Tak jak Saly pisze. Nowy transponder,scyzoryk (pilot) używany. Auto na lawete do kogoś co ma o tym pojęcie,ma Vaga. On już otworzy to auto na patencie. Wymontuje stacyjkę lub sam bębenek. Zrobi stacyjkę i wkładkę pod ten używany klucz ze szrotu,zamontuje do auta,wstawi do scyzoryka nowy transponder,wyciągnie kod PIN z licznika bo tam jest immo. Zakoduje transponder,a na koniec przyuczy pilota do modułu komfortu żeby otwierał i zamykał drzwi z pilota. To wszystko.Opisałem jak dla dziecka... Ale wątpię aby w Anglii ktoś taki się znzlazł... W Polsce to prawie każdy...