Witajcie. Posiadam laptopa hp pavilion (nie pamiętam dokładnie jaki model) z windows 7. Został zakupiony trochę ponad pół roku temu. Przez pierwsze 3-4 miesiące pięknie działał. Od jakiegoś czasu jednak występuje problem. Po uruchomieniu działa dobrze. Po jakimś czasie nagle zwalnia, zacina się, dźwięk też jest jakby spowolniony i co ważne - trzeszczy. Pierwsze podejrzenie - wirus. Skanowałam avastem, nortonem i jeszcze jakimś programem wykrywającym trojany. I nic. Czysty. No chyba, że to tak złośliwe robale, że te programy nie chcą ich wykryć. Idąc innym tropem, temperatury okazały się stosunkowo niskie. Zauważyłam tylko, że wtedy, kiedy to zacinanie się zaczyna dziać zużycie procesora wzrasta do 100% i nie spada.
Nie da się na tym laptopie pracować, no chyba, że ktoś ma na prawdę baardzo mocne nerwy. Co to może być? Jeśli trzeba podać dodatkowe parametry i informacje to podam. Bardzo proszę o pomoc i tłumaczenie 'jak chłop krowie na granicy' ; )
Nie da się na tym laptopie pracować, no chyba, że ktoś ma na prawdę baardzo mocne nerwy. Co to może być? Jeśli trzeba podać dodatkowe parametry i informacje to podam. Bardzo proszę o pomoc i tłumaczenie 'jak chłop krowie na granicy' ; )