honzikh wrote: Wygląda jakby nie działało podtrzymanie, bo po tygodniu podłączenia prostownika, wskazywał 12,5V, czyli dokładnie tyle ile wyjściowo.
Skoro aku miał 12.5V to jest prawidłowe napięcie nominalne.
A nie było zaniku napięcia w tym czasie? BO jeśli tak to te ładowarki po zaniku się wyłączają i trzeba jeszcze raz ustawić pożądany tryb.
Akumulator mógł już stracić pojemność. Naładuj go do pełna i zrób oszacowanie pojemności przez rozładowywanie żarówką np. 21W do napięcie 10.5V (NIE niże!) możesz użyć przekaźnika do rozłączenia obwodu. Prąd razy czas rozładowania da Ci jakiś pogląd o pojemności.
piotr_the wrote: Ja ma ten starszy bez wyświetlania i na jednym aku 45amp mało używanym było 12, 3V podłączyłem ustawiłem tą gwiazdę i po 1 godzinie niby naładowany podpisałem miernik i nadal 12, 32V jak włączę ładowarkę to szybko wzrasta do 14,15V i zapala się zielone, na drugim z auta używanego cały czas podobnie choć powoli idzie do tego 14, 15V w innych trybach wcześniej pokazuje zielone co może być z nim? Dokładnie to na pierwszych 2 trybach ładuje do 13, 88V a ostatni do 14, 18V i zapala się dioda naładowane i daje 0, 04 ampera. ...
Tak właśnie działa ten prostownik. Skoro napięcie szybko rośnie do 14.7V to znaczy że akumulator jest zasiarczony i nie przyjmuje ładunku. Duża rezystancja wewnętrzna. Albo że jest już naładowany w pełni.
Tak że moim zdanie twój prostownik działa dobrze.
Spróbuj aku kilka razy rozładować do 10.5V i naładować do pełna. Może odzyska po kilku takich cyklach swoje parametry.