Ciekawy błąd w oprogramowaniu Motoroli Droid 2, odnalazł jeden z użytkowników. Mianowicie telefon posiada opcje, gdzie po zablokowaniu należy wpisać hasło. Teoretycznie nasz telefon powinien być wtedy bezpieczny i nikt nie powołany nie powinien mieć do niego dostępu. Jednak, co zresztą jest zaprezentowane na wideo, jest sposób ty to ominąć. Wystarczy kliknąć przycisk odpowiedzialny za komendy głosowe i powiedzieć telefonowi co chcemy zrobić. Choć nie daje nam to całkowitej kontroli nad telefonem, to można z niego np. zadzwonić. Podobno bład ten nie pojawia się w innych telefonach z Android 2.2 jak chociażby Nexus One czy Samsung Captivate. Wszystkiemu jest prawdopodobnie winien interfejs Motorola Blur. Potwierdzają się więc obawy ze dodatkowe oprogramowanie (np. HTC Sense), może powodować dodatkowe zagrożenie bezpieczeństwa. Motorola nie skomentowała sprawy, ani nie zapowiedziała poprawki. Więcej w wideo.
Też mi błąd... Gdy miałem Alcatela OT311 z zapisanym kodem telefonu nie można było normalnie wybierać numeru, ale znalazłem na to sposób. Wystarczyło zapisać numery telefonów pod szybkie wybieranie długim przyciśnięciem klawiszy 1-9 i bez problemu można było zadzwonić.
Ja tam myślę, że w końcu poszli po rozum do głowy, popatrzyli na konkurencję i przypomnieli sobie o złotej zasadzie marketingu: "nie ważne jak mówią ważne, że mówią" Motka bije wszystkich konkurentów na głowę. Genialny telefonik