Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jaki kocioł gazowy do domku jednorodzinnego

heliozz 16 Oct 2010 13:58 24211 43
Buderus
  • #1
    heliozz
    Level 2  
    Witam wszystkich jako, że to mój pierwszy post na tym forum.
    Jako szczęśliwy posiadacz nowo zakupionego domu stanąłem przed problemem wyboru kotła gazowego. Im więcej czytam na forach tym mniej wiem, a przede wszystkim rozumiem. Deweloper sugeruje jak najtańsze rozwiązanie, w tym przypadku kocioł dwufunkcyjny Ferroli z otwartą komorą spalania, teściu, który "zna się na wszystkim" kondensat wraz ze zbiornikiem c.w.u i to najlepiej Brotje, ponieważ on taki kupił, więc cała reszta to g...
    Byłbym bardzo wdzięczny za inne propozycje i pomoc w wyborze kotła, bo czas zaczyna naglić, a do końca roku chcielibyśmy się wprowadzić.
    Kilka słów na temat samego domu, aby nieco ułatwić chętnym do pomocy:
    powierzchnia 137,1m2 + 18m2 garaż parter + poddasze użytkowe (projekt lapis2)
    budynek z pustaka ceramicznego + 10cm styropianu, w środku wykończony płytami gips-karton, dach docieplony wełna 15cm (wg zapewnień dewelopera)
    woda ciepła w trzech miejscach łazienka dokładnie nad kotłownią (wanna,kabina prysznicowa być może z panelem do hydromasażu, kibelek za ścianą kotłowni, kuchnia odległość miejsca poboru wody od kotła ok 5-6 m)
    instalacja co wykonana z "plastiku" przez dewelopera, mam zamiar montować grzejniki purmo zasilanie dolne
    w salonie ma stać piec wolnostojący bez płaszcza z radiatorem, klatka schodowa jest otwarta, spec od pieców i kominków twierdzi, że bez problemu podgrzeje praktycznie cały dom, a gazowe mogę traktować jako dogrzewanie przy większych mrozach
    komin bez wkładu stalowego (dlatego deweloper sugeruje kocioł z otwartą komorą bo w innych przypadkach dochodzi wg niego przystosowanie komina)
    Proszę o sugestie pasującego rozwiązania, nie mamy założonej konkretnej kwoty na ogrzewanie, ale jako, że dom jest w stanie deweloperskim i czekają nas spore wydatki na wykończenie, wolelibyśmy pozostać raczej w okolicach Forda niż Mercedesa, ale oczywiście bez przesady w stronę oszczędności, urządzenie ma parę lat podziałać. Z góry dzięki za pomoc.
  • Buderus
  • #2
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    Kup najtańszy z Allegro. Byle nie Buderus ani Viessmann bo wykończą się ceny serwisu. Ponadto brak dokumentacji i części na wolnym rynku. To tylko piec więc nie przepłacaj.
  • #3
    bro2004
    Level 30  
    Brotje bdb kotły, ale też cena bdb.
    Ja bym polecił Termet Ecocondens- to jest średnia półka cenowa, a jakościowo w niewielkim stopniu odbiegają od reszty, jeśli nawet czasem biją ich na głowę- zależy od bebechów kotła innych producentów....
    Do Termetu masz wielki serwis oraz dostęp części.
    Z Brotje raczej tylko w większych miastach.
    Posprawdzaj na stronach producentów czy masz serwisantów obok miejsca zamieszkania.
  • #4
    davvid80
    Level 17  
    Kup na Allegro i nie przepłacaj ??? To kolego poradziłeś... oby najmniej takich propozycji! Po za tym co za bzdury piszesz, że serwis kogoś wykończy? Jak kocioł dobrej marki to nie trzeba będzie wzywać serwisu. Malucha też poradzisz jak ktoś o samochód zapyta? A dokumentacja jest ogólnie dostępna na stronie www - bez żadnego logowania itd. To niby tylko kocioł - ale to urządzenie ma zapewnić na lata możliwie tanie ogrzewanie i komfort w każdych warunkach !!

    Poszukaj opinii o kotle w sieci, poczytaj gazety, a najlepiej to przejdź się do bezpośrednio do sklepu i wprost zapytaj. Ludziom trzeba wierzyć, że polecą Ci możliwie najlepsze rozwiązanie - rozmowa w cztery oczy bardziej przekonuje.

    Pozdrawiam
  • #5
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    Nie słuchaj go to nie prawda :-) Te super drogie markowe tak samo sie psują ale przez to, że mają więcej części to jest więcej do zepsucia :-)
    Piece teraz są do siebie podobne tylko różnią się ceną i sprytem sprzedającego.
    Nie wolno dać sie naciągnąć. Żaden sprzedawca nie doradzi uczciwie. Przecież rolą sprzedawcy jest obrót, wyniki finansowe.

    Głoszenie takich tez , jest świadomym wprowadzaniem w błąd !Proszę zaprzestać tej praktyki.
    mod.serwisant73
  • #6
    Samuraj
    Level 35  
    Przynajmniej te drogie i markowe zapewniają jakiś serwis. Życzę powodzenia po zakupie chińczyka w jego serwisowaniu. Jak masz grypę to też idziesz do weterynarza po leki gdyż są tasze ?? albo kupujesz na portalu aukcyjnym. Jakim samochodem jeździsz ? Trabantem gdyż jest tańszy od Volkswagena ?
    Autorowi postu proponuje rozejrzeć się jaki dostęp jest do serwisów znanych marek w okolicy i na tej podstawie oraz ceny dokonać wyboru.
  • #7
    serwo66
    Level 25  
    Orientacyjny czas eksploatacji kotła to ok. 15 lat, a więc praktycznie żadnych szans aby obyło się bez serwisu. Ostatnio klient pobił rekord w eksploatacji Termeta bez serwisu 12 lat, od reguł zawsze są wyjątki. Prawdę napisał "mariusz lubicz" że kotły mają coraz więcej części (szczególnie elektroniki) oraz że posiadają zminiaturyzowane elementy kotła które łatwiej mogą zawieść np. zminiaturyzowane czujniki przepływu wody, nagrzewnice bitermiczne , nagrzewnice o zmniejszonych rozmiarach ale o większej mocy (gęstsze ożebrowanie). Ten trend występuje w kotłach ale i nie tylko np . samochody. Nie uciekniemy od tego. Proponuję znajdź bliski serwis abyś zbyt długo nie czekał po zgłoszeniu awarii.
  • Buderus
  • #8
    davvid80
    Level 17  
    serwo66: mówiąc np. o kondensacie ze stali kwasoodpornej to nie ma ożebrowania :) więc do jednego worka nie można wrzucać wszystkich kotłów.

    Więcej części elektronicznych ? Pewnie :) ale jak piszesz od tego nie uciekniemy - zresztą to jest robione przez ludzi dla ludzi - komfort przede wszystkim :) przecież każdy z nas nie wyobraża sobie teraz samochodu bez ABS, ESP, poduszek, czy klimy, TV to teraz LED a nie kineskop, laptop coraz cieńszy i lżejszy, lodówka ma mniej prądu brać, zmywarka mniej wody, komórka to już kombajn z pocztą mailową itd itp :)

    Fakt, kocioł może nie musi posiadać aż tak wyrafinowanego wyposażenia, ale np. pompa klasy energetycznej A, palnik o dużym zakresie modulacji, duża pojemność wodna wymiennika spaliny/woda, funkcje kontroli spalania, dynamiczne wyliczanie okresów pomiędzy startami palnika, system kontrolujący zmiany ciśnienia w układzie - np. dla blokady pracy pompy czy palnika, czy informujący o uszkodzeniu naczynia przeponowego.

    Ale wracając do tematu:
    Masz blisko położone punkty poboru wody więc 2-funkcyjny może i będzie OK, piszesz jednak o dość dużym planowanym rozbiorze wody użytkowej. Poszukaj w takim razie w sieci informacji o tym jak wylicza się współczynniki NL i poszukaj kotła kompaktowego ze zintegrowanym zbiornikiem wody użytkowej - sugestia teścia co do typu urządzenia jak najbardziej poprawna - zajmuje mało miejsca, i gwarantuje duży wydatek wody użytkowej.

    Pozdrawiam
  • #10
    Olgierd
    Level 15  
    Witam,
    Jestem właśnie po modernizacji kotłowni, również masę czasu spędziłem na forach,
    skończyło się na zakupie jedno funkcyjnego pieca TERMET'u z zamkniętą komorą spalania, teraz zaczyna się pierwszy sezon i testy, na wiosnę przeliczę ewentualne zyski w porównaniu do starego pieca, przygotowałem miejsce na 120l termę do tego pieca, fakt jeszcze nie wiem czy nie skończy się instalacją solarów na dachu, ale to dopiero w przyszłym roku, a za wyborem TERMETU były przygody sąsiada który na części do zachodniego pieca czekał miesiąc.
  • #11
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    Olgierd wrote:
    a za wyborem TERMETU były przygody sąsiada który na części do zachodniego pieca czekał miesiąc.


    I właśnie o to chodzi. Zachodnie piece w serwisie to zdzierstwo i czekanie na Godota. To że mówię o sprzedawcach, że liczy sie wynik finansowy, a nie dobro klienta to prawda. Będę obstawał przy zakupie nawet Chińskiego byle był worek z częściami i byle nie być na łasce serwisantów w zmowie z producentami.
  • #12
    davvid80
    Level 17  
    Nie znamy tematu szerzej, więc bez komentarza... dobre firmy serwisowe mają obowiązek utrzymywania swoich stanów części na samochodach i są kontrolowani przez dysponenta serwisu...
    Jaka firma może pochwalić się serwisem fabrycznym ?
    Pozdrawiam
  • #13
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    Widzisz.. problemem nie jest czy mają te części w magazynie czy w walizce ale problemem jest ile one kosztują i że nie można ich kupić w sklepie po czym wymienić samemu. W czasie gwarancji musisz wykonać obowiązkowe przeglądy - bo stracisz ją. Po gwarancji już nie masz żadnego pola manewru tylko własny serwisant od którego kupiłeś piec i on tobie dyktuje ceny. Za czujnik temperatury c.w.u. zapłacisz 400zł z wymianą. Na szczęście elektronikę daje się reanimować i zastąpić podzespoły. Z mechaniką zero. Po 10 latach nawet najdroższy piec już zaczyna nawalać i korodować o ile już sie nie kwalifikuje do wymiany. Po co więc przepłacać za coś co i tak tylko wytrzyma 10 lat?
    Bierzcie Chińczyka za pół darmo i drugiego na części. Zawsze to wielokrotnie taniej niż Viessmann czy Buderus nawet gdyby tego Chińczyka wymieniać co 5 lat.
    Zresztą wszystko dookoła macie Chińskie, nawet wasz iPhony :-)
  • #14
    ogi4
    Level 16  
    Mariusz.lubicz to naprawdę fachowiec nad fachowcami.Wszystko sam naprawi tylko dać mu części.Płytkę w kotle po burzy naprawi,opornik dolutuje przkażnik podmieni i już działa. Ilu takich domorosłych mechaników bez pojęcia o konsekwencjach chce ryzykować cudze życie. Serwis jest po to aby użytkować kotły bezpiecznie przez całe lata. Każdy ma prawo przed zakupem kotła sprawdzić w centrali każdego serwisu ceny części zamiennych, i wybrać taki kocioł któy ma np.najtańszy sewis.Można porosić kilku serwisantów o wycenę tej samej usterki i wybrać najtańszego. Sposobów jest kilka ale największą głupotą jest naprawa elektroniki w urządzeniu gazowym gdzie njmniejszy błąd w doborze podzespołów może doprowadzić do niekontrolowanego wypływu gazu i bum.
    Dlatego producenci nie udostępniają schematów elektroniki.Niech każdy mariusz.lubicz przed taką naprawą pomyśli dwa razy.
    Pozdrawiam
  • #15
    bro2004
    Level 30  
    Przecież on nie myśli, on myśli jak tylko nabić posty oraz przekazać "wiedzę" innym "fachowym" serwisantom swoich kotłów. Jeszcze z tego bełkotu nic mądrego nie usłyszałem, ale przecież ja jestem w zmowie cenowej :D :D
  • #16
    marekon
    Level 19  
    Z tego co wiem to najtańsze kotły oscylują w cenie ok. 2000 zł.Osobiście wolałbym jednak ten tak zwany markowy i z dostępnością serwisu,niź serwis na allegro.mariusz.lubicz piszesz bzdury i nie wprowadzaj ludzi w błąd,chyba że to ty się podejmiesz serwisowania tych urządzeń.
  • #18
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    To forum jest niewiarygodne. Piszą tu sami instalatorzy i wszelkiej marki serwisanci broniąc swoich racji, często sprzecznych z interesami konsumentów :-)
  • #19
    wawrzeczko_t
    Heating systems specialist
    Oczywiście, gdyby instalacjami grzewczymi zajmowali się tylko tacy jak Ty (!) to życie byłoby prostsze! Ale czy dłuższe? Wg mnie nie.
  • #20
    heliozz
    Level 2  
    Ze względów formalnych sprawa rozpoczęcia jakichkolwiek robót w naszym domu przesunie się do drugiej połowy listopada, więc mamy więcej czasu na podejmowanie decyzji.
    Jak na razie rozpoczęliśmy od udania się do przedstawicielstw firm znajdujących się w naszej najbliższej okolicy, a znaleźliśmy ich całe 3: Ferroli, Junkers i Brotje.
    Pierwszą markę poleca nam deweloper, montował je standardowo w pierwszych domach sprzedanych przez siebie, urządzenia z otwartą komorą spalania, wydatek na ogrzewanie w podobnych domkach wg jego zapewnień max. 600 PLN miesięcznie, wszystko pięknie, aż się wierzyć nie chce.
    W przypadku drugiej marki i zakupienia u a.s. rozruch za free, niestety ceny w przypadku kondensatu czy to ze zintegrowanym czy osobnym zasobnikiem c.w.u nie schodziły poniżej 8k PLN do tego montaż, jeden jedyny model, który porównałem na biczowanym tutaj Allegro różnica w cenie 2k PLN!!!
    Trzeci Brotje: montaż, serwis, zakup, wszystko na miejscu, w kapciach mogę iść, dodatkowo super-tanio będzie, bo po sąsiedzku i po znajomości starej, a jednak: pamiętam gdy teściowie rok temu modernizowali u nich ogrzewanie, przepłacili ponad 1000 PLN za sam kocioł w stosunku do cen ze sklepów internetowych, tłumacząc to sobie bliskością serwisu w razie awarii i że lepiej u swojego kupić, bo wiadomo gdzie za nim biegać. Jak na razie serwis był kilka razy, ale tylko do poprawiania swoich niedoróbek, za przeglądy (był jeden) płacą, sądząc z półgodzinnego drapania się teścia po worku, niemało. Oprócz sprzedaży i instalacji kotła spece wymienili całą instalację co, pozostawiając stary wierny węglowiec i wpinając go w system, próbowali wymienić zasobnik c.w.u (w tamtym momencie ok. sześciomiesięczny) twierdząc że się nie nada, tu teściu się nie ugiął i udowodnił specom, że po przeróbce trwającej 5 min. i koszcie kilkudziesięciu PLN (jakiś czujnik) nadaje się idealnie. Ale OK do czego dążę, pierwsza zima i: koszt ogrzewania miesięcznie poniżej 1000 PLN nie zszedł (dom stary dół lata 50 z kamienia, góra 70 z pustaka, powierzchnia ok. 180 m2, docieplony 15 styropianu). Teściu i tak pół zimy spędził w kotłowni dogrzewając resztkami węgla i drewnem, a spędził rzeczywiście, bo system (wymienniki, pompki duperele) powodował, że albo trzeba było przymykać, bo się gotowało, albo od nowa rozpalać bo gasło, więc lepiej już było na dole siedzieć i pilnować, na reklamacje stwierdzono, że trzeba by nowy węglowiec zamontować i będzie oka. Z moich wyliczeń wynika, że gdyby nie dogrzewanie węglowcem, miesięczny rachunek byłby między 70 a 100% wyższy, opinia speców: dom stary, pewnie źle ocieplony, więc i za gaz trzeba płacić. A efekty: w domu pi...dzi jak nie wiem, bo teściowie oszczędzają, w grzejnikach wyje, że spać się nie da, ale tylko na dole u nas (bo na razie korzystamy z gościnności teściów), więc jesteśmy przewrażliwieni, a do takiego duperela się serwisu nie wzywa, bo to kosztuje, (przy ostatniej wizycie powiedzieli, że to normalne).
    Teraz moje pytania: dlaczego ten sam model kotła kosztuje na Allegro 2000 PLN!!! mniej niż u Autoryzowanego Sprzedawcy/Serwisanta i w czym jest on gorszy?
    Czy sprzedawany na Allegro kocioł (myślę o markowych) nie posiada gwarancji i nie może być serwisowany przez autoryzowany serwis?
    Czy jeśli zakupię markowy kocioł na Allegro mogę liczyć na to, że zostanie on zainstalowany przez autoryzowany serwis tej marki, oczywiście za opłatą i później serwisowany jesli tak, to które marki tak robią?
    U serwisanta Junkersa u nas, w zasadzie tak, ale teraz mają tak dużo pracy z serwisowaniem i instalowaniem tych zakupionych bezpośrednio u nich, że nie są w stanie powiedzieć kiedy, a pierwszeństwo serwisu mają te zakupione u nich.
    Podobnie w Brotje, na którego, biorąc pod uwagę serwis u nas w okolicy, cenę i oszczędność nie zdecyduję się, teściu ich chwali, chyba tylko dlatego, że głupio mu się przyznać, że kasę w błoto wyrzucił, a i tak kolejną zimę w kotłowni spędzi (właśnie słyszałem jak schodził), chyba, że rzeczywiście każdy inny kocioł będzie więcej palił, bo on "mercedesa najoszczędniejszego" kupił, moim zdaniem coś gdzieś chłopaki sknocili.
    W przypadku Ferroli różnice w cenie u a.s. a Allegro minimalne, więc mógłbym dopłacić i serwis i instalacja byłyby pod ręką, ale mało pozytywnych opinii na ich temat znalazłem, a już żadnych na temat ich kondensatów.
    Zastanawiałem się też nad Immergas, ale tu najbliższy serwis 40 km, a nie wiem, jak z awaryjnością tego sprzętu, bo opinie różne krążą, również na temat serwisu.
    Jutro jadę jeszcze dalszą okolicę pozwiedzać i innych producentów napastować.
  • #21
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    heliozz wrote:
    Teraz moje pytania: dlaczego ten sam model kotła kosztuje na Allegro 2000 PLN!!! mniej niż u Autoryzowanego Sprzedawcy/Serwisanta i w czym jest on gorszy?

    Bo serwisant jest w zmowie z Polskim importerem danej marki i stosują nieuczciwe praktyki runkowe przeciw własnym klientom. Ten sam piec kupujesz w internecie od kogoś kto go kupił w Niemieckiej Hurtowni od tego samego producenta z pominięciem Polskiego przedstawiciela. W związku z tym jesteś wrogiem publicznym numer 1 Polskich serwisantów za to że omijasz dodatkowych pośredników. Pamiętaj, że to dalej ten sam piec z Niemiec, a nie jego tania podróbka.
    heliozz wrote:

    Czy sprzedawany na Allegro kocioł (myślę o markowych) nie posiada gwarancji i nie może być serwisowany przez autoryzowany serwis?

    Nie wiem ale wiem jedno, że kup najtaniej, dokup części zamienne, zapytaj sprzedawcę o części w okresie gwarancji, a po serwisanta zadzwonisz z ogłoszenia w gazecie, po takiego co ci nie będzie robił łaski.
    heliozz wrote:

    Czy jeśli zakupię markowy kocioł na Allegro mogę liczyć na to, że zostanie on zainstalowany przez autoryzowany serwis tej marki, oczywiście za opłatą i później serwisowany jesli tak, to które marki tak robią?


    Po co ci instalacja przez autoryzowany serwis? Wezwij gazownika z ogłoszenia. Jest wielu pracowników gazowni, którzy dorabiają do pensji serwisem. Są znacznie tańsi. Na części zamienne i materiały przy uruchomieniu wezmą paragon i ci go dadzą do ręki żebyś widział, że nie oskubali cię na częściach poprzez doliczenie prowizji.

    Ja ci zaraz wybiorę piec z Allegro :-) Moment :-)

    Sortujesz na Allegro ilością ofert i masz link do kategorii:
    http://allegro....

    Bierzesz Ferroli albo Ariston. Do tego dzwonisz do ogłoszenia z gazety i szukasz pracownika gazowni, który ci go podłączy. Możesz sam go wstępnie powiesić.
    Całość z materiałem zamknie się w granicach 2000zł. Wszystko na ten temat.
    Straty związane z jakością pieca to mogą być pojedyncze procenty, zawracanie gitary. I nie płać tym drogim autoryzowanym, nie nabijaj im kabzy.

    Moderated By mirrzo:

    Usunąłem link do aukcji

  • #22
    12B
    Level 21  
    Co za bzdury pisze kolega mariusz.lubicz. !
    Na allegro są w większości ( oczywiście u sprawdzonych sprzedawców) sprzedawane że się tak wyrażę pełnowartościowe kotły. Są to kotły z polską instrukcją i polską gwarancją które po zamontowaniu przez instalatora ( ktokolwiek z uprawnieniami bez znaczenia czy auroryzowany czy nie !!) i po odbiorze ( niektórzy producenci wymagają) przez serwisanta mają normalną gwarancję producenta.
    Zaznaczam że instalator i serwisant to nie musi być ta sama osoba/firma !!!!

    A dlaczego są tańsze niż w sklepie?
    Po prostu sprzedawca/allegrowicz jeśli dużo kupuje w hurtowni ma poważny rabat . Kupuje kocioł w hurtowni duuuużo taniej niż " zwykły" klient w sklepie. Sprzedając na allegro i tak zostaje mu kilka procent zysku.
    W sklepie zwykle jest preferowana cena katalogowa producenta kotła.

    Tak samo działają instalatorzy/hydraulicy którzy po uzgodnieniu z klientem typu i marki kotła jadą do hurtowni gdzie kupują na swoją firmę urządzenie a potem wraz z montażem sprzedają klientowi.
    Taka forma też jest sporo tańsza niż zakup samodzielny w sklepie.

    Oczywiście kontrola cen ze sklepu , hurtowni , allegro wskazana - wszędzie może trafić się czarna owca.
  • #23
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    12B wrote:
    Co za bzdury pisze kolega mariusz.lubicz. !
    Na allegro są w większości ( oczywiście u sprawdzonych sprzedawców) sprzedawane że się tak wyrażę pełnowartościowe kotły. Są to kotły z polską instrukcją i polską gwarancją które po zamontowaniu przez instalatora ( ktokolwiek z uprawnieniami bez znaczenia czy auroryzowany czy nie !!) i po odbiorze ( niektórzy producenci wymagają) przez serwisanta mają normalną gwarancję producenta.
    Zaznaczam że instalator i serwisant to nie musi być ta sama osoba/firma !!!!

    Bardzo dobrze to wiedzieć. Dziękuję za informację. Mnie się wydawało, że serwisanci straszą utratą gwarancji na podstawie prawdziwych przesłanek. A ty wyprowadziłeś mnie z błędu. Teraz już przynajmniej wiem, że serwisanci usiłują nas nabrać strasząc wszystkim byle tylko samemu kupić na Allegro i odsprzedać nam drożej :-).
    Pozostaje sprawa części zamiennych.
  • #24
    12B
    Level 21  
    A wystarczyło by poczytać warunki gwarancji na kocioł które producenci umieszczają na swoich stronach. Jest tam wyraźnie napisane na jakiej podstawie i po spełnieniu jakich warunków udzielana jest gwarancja. Sugerowanie innym jakoby była jakaś zmowa osób autoryzowanych z producentem jest wprowadzaniem w błąd.
    Co do kupna przez serwisanta kotła na allegro i odsprzedawania drożej to znów mijanie się z prawdą. Jeśli serwisant zajmuje się również sprzedażą i montażem to nie musi kupować na allegro. Kupuje po prostu w hurtowni uzyskując rabat . Odsprzedaje natomiast klientowi za cenę jaką ustalą między sobą. Oczywiście na tym zarabia raz mniej raz więcej. Przecież to normalne prawa rynku.
    Zwykle jest to cena niższa niż cena z katalogowa producenta kotła.
  • #25
    mariusz.lubicz
    Level 24  
    12B wrote:
    Zwykle jest to cena niższa niż cena z katalogowa producenta kotła.

    Tylko że cenę "katalogową" to to sobie ustalą na sto tysięcy i udzielą rabatu 95 tysięcy :-) To jest ta nieuczciwość, bo niejednokrotnie sprzedawcy z Allegro maja znacznie niższe ceny niż w hurtowni z rabatem ! Właśnie o to tutaj chodzi. Ja natomiast uważam, że za dowóz kotła s hurtowni to serwisantowi jego marża się nie należy. Ale dobrze wiedzieć, że wielu ściemnia, także na tym forum, z tą utratą gwarancji :-) nawet pracownik gazowni dorabiający po godzinach może podbić gwarancję, a jak nie on to jego kolega za inną przysługę :-) Ogólnie na pohybel drożyźnie :D:D:D:D:D
  • #26
    mirrzo

    Moderator on vacation ...
    mariusz.lubicz wrote:
    ...Wezwij gazownika z ogłoszenia. Jest wielu pracowników gazowni, którzy dorabiają do pensji serwisem....
    I nie płać tym drogim autoryzowanym, nie nabijaj im kabzy.


    Jeżeli gazownik jest pracownikiem gazowni, to raczej nie jest serwisantem. Nie spotkałem takiego. Spotkałem natomiast gazownika z gazowni, co był tam zatrudniony jako ten od łopaty, ale po godzinach był "fahofcem"
    Ten autoryzowany, zapewne nie jest gazownikiem z ogłoszenia na słupie.

    Zanim napiszesz następne brednie, zastanów się nieco nad ich treścią.
  • #27
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Jeżeli masz możliwość położenia podłogówki to tylko kocioł kondensacyjny + podłogówka. I jest to najlepsze rozwiązanie pod względem zarówno użytkowym jak i oszczędnościowym. Oszczędności energii w tej sytuacji będą naprawdę spore.

    Jeżeli grzejniki to do kotła kondensacyjnego musisz trochę je przewymiarować tak, żeby oddawały potrzebną moc pracując na niskiej temperaturze wody, czyli muszą być nieco doinwestowane, czyli nieco większe i droższe.

    Co do komina to jakiegokolwiek kotła gazowego byś nie kupił to i tak będziesz musiał wstawić do komina wkład ze stali kwasoodpornej.
    Odradzam osobiście kocioł z otwartą komorą z prostej przyczyny, że musisz dla takiego kotła przewidzieć miejsce w postaci kotłowni, która musi spełniać odpowiednie wymagania.
    W przypadku kotła z zamkniętą komorą spalania można go zamontować nawet w łazience, a spaliny "wyrzucić" na zewnątrz za ścianę krótkim kawałkiem rury bez komina.
    Jak policzymy tani kocioł z otwartą komorą spalania + przygotowanie kotłowni + komin to się okaże, że będzie to kosztowac tyle samo co dobry kocioł kondensacyjny, który możesz zamontować w kuchni czy w łazience, blisko poborów wody, dzięki czemu odpadnie konieczność montowania bojlera i pompy cyrkulacyjnej. Jak nie zapomnę to pstryknę kilka fotek z mojej ostatniej roboty instalacyjnej kotła kondensacyjnego z zamkniętą komorą spalania, który montowałem u klienta właśnie w łazience.

    Co do kotłów to nieprawdą jest, że wszystkie są takie same, a płaci się za producenta i za marketing. Kup dobry, firmowy z dobrym serwisem, który jest w okolicy. Im bliżej znajdziesz serwisanta tym lepiej.

    P.S.

    Osobiście odradzam zakupów na odległość np. z Allegro - z banalnie prostej przyczyny, że w razie problemów bardzo trudno będzie dochodzić ze przedawcą roszczeń reklamacyjnych. Praktycznie po takim zakupie będziesz skazany tylko i wyłącznie na siebie i ewentualnie na serwis, który zaprosisz do tego kotła, jeżeli go znajdziesz.
  • #28
    andrzej lukaszewicz
    Level 40  
    Prawda zawsze leży pośrodku...
    Ja też odradzam zakup często przekąbinowanego elektronicznie super kotła (viess...) za 10 tys, bo to sa kotły dla bogatszych od nas Niemców, gdzie ten sam kocioł i nich kosztuje 8 tys. czyli 2 tys euro, czyli 1 lichą pensje, a u nas 6-8 lichych pensji...
    Kup coś po środku z dostępnym serwisem i częściami i pamiętaj w jakim kraju żyjemy, bo np. jakośc gazu ( kaloryczność) ma takie rozrzuty, że ten super cudowny kocioł ( w laboratorium) i tak będzie działał, jak przeciętny w naszych warunkach (niechlujstwo i niewiedza instalatorów, częste błędy) i np różnica w cenie zakupu 4 tysie NIGDY się nie zamortyzuje jeśli nawet kupisz nieco :gorszy" kocioł w tej samej klasie , bo wszystkie"kondensaty" podają DO... 108-109% sprawności, choć w praktyce to różnie bywa i ta sprawnośc nie jest najważniejsza.
    Za 6 tys. można kupić przyzwoity kocioł z zasobnikiem więc nie wywalaj 10-czy 12 tysi, tylko za różnice pojedź z rodzina na 2 tyg.wakacje w ciepłych krajach...
    Nie rób też czasem komina z nierdzewki od razu zamurowanego w kanale, tylko dopilnuj, żeby szpece zostawili drożny luft na przyszły ew. montaż, bo jak kolega tu radził bardzo możliwe i tańsze będzie zamontowanie systemu turbo za ścianę.
  • #29
    heliozz
    Level 2  
    Nie będę raczej montował podłogówki, ponieważ cała instalacja już jest położona pod grzejniki z dolnym połączeniem (w podłogach) i są już porobione wylewki.
    Grzejniki wyliczone mocą są dla temperatur 70/55/20, jeśli dla danego pomieszczenia zapotrzebowanie na moc wychodziło pomiędzy dwoma wielkościami grzejnika brany był pod uwagę większy.
    Wczoraj wieczorkiem poczytałem sobie czasopismo "Budujemy dom" (takie rzeczy czytam teraz przed snem), tam napisane było, że kocioł kondensacyjny nie osiągnie w przypadku ogrzewania grzejnikami swojej max. wydajności i gdzieś tam jeszcze, że przewymiarowanie grzejników też nie jest drogą, bo aby osiągnąć temperaturę, w której (teoretycznie wg tego artykułu) kocioł kondensacyjny osiągnie najwyższą wydajność (tam podano chyba 50/40/20) grzejnik który u mnie teraz ma 1000 mm musiałby mieć 1800 mm długości, czyli: a) koszt, b) główną ozdobą domu byłyby grzejniki.
    Sprawa kotłowni rozwiązuje się, bo już taka tam jest, z wentylacją nawiewową, a zamontowanie kotła w innym miejscu nie wchodzi w rachubę, ponieważ instalacja gazowa jest tylko w kotłowni, w innym miejscu jest nieprzewidziana. Jeśli chodzi o c.w.u, kotłownia jest tak usytuowana, aby do każdego miejsca poboru wody, była możliwie najkrótsza droga.
    OK, na pewno nie mam zamiaru kupić chińskiego kotła, ale stwierdzenie, że markowy i droższy, ale z serwisem blisko? Hmm... jeśli płacę więcej za markę to serwis chciałbym oglądać tylko na przeglądach, więc mogą się kawałek przejechać :) Zwłaszcza, że serwis dobrej marki najbliżej mnie, zbyt dobrych opinii nie ma i to nie tylko w moim mniemaniu.
    Co do sprawy Allegro to czegoś nie rozumiem: tzn. zakładając, że jest Pan autoryzowanym serwisantem/sprzedawcą marki A w mojej okolicy, a ja nie kupię kotła od Pana dokładając 2000 PLN do samego zakupu, tylko kupię dokładnie taki sam w internecie o tę kwotę taniej, to mogę zapomnieć o tym, że Pan jako autoryzowany s/s ten kocioł zainstaluje i w ramach gwarancji, którą kocioł posiada (jest to gwarancja producenta, s/s daje gwarancje chyba na wykonany montaż?), będzie ten kocioł serwisował???
  • #30
    Plumpi
    Heating systems specialist
    heliozz wrote:
    Co do sprawy Allegro to czegoś nie rozumiem: tzn. zakładając, że jest Pan autoryzowanym serwisantem/sprzedawcą marki A w mojej okolicy, a ja nie kupię kotła od Pana dokładając 2000 PLN do samego zakupu, tylko kupię dokładnie taki sam w internecie o tę kwotę taniej, to mogę zapomnieć o tym, że Pan jako autoryzowany s/s ten kocioł zainstaluje i w ramach gwarancji, którą kocioł posiada (jest to gwarancja producenta, s/s daje gwarancje chyba na wykonany montaż?), będzie ten kocioł serwisował???


    Gwarancja jest świadczeniem całkowicie dobrowolnym i udzielana jest na ściśle określonych warunkach jakie ustala producent i zapisje w karcie gwarancyjnej.
    Producent ustala, kto może zainstalować kocioł i kto może go odpalic po raz pierwszy.
    Jedni producenci pozwalają na odpalenie przez instalatora byle posiadał uprawnienia gazowe i się podpisał na gwarancji, a inni tylko i wyłącznie przez serwis autoryzowany.
    Tych serwisantów autoryzowanych jest niewielu w danym regionie i muszą oni obsłużyć wszystkie reklamacje. Bywa tak, że serwisant nie może tego załatwić w przeciągu kilku dni i trzeba na ten serwis poczekać. Jeżeli producent nie określi ściśle czasu w jakim załątwiane są reklamacje to serwis może przyjechać choćby nawet po miesiącu.
    Inaczej się jednak ma rzecz ze sprzedawcą. Ten jest zobowiązany ustawowo do ustosunkowania się do roszczeń klienta w określonym czasie. Ten czas to 14 lub 21 dni roboczych, których nie może przekroczyć. I teraz na czym rzecz polega. Zazwyczaj kazdy sprzedawca ma kilku swoich serwisantów, których po prostu wysyła w razie problemów z kotłem. Dlatego też ta reakcja bywa o wiele szybsza niż w przypadku ściągania serwisu fabrycznego, a przecież dla klienta liczy się przede wszystkim, żeby mógł używać kocioł bezawaryjnie i przestojów, a kiedy już one wystąpią i są nieuniknione to żeby były jak najkrótsze.
    Dodam na marginesie, że spotkałem się już z przypadkami ludzi, którzy musieli czekać 3 miesiące na wymianę gwarancyjną przez serwis producenta.

    P.S.
    Serwisanci pracujący dla określonych firm instalatorskich niechętnie się podejmują serwisowania kotłów montowanych przez inne firmy z prostego powodu, że w momencie, kiedy się podejmują serwisowania jednocześnie przejmuja na siebie serwis gwarancyjny i załatwianie wszelkich roszczeń gwarancyjnych.
    Problem polega na tym, ze producenci choc dają autoryzację serwisantom po prostu nie chcą ich bezpośrednio opłacać.
    Nie są to stwierdzenia oderwane od rzeczywistości, bo sam posiadam autoryzację jednej z firm produkujących kotły gazowe :)