Witam.
Jeżeli ktoś z czytających ma taki traktorek to bardzo proszę o informację na prv.
a do pozostałych mam pytanie. silnik B&S I/C najprawdopodobniej 10,5KM, dość stary (może z 10 lat, nie wiem). wszystko działa, ale poprzedni właściciel odciął wszystkie zabezpieczenia, na tyle skutecznie że nie można nawet zgasić silnika
a że instalacja jest nieco przerobiona to nie mogę dojść przyczyny braku możliwości zgaszenia.
Drogą dedukcji wymyśliłem, że czujniki pod siedzeniem i przy wajchach od kosiska i skrzyni biegów mają działać tak, że jak podniosę d... z siedzenia to o ile kosa jest w górze i skrzynia na biegu jałowym to silnik ma nie zgasnąć, a w każdym pozostałym przypadku po wstaniu z fotela powinien zgasnąć. Zgadza się? Pytam bo pozamieniane są przewody na tyle, że ta funkcja nie działa.
Stacyjka jest być może nie do końca sprawna, ale nie wiem jak powinna zadziałać, tzn dochodzi do niej między innymi przewód koloru białego, który powinien służyć do gaszenia najprawdopodobniej, ale w jaki sposób to nie wiem - po podaniu lub zabraniu plusa lub minusa. No i gdzie powinien być podłączony do silnika (do czego, w które miejsce konkretnie) bo niestety u mnie kończy się w "powietrzu".
Dlatego na wstępie pytałem o właściciela takiego samego traktorka bo podejrzewam, że temat można załatwić przesłaniem mi kilku zdjęć strategicznych punktów instalacji - przewody mam oryginalne, tyle, że pozamieniane miejscami przy mikroprzełączniku i nie podłączony jest do silnika przewód "gaszący".
Mam instrukcję serwisową, gdzie jest rozrysowany schemat troszkę nowszej wersji niż moja, ale już prawie wiem jak to ma działać
pozdrawiam.
Jeżeli ktoś z czytających ma taki traktorek to bardzo proszę o informację na prv.
a do pozostałych mam pytanie. silnik B&S I/C najprawdopodobniej 10,5KM, dość stary (może z 10 lat, nie wiem). wszystko działa, ale poprzedni właściciel odciął wszystkie zabezpieczenia, na tyle skutecznie że nie można nawet zgasić silnika

Drogą dedukcji wymyśliłem, że czujniki pod siedzeniem i przy wajchach od kosiska i skrzyni biegów mają działać tak, że jak podniosę d... z siedzenia to o ile kosa jest w górze i skrzynia na biegu jałowym to silnik ma nie zgasnąć, a w każdym pozostałym przypadku po wstaniu z fotela powinien zgasnąć. Zgadza się? Pytam bo pozamieniane są przewody na tyle, że ta funkcja nie działa.
Stacyjka jest być może nie do końca sprawna, ale nie wiem jak powinna zadziałać, tzn dochodzi do niej między innymi przewód koloru białego, który powinien służyć do gaszenia najprawdopodobniej, ale w jaki sposób to nie wiem - po podaniu lub zabraniu plusa lub minusa. No i gdzie powinien być podłączony do silnika (do czego, w które miejsce konkretnie) bo niestety u mnie kończy się w "powietrzu".
Dlatego na wstępie pytałem o właściciela takiego samego traktorka bo podejrzewam, że temat można załatwić przesłaniem mi kilku zdjęć strategicznych punktów instalacji - przewody mam oryginalne, tyle, że pozamieniane miejscami przy mikroprzełączniku i nie podłączony jest do silnika przewód "gaszący".
Mam instrukcję serwisową, gdzie jest rozrysowany schemat troszkę nowszej wersji niż moja, ale już prawie wiem jak to ma działać

pozdrawiam.