Automatyczny Włącznik - jakiś pomysł ?

Jak zrobić taki włącznik który automatycznie by włączał i wyłączał odkurzacz przy współpracy z elektronarzędziami typu bruzdownica, szlifierka oscylacyjna ,itp. Specjalistyczne odkurzacze są wyposażone w takie urządzenia, a ja chciałbym coś takiego zainstalować w moim.
Za wszystkie informacje z góry dziękuję.

W tej dziedzinie nie jestem za mocny więc prosiłbym o jakiś konkretny schemacik .

Obawiam się, że będziesz musiał w elektronarzedziu za wyłącznikiem zrobić gniazdo (lub wyprowadzić przewód) zasilający odkurzacz. To najprostsze. Tylko, że to troche przeszkadza w pracy, poza tym wyłącznik i kabel zasilający musi wytrzymać dodatkowe obciążenie.

Można by się pokusić o jakiś układ przekaźnikowy na zasilaniu. Na zasadzie - płynie prąd w elektronarzędziu - załącza drugi obwód - odkurzacz.

W orginale to wygląda tak że w odkurzaczu jest zamontowane gniazdo do którego można podłączyć elektronarzędzie i w momęcie uruchomienia tego sprzętu uruchamia się odkurzacz .

kretax wrote:

W orginale to wygląda tak że w odkurzaczu jest zamontowane gniazdo do którego można podłączyć elektronarzędzie i w momęcie uruchomienia tego sprzętu uruchamia się odkurzacz .

Najprościej dobrać jakiś przekładnik prądowy, włączyć go w obwód i nim sterować jakiś układ załączający odkurzacz. Przy odrobinie wyobraźni może nawet udałoby się użyć jakiś zwykły transformator i sterować z niego np jakimś triakiem, ale to trzeba przemyśleć i dopracować.

Przekładnik można zrobić tak: bierzesz trafo sieciowe małej mocy - powiedzmy 2W
z wtórnym 16V, do wtórnego podłączasz równolegle w przeciwne strony dwie diody
1N4001, i na tym wtórnym nawijasz 1 (jeden) zwój dość grubym drutem (1.5mm^2).
Przez ten zwój przepuszczasz prąd z urządzenia (łączysz go szeregowo z urządzeniem),
i mierzysz napięcie na pierwotnym.

Jak masz parę woltów (możesz mieć do około 10) to łatwo wysterujesz tym coś, co
włączy odkurzacz; jak nie, to dowijasz więcej zwojów tym grubym drutem (pewnie
trzeba będzie nawinąć kilka zwojów, jeden może nie namagnesować rdzenia).
Uwaga tylko na to, żeby iloczyn prądu i ilości zwojów nie przekroczył 40A - trzeba
jakoś dobrać ilość zwojów do mocy zasilanego urządzenia.

Diody są po to, by ograniczyć napięcie - inaczej przy dużym prądzie dostaniesz na
pierwotnym duże napięcie, które może uszkodzić twój układ, a nawet zniszczyć trafo.

Bardzo dziękuję koledze _jta_ za szczegółowe rozwiązanie tego problemu. Zaraz biorę się za montaż tego urządzenia , mam nadzieję że będzie działać .