Koledzy, zmieniam treść tego postu - dawna treść pozostaje małą czcionką.
Dziś radio Relax, wyciągnięte ze skrzynki, maksymalnie chyba wypatroszone, zagrało "o własnych siłach" na UKFie.
Przyczyną niedziałania głowicy była zauważona już wcześniej obluzowana nóżka lampy. Drugą usterką, którą udało mi się zlokalizować poprzez "cofanie" się z sygnałem 10,7 MHz (przy odłączonymm zasilaniu głowicy), była przerwa w ścieżce pomiędzy wyjściem cewki L11 a masą (ścieżka wygląda na spaloną). Po zestrojeniu L11 oraz L12 i podaniu sygnału na anodę drugiej triody ECC85 (nóżka 6), następnie anodę pierwszej triody i w końcu na wejście antenowe okazało się, że odbiornik gra jako tako i można było włączyć głowicę.
Najsilniejsze stacje umożliwiają zetknięcie się listków EM84, jest też szum pomiędzy stacjami, jednak wyraźnie cichszy, niż w nowszych układach tranzystorowych. Słabsze stacje też odbierają ciszej, ale chyba już "ten typ tak ma".
Po złożeniu radia do skrzynki również gra nieźle - odbiór na antenie typu KD (kawał druta).
W przypadku niektórych stacji pojawiają się niestety silne zniekształcenia - pewnie coś nie tak zestrojony detektor stosunkowy. Pomaga dokładniejsze dostrojenie do stacji albo lekkie odstrojenie.
Może zatem jeszcze drobne uwagi odnoście sposobów ostatecznego zestrojenia detektora?
Szczególne podziękowania (i punkty) dla Kolegów o ksywkach Futrzaczek i Darkdarkman
Ostatnio niewiele mam czasu na "zabawę" z odbiornikiem.
Stan w chwili obecnej:
1. Działają właściwie bez zarzutu zakresy AM; odbiór polskiej "jedynki" w Toruniu znakomity. Reszta - powiem tak, jest odzew, odbiornik działa, szumi, czasem załapie jakąś stację. Wygląda na nieco rozstrojony (współbieżność), ale nie jest źle. Z tym - jak myślę - sam sobie poradzę.
2. Stan UKF:
- zestrojony na maksimum sygnału wzmacniacz p.cz. ("generator" sygnału - gotowa, fabryczna głowica UKF zamontowana do odbiornika Taraban 2, sygnał "kradziony" z wyjścia głowicy, jednocześnie podawany na wejście p.cz. Tarabana; w czasie prób "grają" oba odbiorniki)
- zewnętrzna dookólna antena dipolowa na zakres UKF;
- dość dobrze odbierane nieliczne stacje (w Toruniu Radio Maryja i Radio GRA, sygnał z komina "widzianego" przez antenę odbiorczą). Sygnał z anteny w Trzeciewcu (45 km w linii prostej) słaby, ale listki magicznego oka nieco już ruszają;
- głowica lampowa UKF: zdemontowana, pomierzona omomierzem na przejścia i ew. zwarcia, naprawiona przerwa między podstawką lampową a płytką, na razie nie montowana zgodnie z wcześniejszymi sugestiami Kolegów;
- problemik L12 znam doskonale; kiedyś podstrojenia wymagała jedynie ta ceweczka. W chwili obecnej, gdy przyłączona jest zewnętrzna głowica UKF, cewka L12 nie ma żadnego (!!!) wpływu na działanie układu. Też mnie to nieżle zdziwiło. Taki sam rezultat daje przyłączenie głowicy (przez kondensator0 bezpośrednio do siatki ECH81, jak i na wejście L12. Prawdopodobnie L12 współpracuje z fabryczną głowicą UKF i niewykluczone, że jak się ją podłączy, to będzie OK;
- wypożyczona fachowa literatura: opisane działanie detektora stosunkowego
, niestety brak informacji na temat np. czułości głowicy, poziomu wzmocnienia stopni itp.
Wygląda na to, że znajdujemy się przed progiem zadziałania ogranicznika amplitudy, ponieważ odbiornik zachowuje się jak proste "radyjko" o bezpośrednim wzmocnieniu bez ARW.
Czas będzie chyba podłączyć oryginalną głowicę UKF i być może znaleźć w piwnicy piracki nadajniczek - generator na pasmo OIRT, jeśli nie złapię (z konwerterem) żadnej stacji. Zobaczymy, co dalej. Rozważę budowę dodatkowego stopnia p.cz. np. na BF194.
Acha, ekrany na filtrach założone i przylutowane. Radio czeka na dalsze kroki.
Dziś radio Relax, wyciągnięte ze skrzynki, maksymalnie chyba wypatroszone, zagrało "o własnych siłach" na UKFie.
Przyczyną niedziałania głowicy była zauważona już wcześniej obluzowana nóżka lampy. Drugą usterką, którą udało mi się zlokalizować poprzez "cofanie" się z sygnałem 10,7 MHz (przy odłączonymm zasilaniu głowicy), była przerwa w ścieżce pomiędzy wyjściem cewki L11 a masą (ścieżka wygląda na spaloną). Po zestrojeniu L11 oraz L12 i podaniu sygnału na anodę drugiej triody ECC85 (nóżka 6), następnie anodę pierwszej triody i w końcu na wejście antenowe okazało się, że odbiornik gra jako tako i można było włączyć głowicę.
Najsilniejsze stacje umożliwiają zetknięcie się listków EM84, jest też szum pomiędzy stacjami, jednak wyraźnie cichszy, niż w nowszych układach tranzystorowych. Słabsze stacje też odbierają ciszej, ale chyba już "ten typ tak ma".
Po złożeniu radia do skrzynki również gra nieźle - odbiór na antenie typu KD (kawał druta).
W przypadku niektórych stacji pojawiają się niestety silne zniekształcenia - pewnie coś nie tak zestrojony detektor stosunkowy. Pomaga dokładniejsze dostrojenie do stacji albo lekkie odstrojenie.
Może zatem jeszcze drobne uwagi odnoście sposobów ostatecznego zestrojenia detektora?
Szczególne podziękowania (i punkty) dla Kolegów o ksywkach Futrzaczek i Darkdarkman
Ostatnio niewiele mam czasu na "zabawę" z odbiornikiem.
Stan w chwili obecnej:
1. Działają właściwie bez zarzutu zakresy AM; odbiór polskiej "jedynki" w Toruniu znakomity. Reszta - powiem tak, jest odzew, odbiornik działa, szumi, czasem załapie jakąś stację. Wygląda na nieco rozstrojony (współbieżność), ale nie jest źle. Z tym - jak myślę - sam sobie poradzę.
2. Stan UKF:
- zestrojony na maksimum sygnału wzmacniacz p.cz. ("generator" sygnału - gotowa, fabryczna głowica UKF zamontowana do odbiornika Taraban 2, sygnał "kradziony" z wyjścia głowicy, jednocześnie podawany na wejście p.cz. Tarabana; w czasie prób "grają" oba odbiorniki)
- zewnętrzna dookólna antena dipolowa na zakres UKF;
- dość dobrze odbierane nieliczne stacje (w Toruniu Radio Maryja i Radio GRA, sygnał z komina "widzianego" przez antenę odbiorczą). Sygnał z anteny w Trzeciewcu (45 km w linii prostej) słaby, ale listki magicznego oka nieco już ruszają;
- głowica lampowa UKF: zdemontowana, pomierzona omomierzem na przejścia i ew. zwarcia, naprawiona przerwa między podstawką lampową a płytką, na razie nie montowana zgodnie z wcześniejszymi sugestiami Kolegów;
- problemik L12 znam doskonale; kiedyś podstrojenia wymagała jedynie ta ceweczka. W chwili obecnej, gdy przyłączona jest zewnętrzna głowica UKF, cewka L12 nie ma żadnego (!!!) wpływu na działanie układu. Też mnie to nieżle zdziwiło. Taki sam rezultat daje przyłączenie głowicy (przez kondensator0 bezpośrednio do siatki ECH81, jak i na wejście L12. Prawdopodobnie L12 współpracuje z fabryczną głowicą UKF i niewykluczone, że jak się ją podłączy, to będzie OK;
- wypożyczona fachowa literatura: opisane działanie detektora stosunkowego

Wygląda na to, że znajdujemy się przed progiem zadziałania ogranicznika amplitudy, ponieważ odbiornik zachowuje się jak proste "radyjko" o bezpośrednim wzmocnieniu bez ARW.
Czas będzie chyba podłączyć oryginalną głowicę UKF i być może znaleźć w piwnicy piracki nadajniczek - generator na pasmo OIRT, jeśli nie złapię (z konwerterem) żadnej stacji. Zobaczymy, co dalej. Rozważę budowę dodatkowego stopnia p.cz. np. na BF194.
Acha, ekrany na filtrach założone i przylutowane. Radio czeka na dalsze kroki.