowane, wg mnie wystarczy poprostu go rozdzielić na dwa oddzielne, ale czytając trochę na forach, nie jestem już pewna czy to takie proste.
Nie jestem też do końca pewna czy takie rozdzielenie zasilania (zamiast pociągnięcie jednego kabla, rozdzielanie go w kształt gwiazdy) jest dozwolone, szukałam pewnych informacji na ten temat ale niczego nie znalazłam). Choć jak się podłącza przedłużacz do gniazdka robi się dokładnie to samo. Jak można po rozdzielać te kable, czy do każdego rozdzielenia trzeba montować puszkę?
Łazienka oraz ubikacja są zrobione ładnie, poza tym nie stać mnie już na nowe kafelki

Oświetlenie górne (rys2)
Wszystko na jednym bezpieczniku, kabel 3x2,5mm2 16B (tak samo jak przy przewodach na gniazdka). Czy przy oświetleniu górnym również jest wymagany kabel trzy żyłowy? Co zrobić z PE? Gdzie go się podłącza?
No i trochę pytań prawnych

Instalację w samym domu mogę zrobić sama, ale bezpieczników nie wolno mi dotknąć, czy ktoś z uprawnieniami SEP do 1kV może je wymienić lub dodać (mam 4 bezpieczniki teraz, po zmianie instalacji będzie ich 6) czy ktoś z większymi uprawnieniami? Dodatkowo będzie ktoś musiał to pomierzyć, czy wystarczy po zrobieniu instalacji kogoś poprosić o pomiar, czy ta osoba musi zobaczyć projekt i zatwierdzić go, żeby potem się nie okazało, że trzeba będzie znów ryć w ścianach? I czy energetyka musi o czymkolwiek wiedzieć, czy jeżeli nie dotykam ich licznika, mają moją domową instalację gdzieś?
Pytań niestety trochę jest, ale to chodzi przecież o bezpieczeństwo moje i osób w moim mieszkaniu, dlatego też proszę o jakieś odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie

