Witam!
Kto może mi odpowiedzieć dlaczego Łucznik 834 robi taki paskudny ścieg: z góry niezbyt równy, a z dołu pętelki?
Przy zmianach naprężenia górnej nitki, nawet do punktu 7-8 trochę pomaga, ale tylko trochę. Ścieg po prostu się rozłazi.
Próbowałam już zastosować wszelkie porady, które na tym forum wyczytałam, to znaczy zmieniać nacisk stopki, zakładałam nowe igły,nici, wyczyściłam talerzyki,i wszystko na nic. Czyżby nadszedł czas rozstania? To byłoby okropne:(
Kto może mi odpowiedzieć dlaczego Łucznik 834 robi taki paskudny ścieg: z góry niezbyt równy, a z dołu pętelki?
Przy zmianach naprężenia górnej nitki, nawet do punktu 7-8 trochę pomaga, ale tylko trochę. Ścieg po prostu się rozłazi.
Próbowałam już zastosować wszelkie porady, które na tym forum wyczytałam, to znaczy zmieniać nacisk stopki, zakładałam nowe igły,nici, wyczyściłam talerzyki,i wszystko na nic. Czyżby nadszedł czas rozstania? To byłoby okropne:(