Chciałem poinformować obserwujących temat , że osiągnęłem to co chciałem tzn. Radmor 5102 odbiera stacje w bardzo dobrej jakości i wskaźniki wysterowania , "0" detektora i ARCZ działają tak jak trzeba.Zrobiłem to po przeczytaniu wielu tematów na elektrodzie i zastosowaniu instrukcji tam zawartych.
1.Odratowałem starą głowicę.
-wzmocniłem jej czułość przez sprzęgnięcie L5 i L6 kondem 3,3pF
-C124 zastąpiłem wartością 4,7pF i tu ciekawostka , próbowałem 3,3p 4,7p i innymi zbliżonymi wartościami i efekty były jak dla mnie niezadawalające np.rozjeżdżanie się stacji w miarę nagrzewania.Jedynie jeden stary kond (z epoki Radka) wygrzebany ze szpargałów o wartości 4,7pF działa jak należy
2.Moduł PPCZ
-tu na razie poszedłem na łatwiznę (nie jestem elektronikiem i nie mam oscyloskopów , generatorów , wobulatorów i innych pierdołków)
Po prostu zakupiłem cały tor FM w pewnym miejscu w sieci , o dziwo za grosze.
Za jednym zamachem mam PPCZ , dodatkowy stereodekoder i nieprzestrojoną głowicę jednopłytkową (blok automatyki nieprzydatny bo to był Radek TE)
3.Wyregulowałem stereodekoder
-zastosowałem instrukcję
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1217392.html#6098939
i tu kolejna ciekawostka stary stereodek dał się wystroić jednak w tle było słychać lekki szum i po przełączeniu na mono ,tylne głośniki jednak trochę było słychać.Natomiast nowo nabyty stereodekoder przed regulacją grał beznadziejnie i brakowało w nim jednego konda (w porównaniu do starego).Po strojeniu ten nowy działa rewelacyjnie tzn ledwo słyszalny szum i lepsza separacja kanałów.
Chciałem jeszcze dodać że w między czasie posiadłem Radka 5100 ze wstawioną głowicą Gloria.Na płytce jest przyklejona z dzielnikiem napięcia i chyba jakąś stabilizacją i w porównaniu do tej oryginalnej to jest kiszka.
Niebawem biorę się za przeróbkę stereodekodera z UL1601 na TA7343.
Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam