Po prostu gaśnie. Najpierw długo nagrzewał katodę, po załączeniu zasilania, katoda świeciła na różowo, a po jakichś 20 sekundach rozgrzewała się i świeciła prawidłowym białym światłem. Ostatnio jednak inverter po prostu się wyłącza. Potrafi zacząć bzyczeć i katoda zaczyna migać, po 2-3 sekundach zgaśnie kompletnie. Przejście na monitor CRT i powrót do LCD uruchamia inverter, katoda zaświeca się, ale znów po chwili gaśnie. Sam inverter nie nagrzewa się mocno, jednak końcówki katody osiągają 50-55stC. Ciekawym jest, że gdy dotknę palcem potencjometru regulacji jasności. a drugim palcem kabla katody, to usterka mija katoda świeci prawidłowo - ale nie mam regulacji jasności z poziomu systemu.
Bzyczenie generalnie jest ściśle związane z miganiem, jednak czasem jest głośne czasem ciche - czasem bzyczy a nie miga. Sprawdzałem poprawność połączeń - są OK. Sprawdzałem zwarcie katody do obudowy LCD - Brak.
Co robić? Inverter jest zasilany z 5V, ma 3 przewody zadające parametry pracy - Jednak nie mam schematu. Ma 2 transformatory - jeden z bezpiecznikiem temp, ale oba chłodne. Sam układ wysokiego napięcia jest elementem nierozpoznanym. Najbardziej przypomina mi to jakiś materiał piezoceramiczny - to taka prostokątna, brązowo-szara kostka z napylonymi plackami złota, z dolutowanymi do tych placków kabelkami. Gdy się zbliży do tego palec, to przeskakuje iskra 8mm długa. Też się na grzeje.
Cała płytka nie reaguje na wyginanie podczas pracy.
Bzyczenie generalnie jest ściśle związane z miganiem, jednak czasem jest głośne czasem ciche - czasem bzyczy a nie miga. Sprawdzałem poprawność połączeń - są OK. Sprawdzałem zwarcie katody do obudowy LCD - Brak.
Co robić? Inverter jest zasilany z 5V, ma 3 przewody zadające parametry pracy - Jednak nie mam schematu. Ma 2 transformatory - jeden z bezpiecznikiem temp, ale oba chłodne. Sam układ wysokiego napięcia jest elementem nierozpoznanym. Najbardziej przypomina mi to jakiś materiał piezoceramiczny - to taka prostokątna, brązowo-szara kostka z napylonymi plackami złota, z dolutowanymi do tych placków kabelkami. Gdy się zbliży do tego palec, to przeskakuje iskra 8mm długa. Też się na grzeje.
Cała płytka nie reaguje na wyginanie podczas pracy.
Ale przestał piszczeć i się już nie wyłącza. Zobaczymy jak długo...