Witam
Dziś odpaliłem ogrzewanie gazowe w domu (do tej pory grzał tylko wodę) i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Mianowicie zadałem na rc35 temp. wnętrza na 21 stopni, tymczasem mam tylko 19,5 stopnia?! Piec ma na dba wyświetlona temp. zasilania ok. 32-38 stopni. Palnik przez większość czasu zgaszony, pompa chodzi. Choćby chodził pół dnia nie podniesie temperatury wyżej. Na dworze rano było 2 stopnie, a grzejniki ledwo letnie, w domu ok. 18 stopni. Wygląda to tak jakby ignorował w ogóle rc35 (choć to sterownik zarządza obiegiem).
Drugi problem mam z DBA, mianowicie w ogóle nie mogę na nim ustawić temperatury pieca, kiedy po wciśnięciu menu powinna być temperatura obiegu grzewczego widzę tylko --, i zero reakcji na klawisze góra i dół.
Nie wiem czy to ważne ale mam na rc35 kalibrację ustawioną na -2.0, akurat wisi w salonie, a w sypialniach od północy jest chłodniej o ok. 2 stopnie.
Dziś odpaliłem ogrzewanie gazowe w domu (do tej pory grzał tylko wodę) i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Mianowicie zadałem na rc35 temp. wnętrza na 21 stopni, tymczasem mam tylko 19,5 stopnia?! Piec ma na dba wyświetlona temp. zasilania ok. 32-38 stopni. Palnik przez większość czasu zgaszony, pompa chodzi. Choćby chodził pół dnia nie podniesie temperatury wyżej. Na dworze rano było 2 stopnie, a grzejniki ledwo letnie, w domu ok. 18 stopni. Wygląda to tak jakby ignorował w ogóle rc35 (choć to sterownik zarządza obiegiem).
Drugi problem mam z DBA, mianowicie w ogóle nie mogę na nim ustawić temperatury pieca, kiedy po wciśnięciu menu powinna być temperatura obiegu grzewczego widzę tylko --, i zero reakcji na klawisze góra i dół.
Nie wiem czy to ważne ale mam na rc35 kalibrację ustawioną na -2.0, akurat wisi w salonie, a w sypialniach od północy jest chłodniej o ok. 2 stopnie.