Witam, w astrze zapaliła mi się kontrolka ładowania, a po chwili wspomaganie przestało działać. Obroty podniosły się do 1000-1100. Wcześniej około 850.
Astra odpala bez problemu, pasek klinowy cały.
Czy może to być wina akumulatora????
Czy też może alternator?
Na jakie koszty się szykować ? i czy można bez obaw kupić alternetor z allegro nowy za około 400 - 450zł.
A może naprawiać ten?
Jaki tam może być alternator?
Astra 1,7 DTI isuzu rok 2000. Styczeń. Klima manualna, elektryczne szyby przód, centralny.
Astra odpala bez problemu, pasek klinowy cały.
Czy może to być wina akumulatora????
Czy też może alternator?
Na jakie koszty się szykować ? i czy można bez obaw kupić alternetor z allegro nowy za około 400 - 450zł.
A może naprawiać ten?
Jaki tam może być alternator?
Astra 1,7 DTI isuzu rok 2000. Styczeń. Klima manualna, elektryczne szyby przód, centralny.