Witam Forumowiczów!
Problem (pralka Ignis AWL 643):
1. Został wybrany i uruchomiony program pranie/suszenie. Po długim czasie (znacznie dłuższym od czasu trwania cyklu), żona przypomniała sobie o praniu i poszła opróżnić bęben.
2. Okazało się, że pranie jest mokre, a pralka nie wykazuje żadnych oznak życia poza świeceniem się kontrolki sieci zasilającej na przednim panelu.
3. Żona, celem "ożywienia" programu wcisnęła, a następnie odciągnęła z powrotem gałkę programatora (w tym modelu gałka typu push-pull).
4. W tym momencie wywaliło BS-a w tablicy elektrycznej!
5. Po odłączeniu wtyczki zasilania i rozkręceniu obudowy nie stwierdzono żadnych naocznych oznak "zesmażenia" elementów czy też charakterystycznego swądu palonej izolacji przewodów.
6. Wobec tego programator został ustawiony w pozycję STOP i wciśnięty (czyli pralka w takim ustawieniu nie pracuje).
7. Następny krok to włożenie wtyczki zasilania do gniazda sieciowego.
8. I w tym momencie bezpiecznik sieciowy w tablicy el. huknął jak dzwon!
Pytanie:
1. Co może być przyczyną tego zjawiska?
2. W jaki sposób zlokalizować ew. przyczynę lub element odpowiedzialny za brak działania i jak to sprawdzić?
3. Jaki jest koszt wymiany/naprawy?
Liczę na szybką reakcję ze strony Szanownych Forumowiczów, ponieważ stosik brudów po moim 11-to miesięcznym brzdącu zbliża się niebezpiecznie do masy krytycznej8O!
Z góry dziękuję za wskazówki i pozdrawiam!
Mariusz
Problem (pralka Ignis AWL 643):
1. Został wybrany i uruchomiony program pranie/suszenie. Po długim czasie (znacznie dłuższym od czasu trwania cyklu), żona przypomniała sobie o praniu i poszła opróżnić bęben.
2. Okazało się, że pranie jest mokre, a pralka nie wykazuje żadnych oznak życia poza świeceniem się kontrolki sieci zasilającej na przednim panelu.
3. Żona, celem "ożywienia" programu wcisnęła, a następnie odciągnęła z powrotem gałkę programatora (w tym modelu gałka typu push-pull).
4. W tym momencie wywaliło BS-a w tablicy elektrycznej!
5. Po odłączeniu wtyczki zasilania i rozkręceniu obudowy nie stwierdzono żadnych naocznych oznak "zesmażenia" elementów czy też charakterystycznego swądu palonej izolacji przewodów.
6. Wobec tego programator został ustawiony w pozycję STOP i wciśnięty (czyli pralka w takim ustawieniu nie pracuje).
7. Następny krok to włożenie wtyczki zasilania do gniazda sieciowego.
8. I w tym momencie bezpiecznik sieciowy w tablicy el. huknął jak dzwon!
Pytanie:
1. Co może być przyczyną tego zjawiska?
2. W jaki sposób zlokalizować ew. przyczynę lub element odpowiedzialny za brak działania i jak to sprawdzić?
3. Jaki jest koszt wymiany/naprawy?
Liczę na szybką reakcję ze strony Szanownych Forumowiczów, ponieważ stosik brudów po moim 11-to miesięcznym brzdącu zbliża się niebezpiecznie do masy krytycznej8O!
Z góry dziękuję za wskazówki i pozdrawiam!
Mariusz