Witam wszystkich. Całkiem niedawno miałem u klienta w Punto II 1,2 00' problem ze wspomaganiem elektrycznym. Mianowicie przyjechał ze stukami w przednim zawieszeniu. Z początku myśleliśmy, że chodzi o przegub napędowy zewnętrzny, ale okazało się, że to nie ten problem. Podczas prób nagle oświeciły się czerwone stringi i zabrakło wspomagania. Znalazłem na Elektrodzie doskonały opis ze zdjęciami i skorzystałem z niego. Problemem nie były punkty lutownicze na płytce drukowanej silnika wspomagania lecz uszkodzone były przekaźniki. Znany problem z przekaźnikami zmusił mnie do myślenia. Przekaźniki zastosowane we wspomaganiu mają okropną cechę - zwierają na raz trzy punkty. Nie mogą stykać się między sobą. Kupiłem gniazda przekaźników samochodowych z kablami i podłączyłem sterowanie przekaźników do małej kostki sterownika silnika (kabel czerwony i czarny do obydwóch przekaźników), bo z płytki zostaną wyrwane. Styki prądowe przylutowałem bezpośednio do wyprowadzonych styków silnika. W innym miejscu nie dałem rady, bo przeszkadzał nadmiar cyny na płytce (możliwość zwarcia). Nie miałem nowych przekaźników i udało mi się dobrać uźywane z BMW (V23134-N52-X171 zielone). Bez wycinania obudowy silnika umieściłem przekaźniki na zewnątrz. Działa.