Kupiłem akumulator żelowy 12V do kosiarki Husq. i podłączyłem go tak jak szły kable i przekręciłem kluczyk i żadnej reakcji, po chwili z silnika zaczęły wydobywać się dymy więc odłączyłem go, potem zamieniłem kable, lecz to samo i odłączyłem. Odłączyłem kabel który szedł do silnika (czarny z okrągła skuwka) i podpiąłem znowu i kosiarka odpaliła, myślę, że teraz jest dobrze podpięte, ale od czego jest ten kabel, który odłączyłem i czemu kosiarka się zaczęła palić?