Artur_hb wrote: aha czyli wkładki są ok no to nie pozostaje nic innego jak zdjąć boczki i dostać sie do zamków
pioart wrote: skoro już można otwierać , to chyba jest .
Coś się mi wydaje, że nie musisz boczków zdejmować, tylko jak otworzysz drzwi, to okręcisz śrubkę i wyciągniesz klamkę. Ten który otwiera się to możesz na razie zostawić, chyba że potem będziesz chciał wkładki wymienić. Ale też mi się wydaje, że wkładki ok jak przekręca się. Co innego może być uszkodzone w zamku, wkładki tylko nasmarujesz, ale nie WD-40.
Poprzedni właściciel powinien więcej wiedzieć na temat zamków od nas. Może powie, że kiedyś działały, a potem nie otwierał kluczykiem.