Mam podobny problem z silnikiem w Toyocie Carina. Gdy na chwilę zatrzymam autko (silnik rozgrzany) i wyłączę silnik, to po chwili, gdy chcę zapalić, to często nie daje się uruchomić. A jeśli się to uda, to po rozpędzeniu auta, coraz częściej obrotomierz spada gwałtownie do zera, samochód szybko zwalnia, a wciskanie pedału gazu nic nie daje, bo silnik nie działa. Zdarza się, że czasem zaskoczy i jadę dalej, ale coraz częściej autko wyhamowuje w ten sposób do zera i muszę odczekać chwilę. Potem zakręcę i odpala, choć czasem się ponownie podobnie zdusi podczas jazdy. Co to może być??Obawiam się, że mi się to przydaży podczas wyprzedzania 
