No tak, każdy ma.
Tylko Twoje są chyba jakieś dziwne w stosunku do wielu innych serwisantów. Nie podważam niczego. Farciarz po prostu.
Quote: A padać po kilku tygodniach czy miesiącach to jak napisałem wyzej częściej mi padały HR-y Diemena niż chińczyki (procentowo biorąc)
Oooo, a tu pechowiec chyba.
W swojej wieeeeloletniej praktyce trafopowielacz Diemena, w jego okresie gwarancyjnym, wymieniłem chyba 2 razy. To tak z zakładką powiedziane, bo faktycznie pamiętam tylko jeden przypadek. Więcej grzechów nie pamiętam. Ale przyznaję, zdarzyło się.
Generalnie jednak - w tym i podobnych przypadkach chodzi o coś zupełnie innego niż awaryjność.
Amator/początkujący serwisant po włożeniu trafopowielacza oczekuje, że sprzęt będzie działał poprawnie. Czyli tak samo jak przed awarią. A okazuje się, że g...
I szuka, szuka, ryje płytę, czasem niszczy wprost. I nic uszkodzonego nie znajduje! Stracił czas i czasem kilka razy więcej kasy na wymieniane niepotrzebnie elementy niż na tandetny trafopowielacz.
Oczywiście, bywa też, że wkładamy "badziew" i TV działa poprawnie! Choć stabilność wymiarów obrazu z tej poprawności na dobrą sprawę należałoby wykluczyć.
Czasem - wobec postępującego braku w asortymencie porządnych zamienników - jesteśmy skazani na "chińszczyznę".