Witam,
Takie zapytanie: jak to jest z tym inwerterem? Szukałem kliamtyzatora, który będzie służył głównie do dogrzewania i otrzymywałem sugestie, że "najlepiej te z inwerterm" bo mogą pracować przy niższych temperaturach na zewnątrz (nawet do -15'C).
W internecie wyczytałem, że działanie inwertera polega tylko na tym, że można regulować płynnie obroty sprężarki zamiast pracy "włącz-wyłącz" (są nawet ładne wykresy). Na pewno ograniczy to hałas ale skąd się biorą oszczędności związane ze zużyciem energii, a tym bardziej zdolnością do pracy przy niższych temeperaturach w przypadku grzania?
Pozdrawiam,
Marcin
Takie zapytanie: jak to jest z tym inwerterem? Szukałem kliamtyzatora, który będzie służył głównie do dogrzewania i otrzymywałem sugestie, że "najlepiej te z inwerterm" bo mogą pracować przy niższych temperaturach na zewnątrz (nawet do -15'C).
W internecie wyczytałem, że działanie inwertera polega tylko na tym, że można regulować płynnie obroty sprężarki zamiast pracy "włącz-wyłącz" (są nawet ładne wykresy). Na pewno ograniczy to hałas ale skąd się biorą oszczędności związane ze zużyciem energii, a tym bardziej zdolnością do pracy przy niższych temeperaturach w przypadku grzania?
Pozdrawiam,
Marcin