Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Diora - i nie tylko. Przemyślenia konstrukcyjne.

PZ IX 10 Oct 2010 14:39 25038 194
Altium Designer Computer Controls
  • #91
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    Ale dyskusja już jest zakończona. Każdy ma jakieś swoje zdanie...
  • Altium Designer Computer Controls
  • #92
    User removed account
    User removed account  
  • #93
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    O tym niesłuchaniu argumentów innych, to nie wiem czy pijesz do mnie?
    Ja się nie będę nad tym rozwodził, jak wspomniałeś nie wiadomo co miał na myśli konstruktor i dlaczego tak zrobili.
    Niemniej jednak to nie jest powód aby pisać że zodiak był do du... itp.
    Zodiak z efektywnymi kolumnami potrafił bardzo dobrze zagrać mimo tych swoich 15W, na pewno powali dziś niejedne kino domowe z skromnym napisem 5×100W.

    Jeśli chodzi o sprzęt do kitu z diory to jest nim nie zodiak, amator.
    Tylko WS442, WS354, WS502, większość magnetofonów, oprócz szuflady.
    Bardzo dobrymi wzmacniaczami były WSH110, WSH205, "Kleopatra" itp.
  • #94
    User removed account
    User removed account  
  • #95
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    Wiesz nie chcę mi się czytać tych Twoich wywodów dokładnie, ale odnoszę wrażenie że źle się rozumiemy. Gdzie ja napisałem że ktoś coś zrobił i to jest idealne? Wszystko ma wady, nawet jak słusznie zauważyłeś SONY czy Philips, świat bez wad był by za prosty.
    Chodziło mi tylko o prostacką krytykę na diorę, bo zastosowali jakiś UL tam itp. Co mieli włożyć jak nie było na rynku w tych czasach nic innego? Może wtedy radiatorów też innych nie mieli do zodiaka i zastosowali osobne, i co ? Ciekawe co byś Ty konstruował w tamtych czasach nie mając za wiele możliwości? Każdy jest mądry w gębie. Rozumiemy się? Czy nie?
  • #96
    bubi89
    Level 21  
    Osobiście posiadam Amatora 1 i Amatora 3 (końcówka mocy na 2n3055) i to na pewno szczyt techniki nie był, Amator1 miał kiepski i awaryjny wzmacniacz na układach z tego co pamiętam UL1405, oba amatory miały badziewny napęd skali, jak spadła linka przy przestrajaniu to można było kota dostać, zauważyłem również duże przesłuchy między kanałami (słyszalne gołym uchem), kolejnym ich mankamentem były potencjometry, a te były naprawdę słabe. Wzmacniacz mam PW-7010 dobry wzmacniacz gra całkiem przyzwoicie, kuzyn ma ws-304 stylistyką to kopia PW-7010, elektronika z tego co pamiętam troszkę się różniła. Zodiak DSS-402, miałem i niestety ni byłem zadowolony, wady o których wspomniał dj-matyAS. Taraban 3 dobre radyjko słucham w piwnicy.Z diory mam też korektor FS042. Posiadam też tuner ZRK T7010. Kilka radiomagnetofonów i samych magnetofonów. Mam też wieżę Fischer-a z roku ok 1995-96, wzmacniacz zrealizowany na układach STK gra całkiem przyjemnie. Podsumowywując nie ma się co sadzić. Są lepsze sprzęty i gorsze. Diory ani nie chwale ani nie ganie. Co do reaktywacji panowie, to już nie będą te sprzęty nikt nie będzie tosci znowu produkował:P, trzeba się dostosować do aktualnych potrzeb rynku, czyli tanio i jako tako, żeby przeciętny człowiek (nie posiadający wiedz elektronicznej) kupił ten sprzęt.

    ps. poprawiłem ten błąd.
  • Altium Designer Computer Controls
  • #97
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    Ja jakoś miałem amatora1 ponad 20lat w domu i nic z końcówkami nie było, choć rewelacja to nie była, fakt. Powtarzam sprzęt trzeba umieć użytkować. A potencjometry, wtedy nie było dostępu do Alpsa, ale czy one też były takie super? Więc co mogła diora na to poradzić? Jak teraz też coś naprawiamy i trafią się części podróbki to co, naprawiający jest do bani?
  • #98
    User removed account
    User removed account  
  • #99
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    Quote:
    Były, były... ówczesne Alpsy bezawaryjnie potrafią pracować do dziś
    Tak? To czemu w mojej diorze WS504B trzeszczał już po roku? A może słusznie, były! A może to znów wina diory?
  • #100
    PZ IX
    Level 34  
    marian1981.02, no przepraszam bardzo. Mi UL1405 padł, kiedy przy pracy sprzętu na malutkiej mocy (czy po wyłączeniu wzmacniacza - właściwie to nieistotne) odłączyłem przypadkowo głośniki na jednym kanale. A miałem trochę różnych wzmacniaczy i żaden mi nie padł, kiedy na pełnej mocy sobie wyłączałem parę głośników lub podczas stanu nieustalonego. :lol:
    W sumie jedyną zaletą tego grata jak na taka taniochę był świetny odbiór na pętli z niespełna półmetrowego kawałka kabla. Chociaż mój harman i bez anteny nieźle odbiera, tylko to nie ta liga.
  • #101
    Książe Radziwił
    Level 21  
    Pozostało nam się cieszyć tym co kiedyś wyprodukowano , w dzisiejszych czasach wcale nie musimy być skazani na chińszczyznę bo to my konsumenci nasycamy rynek ,mamy wolny wybór, nie trzeba łazić po marketach aby kupować jakieś tandety ,jest rynek ,jest giełda ,jest lombard,targowisko,wolumen,niekiedy złom elektroniczny lub z biedy allegro , zawsze można powrócić do sprzętu takiego na jaki ma się ochotę, z tym zodiakiem to trochę polemiki było widzę , ja na swojego nie mam co narzekać , póki gra nie obchodzi mnie jak bardzo rozjeżdżają się parametry , jak się uszkodzi będę dopiero nad tym myślał co jest źle i co się popsuło.
  • #102
    User removed account
    User removed account  
  • #103
    kaem
    Level 28  
    marian1981.02 wrote:
    Oglądałeś kiedyś taki film "Wielki Podryw" ? Tam była pokazana linia produkcyjna z ZRK albo z Lubartowa, i była scena jak gość kontroluje gotowe magnetofony i w jednym nie działał licznik, odłożył egzemplarz na bok i przyszedł jakiś majster i go zjechał Powiedział " Nic nie jest bez wad a ludzie chcą żyć".

    Analogiczna scena była w jednym z późnych odcinków serialu "Dom". Z tym, że tam chodziło o kineskopy, a majster tłumaczył to jakimś wykonaniem planu...

    PZ IX wrote:
    Przecież produkcja w Europie to kosztowna impreza, a myślę, że mało kto by chciał kupić takiego Radmora z dumnym napisem China, Taiwan czy Singapore.

    Z Tajwanem, Singapurem czy Malezją byłoby pół biedy. Natomiast na widok inskrypcji "Made In China" prawie każdego odrzuca, ze względu na konotacje niewolnicze. W Chinach panuje zamordyzm, ale za to od strony kosztów produkcji, zgrywają się na ostoję "prawdziwego kapitalizmu" (wystarczy poczytać brednie JKM - facet jest normalnie zachwycony Państwem Środka).

    PZ IX wrote:
    akurat na wspomnianego, nowego 5102 rzuciłaby się niemała ilość ludzi pod warunkiem, ze nie byłby drogi, a jego trwałość wysoka

    Jeszcze jeden warunek: UL1601 i odpowiedniki - do muzeum (ewentualnie do sklepów jako część zamienna - niedawno kupiłem UL1211 na wymianę w "Amatorze 2" i jestem bardzo zadowolony).
  • #104
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    Motronic wrote:
    bubi89 wrote:
    Osobiście posiadam Amatora 1 i Amatora 3 (końcówka mocy na 2n3055) .

    Hmm, zawsze mi sie wydawało, że A3 był na GML026/2
    To chyba jednak mało jeszcze widziałeś amatorów.

    PZ IX To po co odłączać coś kiedy sprzęt jest włączony? Tak ciężko na chwilę wyłączyć?
  • #105
    User removed account
    User removed account  
  • #106
    Krzysztof L.
    Level 34  
    Ej, panowie, faktycznie wsadzali tam niektórych wariantach 4 x TO-3..? Nie sugeruję w kontekście mojego pytania, że brakowało miejsca, ale musiało być już gęsto wewnątrz.

    p.s. Propos "chińszczyzny", to na szczęście zaczynają już o tym mówić w mediach wszelakich - tj. o nieprzeciętnie marnej "jakości" komponentów i montażu produkcyjnym, ale oczywiście polityczne zagrywki biorą górę :cry:
  • #107
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    Miejsca nie brakowało bo były one na dodatkowym radiatorze u góry tylnej ścianki i całość przytwierdzona do niej.
  • #108
    Dydzio
    Level 30  
    Krzysztof L. wrote:
    Ej, panowie, faktycznie wsadzali tam niektórych wariantach 4 x TO-3..? Nie sugeruję w kontekście mojego pytania, że brakowało miejsca, ale musiało być już gęsto wewnątrz.

    Dla potomnych:
    Diora - i nie tylko. Przemyślenia konstrukcyjne. Diora - i nie tylko. Przemyślenia konstrukcyjne.
  • #109
    User removed account
    User removed account  
  • #110
    TOMI
    Service technician RTV
    Przede wszystkim należało by zacząć od półprzewodników polskich stosowanych przez naszych producentów.
    Słynne tranzystory BDP, jak widzę szaro plastikowe to aż się nóż otwiera.
    BDP seria 28x znane z Zodiaka chyba dlatego że więcej nie dało się z nich wycisnąć bezpiecznie niż 15W, choć były selekcjonowane które chodziły w PW o mocy 25W
    BDP39x to chyba najlepsze tranzystory które udało się wyprodukować w CEMI. Dało się z nich wycisnąć nawet 70W. To oczywiście już na granicy bezpieczeństwa, przez co były trudno dostępne. Łatwiej było kupić 2N6488/91 niż krajowe i wiadomo że droższe przy okazji.
    BDP49x Wydawał by się że będą najlepsze sądząc po parametrach katalogowych i da się z niego wyciągnąć 100W, ale nic bardziej mylnego. Charakterystyka drugiego przebicia obnaża tego bubla i może dlatego najczęściej był stosowany w zasilaczach. Szczerze mówiąc nie pamiętam bym go spotkał we wzmacniaczu. Dlatego zawsze wszystkie BDP dla świętego spokoju wymieniam. Z drugiej strony i tak dobrze wypadają BDP przy Radzieckich czy Rosyjskich produkcjach które nowe w opakowaniu potrafią się psuć.
    Sorki że wrócę do tych dwóch radiatorów i sprzężenia temperaturowego tylko na jednym radiatorze. Bezapelacyjnie że powinno być na dwóch, ale przy mocy 15W ?? Spotkałem kilka konstrukcji leciwych zachodnich gdzie przy takiej mocy w ogóle nie było temperaturowej stabilizacji prądu, co nie zmienia faktu ze są to tylko oszczędności, ale złe oszczędności.
  • #111
    Dydzio
    Level 30  
    A czego się spodziewałeś, po fabryce usytuowanej w centrum Warszawy, ponoć przy jakieś zajezdni czy pętli tramwajowej. A wystarczyłoby przenieś produkcję na prowincję, zainwestować w dodatkowych inżynierów, a dziś moglibyśmy śmiało konkurować ze słynnymi (sorki, innych nie znam :P ) Tungsramami, a pewnie i produkować wysokiej jakości mikrokontrolery itp.
    Tylko kto wtedy o tym myślał?
  • #112
    User removed account
    User removed account  
  • #113
    User removed account
    User removed account  
  • #114
    Cersunited
    Level 16  
    dj-MatyAS >> takie głupoty kolega opowiada z tym ulokowaniem fabryki że aż się czytać nie chce. Co mają umiejętności pojedynczych pracowników?! A od czego są szkolenia? co taki robol zanim zaczął pracować w zakładzie mógł wiedzieć? Widział kiedyś kolega prawdziwe fabryki jak są ulokowane? U mnie pod Toruniem wielka(kilkanaście pojedynczych ) fabryka Sharpa i Oriona. Stoii w "polu" i co? Jakość tych telewizorów jest inna niż np produkowanych w np Japonii? Osobiście zwiedzałem fabrykę BMW w Regensburgu i też była poza miastem i co? Bo mogę zagwarantować koledze że każdy egzemplarz do bramy dojechał. Podobnie jest z każdą dużą fabryką. Tu chodzi o system szkoleń i nadzoru a nie że w polu to pewnie wieśniak jakiś butem ubrudzi tapicerkę czy powygina nóżki w układzie. Każdy stawia fabrykę w zależności też od potrzeb i co produkuje. Gdzie indziej można postawić siedziba firmy projektującej WWW a gdzie indziej fabrykę Boeinga! Ale co to ma do jakości produktów?!
  • #115
    User removed account
    User removed account  
  • #116
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    dj. MatyAS Nie pisz bzdur, bo firma ta miała oddziały w różnych miastach, między innymi w Wałbrzychu. Nie mieściła się tylko w Dzierżoniowie jak Tobie się wydaje.

    A i jeszcze jedno, diora podobnie jak ZRK miała przyzakładową szkołę i większość pracowników było właśnie po tej szkole i pracowało w diorze, więc nie osądzaj i nie obrażaj byłych pracowników bo może byli i są większymi fachowcami od Ciebie.

    Kiedyś nawiązałem korespondencję z jednym z konstruktorów z diory i zapytałem dlaczego nie udziela się na takich forach, miał by pewnie dużo do powiedzenia. Odpowiedział krótko, bo poziom jaki tu reprezentujemy, jest godny pożałowania...
  • #117
    bubi89
    Level 21  
    Tak Amator 3 miał końcówkę na 2N3055 ( u mnie tak jest i wiem, że nic w nim nie było grzebane), mogła być też na KD502 (bo może akurat nie mieli 2N3055, albo na odwrót). Z tego co wiem Amator 2 miał wzmacniacz audio zbudowany na GML-ach.
    Oryginalne końcówki w Amatorze 1 zastąpiłem TDA2030 różnica niebo, ziemia (ja miałem jednego UL1405 uszkodzonego, a widziałem używane na allegro po 20zł więc szkoda kasy).
    Co do wykwalifikowanej kadry, uważam, ze wtedy był lepszy poziom kształcenia technicznego, ponadto w pracy świeży pracownik dostawał szansę przyuczenia, dziś mało gdzie to jest. Np. jak ja się przyjmowałem do pracy, nie miałem żadnego szkolenia coś tam powiedziano tylko to zrób tak to tak, a wszystkich trików nauczyłem się sam. Co nie zmienia postaci rzeczy, że człowiek który nas szkoli czy też przyucza musi być fachowcem.
    Dj-matyAS, na pewno jest fachowcem i zna się na wzmacniaczach audio (za pewne nie tylko), pooglądaj jego diy, poczytaj posty, w których pomógł ludziom, a sam stwierdzisz, że twoje zarzuty są bezpodstawne.
  • #118
    marian1981.02
    Unitra equipment specialist
    bubi89 wrote:
    Dj-matyAS, na pewno jest fachowcem i zna się na wzmacniaczach audio (za pewne nie tylko), pooglądaj jego diy, poczytaj posty, w których pomógł ludziom, a sam stwierdzisz, że twoje zarzuty są bezpodstawne.
    A gdzie ja napisałem że się nie zna? Czytaj z zrozumieniem. Nic nie zarzucam, On zarzuca że w diorze pracował byle kto z ulicy, ja napisałem że niejeden z nich może być lepszym fachowcem, bo może...

    A co do TDA2030 to rewelacji nie zrobiłeś w tym amatorze.
    Ta trzecia wersja końcówek w amatorze, to nic innego jak otwarte puszki GML-ów i wyprowadzone tranzystory na zewnątrz 2N3055, czy KD502, zamiast wbudowanych BDP285.
  • #119
    Cersunited
    Level 16  
    No dokładnie kolega napisał że "wybudowana w polu fabryka". Bo chyba nie twierdzisz że w mieście nie ma możliwości zatrudnić "kogo popadnie"?! Co ma umiejscowienie czy pochodzenie pracownika bo o to chodzi rozumiem? Podaję przykład bo tak dokładnie na taśmę może iść pracować każdy , ale wiadomo że przejdzie odpowiednie szkolenie no i musi się sprawdzić ,wykazać itp. A akurat wątpię by ludzie np ze wsi nie mający łatwo z pracą "olewali" ją gdy już dostaną. Prędzej bym takie zachowanie przypisał ludziom z miasta. Ale to już OT a co do fabryki to liczy się kadra inżynierska ,planowanie produkcji , i sprawowanie nad nią porządku. Mówię jak jest bo odbywałem praktyki min w niemieckich zakładach jak Siemens czy Bosch i wiem jak to wygląda. Człowiek jak przychodzi nie musi nic umieć od tego są szkolenia by sie nauczył. (mam na mysli oczywiście ten najniższy szczebel)
    Dlatego głupoty kolega wypisuje szczególnie jeśli jest tak jak pisze marian1981.02 o lokalizacji w wielu miastach. W takim przypadku to już w ogóle nie komentuje.
    Co do poziomu to czasem się mam ochotę podpisać pod tym obiema rękoma , niestety....
  • #120
    Dydzio
    Level 30  
    Matys, Diora, bo pewnie o nią Ci chodzi, była umiejscowiona w Dzierżoniowie. W Wa-wie byłem raz, w Dzierżoniowie ani razu, ale zakładam, że porównanie stolicy państwa do miasteczka właśnie na prowincji to jakieś nieporozumienie. Poza tym produkcja półprzewodników a składanie lutownicą sprzętów audio z gotowych części to dwie różne bajki. Półprzewodniki produkuje się w sterylnych warunkach, klocki dzierżoniowskie mógłbym składać w garażu.