Jaka kosiarka używana do 700zl?Kosz/Napęd/5HP/Honda?

Witam
Moim zdaniem na różne tereny kosiarka z napędem sie nie sprawdzi,twierdze tak ponieważ sam kosze i wiem jak to jest.Myślę że silniki hondy o tej mocy sa nie do zajerzdzenia i w szczególności wystarcza do koszenia.

Ponieważ kosiarka bez napedu zawsze możesz zwolnic i ci wtedy nie zgaśnie.A raczej kosiarka z napędem nie nadaje sie do koszenia skarpy nierównych terenów.Niekażda kosiarka bez napedu waży 20 kg

nie wiem czemu nie chcesz Husqvarny przecierz to tez dobra firma moim zdaniem lepiej dołożyć te parę złotych i kupić nowsza kosiarke z Husqvarny chociaż ta z Hondy tez nie jest zła ja bym wziął Husqvarne dlatego że jeszcze złych opinii na jej temat nie słyszałem

Bierz z napędem, ale przednim (nie trzeba przy byle manewrach wyłączać napędu). I z dużymi kołami z tyłu (na małych dołkach nie będziesz zahaczał nożem o grunt).

Napęd włączasz i wyłączasz kiedy chcesz. Do cofania naturalnie trzeba wyłączyć. Można kosić bez, w ciasnych miejscach itp. W mojej kosiarce mam jedną prędkość i mi to zupełnie wystarcza. Jak kupisz kosiarkę z napędem przednim to żeby się zatrzymać wystarczy delikatnie unieść przednią oś (nacisnąć na rączkę i stoisz), bardzo pomocne (przy nawrotach, podczas najechania na większą kępę itp.). Z napędem tylnym trzeba zawsze wyłączyć dźwignią, co jest bardziej kłopotliwe.

Obecnie używam (3 rok już) kosiarki Partner P53-160DW, silnik Honda GCV160 (5,5KM OHC). Napęd na przód. Powierzchnia koszona co tydzień ponad 0.5ha Silnik jest bardzo dobrej jakości, zawsze odpala za pierwszym pociągnięciem sznura. W porównaniu do starszych kosiarek z silnikami Brigsa ok. 3.5KM które zajeździłem, zużywa mniej paliwa. Mocy jest nadmiar, silnik nie zwalnia w dużej, gęstej trawie, tylko najwyżej trawa się zapycha.
Kosiarka nie jest oczywiście pozbawiona wad. Kiepskiej jakości tylne koła - oba się złamały w ciągu dwóch lat, gwarancja ich nie obejmuje, oryginalne są drogie >100PLN sztuka (i znowu się złamią) więc zostały założone "customowe". Przednie koła po tym sezonie też trzeba będzie chyba wymienić (zużyło się uzębienie wewnętrzne od napędu) częściowo z winy użytkowników. No i blacha od spodu koroduje, po sezonie poddam piaskowaniu i malowaniu farbą z cynkiem.
Pomijając wady,reszta jest w porządku. Kosiarka nie zahacza nożem o grunt na byle dołkach, jak poprzednie proste modele.