Oscyloskop z zestawu telewizyjnego K935C-nagle padł

Panowie to było tak włączam mój zestaw telewizyjny K935c oscyloskop się rozgrzewa wszystko pięknie i tu nagle pyk, linia znika no to ja popukałem, ale nic pomierzyłem wszystkie napięcia -12 +12 -24 +24 +50 +80 są ok, wręcz wzorcowe, jednak zamiast napięcia 540 jest napięcie 440 V i gdzie powinno być napięcie 4,8-5,4 jest 0,4V

Witam ; proszę wykonać pomiary napięć na elektrodach lampy oscyloskopowej,
i porównać z tymi na schemacie , bo ich obecność warunkuje poprawna pracę lampy. Katoda lampy jest na poziomie - 450V, a
anoda + 500V, siatka 2,4 na poziomie +40V, a na siatce 1 ,na składowa stałą (+ /- )podawany jest impuls rozjaśniający przebieg , brak tego impulsu może skutkować brakiem obrazu . Siatka S3 to siatka skupiająca promień regulowana
w zakresie -440V > -350V .Pomiar należy wykonać do masy urządzenia.
Ostrzegam przed zagrożeniem porażeniem prądem , uczulam na zmianę polaryzacji napięć.

Juz mnie kopnęło miło było i jest tak wszystkie napięcia są ok oprócz napięcia na lampie w punkcie 2 bo jest 470 V na plusie i sie nic nie zmienia, a powinno być od -50 do 0V , to dziwne bo np na potku od regulacji jasnosci w punkcie 615 jest od +10 do -80 a w punkcie 613 na odwrót, lecz w punkcie 614 juz te 470V potek jest dobry bo sprawdzałem. wymieniłem rezystor 611 bo była przerwa na nim. Dziwne jest to że gdy wcisne X5 linia jest słaba ale jest i przebiegi na nim juz mozna oglądać wczesniej musiałem dotykać chocby kablem od miernika żeby sie linia pokazała bo gdy nie dotykałem jej nie było, a jak dotkłem była

Z tej informacji wnioskuję że zasilanie lampy jest prawidłowe.
Proszę skupić swoją uwagę na punkcie pom. 502 , w którym na składową stałą
nakładany jest impuls rozjaśniający {prostokąt o czasie impulsu sterującego wejście Y}z T501,generowany sygnałem Y (wejściowym).
Tej części schematu nie ma.
Podsumowując - nie ma sygnału rozjaśniającego lampa nie świeci ,za mały poziom
tego impulsu świeci za słabo, to dlatego napięcie regulacyjne dla jaskrawości nie dochodzi bezpośrednio do S1 , tylko do T501 bo tam reguluje się amplitudę
impulsu rozjaśniającego.
Bez drugiego oscyloskopu będzie problem to sprawdzić.
Pozdrawiam.

Wymieniłem tranzystory w wzmacniaczu Z i nadal to samo pojawia się słaba linia mozna nią normalnie poruszać i widać przebiegi lecz wysatrczy troche poruszać ostrością i linia znika tak samo jak przełączam na przełącznik X1
I czemu jest w punkcie 2 na lampie aż 470V jak powinno być od -50 do 0 ?

biohack wrote:

(...)
I czemu jest w punkcie 2 na lampie aż 470V jak powinno być od -50 do 0 ?

Bo źle podłączony miernik ! Napięcie na S1 mierzy się nie względem masy urządzenia, a względem katody! Poczytaj trochę schemat i instrukcję, zanim zabierzesz się do pracy.

Oj no dobra pomyłka lecz i tak to nie rozwiązuje problemu
Pomierzyłem teraz i wychodzi na to, że na lampie jest od 0 tak do 30, a na płytce do 50 lecz nadal przebieg znika gdy pokręce za bardzo regulacją ostrości lub gdy przełącze na X1

Napięcie na siatce S1 należy mierzyć do pp.615 (jeżeli podłączysz minus mirnika), a drugi koniec do pp.610 lub 612 to wartość mierzona powinna wynosić "- 600V"
(warunek - miernik bardzo dużej oporności wewnętrzne).Podobnie jest pp.502(jego wartość od 0V do "-"100V
Jeżeli nie masz tej wartości ,porównaj wartości pozostałych napięć ("+540,-460V mierzone do masy)jeżeli są ,to usterki szukać w obwodzie "-600V",jeżeli nie (za niskie , to usterka w przetwornicy ( sprawdzić wszystkie elki od C602,603,604,605,oraz R602) .

Wartośc ta wynosi 550V i mierze wszystko miernikiem meratronik V541 niby wszystko ok aha i jeszcze jak pomierzyłem oscyloskopem przebiegi na tych punktach jak na schemacie to kurcze są jakieś takie nie kształtne i wogule nie podobne do tych z schematu

Dla dalszej analizy niezbędny jest schemat wzm. "Z" z tranzystorem T501(tak wynika ze schematu).
Powód?-kiedy na wzmacniaczu Y jest sygnał to w pp.502 zmienia się przebieg na
prostokąt zmieniając wartość napięcia w pp. 612 ( S1) na mniej ujemny, co zmniejsza różnice poziomu napięcia S1 do katody (skutek -lampa świeci na czas przebiegu).
Ponieważ nie znam sposobu tworzenia impulsu rozjaśniającego ,nie proponuję metody pomiarów.
Pomiary oscyloskopem proszę wykonywać przez sondę 1 /10 na składowej stałej ,dzielnik "Y" 10V lub 20V/cm.

proszę o instrukcje co robić dalej

Dodano po 1 [minuty]:

Diody w wzmacniaczu Z są ok tak samo napięcia co teraz? wstawiłem zamienniki tranzystorów i nadal nic

Podłączyć (inny) oscyloskop do pp.502 (Y-10V/dz, skł. stała),podać sygnał sterujący do wej. Y, ekran powinien pokazać prostokąt. (u podstawy ok"-10V",u wierzchołka ok."+50"). Oglądając ten przebieg powinno się dać wpływać na jego poziom regulatorem jaskrawości RV601/500kΩ (to warunek regulacji jaskrawości).
Sygnał sterujący wzm. "Z" przychodzi z przedwzmacniacza YE ,pp.329 ,Wt802/1
warto sprawdzić jego przebieg (oscylogram na sch.).
Powodzenia.

Sygnał do wzmacniacza Z przychodzi z podstawy czasu i kurcze niby są nie które przebiegi zgodne z tym co jest w serwisówce, lecz na wyjsciu jest w niby prostokącie ja wiem 1V ? nawet nie

BINGO!!!! We wzm."Z" pracują tranzystory BF519 VI ( β-150),to bardzo ważne,
jeżeli były podmienione to nie mogą być przypadkowe (wskazane BF... wizyjne o β-150).
Propozycje; wymienić tranzystory na zalecane, sprawdzić napięcia zasilania ("+50V","-12V")rezystory,kondensator C501; to prosty układ - musi ruszyć.
I na koniec ; gdyby kolega miał wylutowane BF519 ,to proszę sprawdzić ich β i
podzielić się radością sukcesu (myślę że to jeden z nich jest winowajcą).
Pozdrawiam.

Kurcze no dobrze lecz czasmu przebieg znika odrazu gdy przełącze na zakres X1 ?

Dodano po 1 [minuty]:

Problem nadal jest nie rozwiązany przeciez nawet tak oscyloskop powinnien jako tako chodzić, tam gdzie wychodzi impuls na wzmacniacz Z z podstawy czasu nie ma 8 V tylko 1

Ten kolegi tekst (odpowiedz) i myśl w niej zawarta, jest daleka od moich postów.
Tekst "tam gdzie wychodzi impuls na wzmacniacz Z z podstawy czasu "nie ma związku z tematem.
Na wzmacniacz "Z" wchodzi impuls sterujacy z przedwzmacniacza YE-412 z potencjometru przesuwanie "Y" (to nie podstawa czasu !!!!).
W tym oscyloskopie odwrócono sterowanie plamką , w innych powroty promienia gaszą , w tym przebieg rozjaśniają; dlatego taki kłopot z lokalizacją i zrozumieniem
problemu.
Do kiedy w pp.502 nie będzie "+50V"nie zaświeci - i tak ma być .
Co zrobić ? życzliwie napisałem , a pisze obszernie po to żeby Sz.kolega choć przez chwilę pomyślał i zrozumiał problem.
Dla udowodnienia swojej tezy proponuje eksperyment ; proszę odłączyć R612
od pp.602 i podłączyć R612 na chwilę do"+50V" ,jeżeli lampa dobra to na pewno zaświeci.
Dlaczego zaświeci ?; bo odejmie z zasilacza S1 (-550 V) właśnie te -50V które
blokuje lampę. Teraz na katodzie jest - 460V , na S1 -500V,czli -40V na siatce względem katody. A w katalogu lampy DG7-74A w pozycji "- Ug1"(napięcie S1)podano 28...47 [v].W tym przypadku teoria jest zgodna z praktyką- nic dodać,nic ująć.
Sorry za przydługi wywód - mam nadzieję że komuś się przyda.


[/b]

Postaram się coś wykombinować ale tr wymieniane były to powinno chodzić

http://www.youtube.com/watch?v=x7xSgJuz0GQ
Filmik z tym oscyloskopem
Eh szkoda słów odłączyłem kabelek który idzie na siatke 1 i gdy podłączam pod +50 nic nie widać, gdy puszczam go wolno jest tak jak na filmiku zadna zmiana w tym czy jest podłączony do układu czy też nie

biohack wrote:

Postaram się coś wykombinować ale tr wymieniane były to powinno chodzić

Tylko po co kombinować, chyba po to żeby zniszczczyć lampę - to rozumiem;
i jak można wpaść na taki pomysł ?(S1 do "+50V")
Podanie na siatkę S1 nap. "+50V" kończy problem , ponieważ wymusza prąd S1
i niszczy lampę ( oby tak się nie stało ).
Tekst "ale tr wymieniane były itd.",nic nie wnosi - opisałem problem z T502,T503 że powinny być wizyjne , o β (wzmocnienie 150) ,a kolega - swoje ;wymieniałem.
Kolejny raz uświadamiam koledze że to w T502,503 jest problem.
Zalecam wytrwałość -to droga do celu.
Pozdrawiam.

No i lipa bo zamiennikiem dla bc 519 jest bc 546b który ma wzmocnienie 150 wstawiałem tez bc 237b i jest tak samo

Dodano po 50 [minuty]:

Zrobiłem tak jak radziłeś..
Dla udowodnienia swojej tezy proponuje eksperyment ; proszę odłączyć R612
od pp.602 i podłączyć R612 na chwilę do"+50V" ,jeżeli lampa dobra to na pewno zaświeci.
Dlaczego zaświeci ?; bo odejmie z zasilacza S1 (-550 V) właśnie te -50V które
blokuje lampę.
Lampa zachowuje się tak jak zwykle pojawia się przebieg i znika

biohack wrote:

No i lipa bo zamiennikiem dla bc 519 jest bc 546b który ma wzmocnienie 150 wstawiałem tez bc 237b i jest tak samo
(...)

A o których BC519 piszesz? W którym one miejscu się znajdują ?

Są w wzmacniaczu Z, i sprawdzałem kombinacje BC547C,BC546B,C337,BC237B,BC520V i nadal to samo filmik wstawiłem to co widać na lampie

Dodano po 1 [minuty]:

Interesuje mnie czemu przebieg znika, może lampa walnęła ? Bo poprostu kiedyś włączyłem ten zestaw telewizyjny juz sie oscyloskop nagrzewał linia ładna i pyk nic nie ma.

To dlaczego nie wykonasz pomiarów na elektrodach lampy w czasie gdy promień znika ? - przecież wszystkie wartości napięć znasz.

Podaje sposób sprawdzenia T 501 wzmacniacza Z :
- do pp. 502 podpiąć woltomierz (minus do masy)
- odlutować kolektor T 502 z układu
- włączyć oscyloskop / odczyt pomiaru /[powinno być w pp. 502 ok. +50V]
- zrobić zwarcie K-E T502 / odczyt pomiaru [powinno być w pp.502 "-12V"
- po pomiarach wlutować kolektor T 502.

Proszę podzielić się wiedzą .

Zrobiłem tak jak kazałeś wymieniłem też wszystkie rezystory w wzm Z i co się okazuje, że w punkcie 502 po odlutowaniu jest 25V, a gdy zewre 1,2V niewiem co dalej oscyloskop KR7010 zrobiłęm, a ten mnie powala

Jak mam rozumieć tekst ;oscyloskop KR7010 zrobiłęm, a ten mnie powala.

Jeżeli działamy dalej ,to proszę wykonać takie same czynności jak poprzednio,wpinając miernik (woltomierz);
minusem do S1/pp812 , a plus do masy (zakres 600V DC).
Dla każdej opcji ( były 2, z odpiętym kolektorem i.t.d) wykonać dwa pomiary, jeden ustawiając regulator jaskrawości RV801 na min., drugi na max.
Czekam na info. o odczycie.

Bo miałem do naprawy ten oscyloskop był zdezelowany teraz ładnie smiga i aż razi w oczy, a ten mnie nie lubi i nie chce się naprawić

Dodano po 48 [minuty]:

Zrobiłem tak jak kazałeś i dzieje się tak :
Gdy włącze oscyloskop gdy kręce potkiem od jasności napięcie zmienia się od 330V do 430V lecz tak po paru sekundach napięcie rosnie do 470 i jest stałe. Gdy dołącze kolektor T502 odrazu napięcie jest 470V

Proszę odpiąć przewód pp.812 od siatki S1 (n.2 lampy), dopiąć do pp.812 miernik i powtórzyć poprzednie pomiary.
Podać odczytane wielkości.

Po odłączeniu i normalnym ustawieniu czyli bez zwierania itp napięcie wzrasta od 330 do 350 i reguluje się od 350V do 450V

Wniosek jest prosty - upływność w lampie oscyloskopowej , powoduje obciążenie zasilania S1 , lampa przeciążona , obraz znika.
Dlatego S1 osiąga poziom zasilania katody i nie daje się regulować .
Pozdrawiam.

Czyli co w lampie coś padło ?