Witam, mam pytanko czy da się jakoś sensownie wykorzystać laptopa do odtworzenia filmu 3D (1080p HD) na telewizorze (oczywiście wspierającym te technologie)? Chodzi mi o jakieś sprytne wykorzystanie mocy obliczeniowej kompa zamiast odtwarzacza BluRay i przesłanie obrazu złączem HDMI...
Nie mam w tym momencie okazji podłączyć lapka do TV za pomocą HDMI i puszczenia po prostu filmiku na kompie (o ile się tak w ogóle da z 3D ), ale podejrzewam że to dało by i tak rozdziałkę lapka na ekranie TV - i do tego nie wiadomo czy standardowe player'y uciągną 1080p - a chodziłoby mi raczej o bezstratne wyświetlenie obrazu czy cuś...
W technologi anaglifowej pociągnie zwykły monitor crt/lcd.
W technologi migawkowej TV/monitor minimum 120 do 200 Hz (zależnie od specyfikacji).
W technologi polaryzacyjnej - odpowiednie filtry i częstotliwość.
Do każdej wymagane są odpowiadające im okulary.
Hm no telewizor tak jak pisałem wspiera 3D Full HD, nie wiem dokładnie jaka jest tam wykorzystana technologia z tych co nadmieniłeś, ale odpowiednie okulary są dołączone... Podpiąć do tego bym się chciał z Pavilionem dv7 - z prockiem AMD Turion II Dual Core (2,2GHz) i grafiką ATI Radeon HD4650 (1GB DDR3) mam nadzieje, że by to jakoś uciągnął...? Ale czy nie jest potrzebne jakieś specjalne oprogramowanko...? Zwykłe kodeki KLM i AllPlayer wystarczą?
Jeżeli to okulary migawkowe to musiałbyś się upewnić jak odbywa się synchronizacja obrazu z okularami.
W przypadku nvidi - okulary podłącza się do karty która steruje obrazem i okularami a w tym wypadku może to być niemożliwe.
Migawkowe - lekko przyciemnine LCD z zasilaniem i sterowaniem.
Polaryzacyjne - to raczej w kinie - ogólnie przejrzyste.
Anaglifowe - czerwone i zielone/niebieskie szkło.
To duże uproszczenie w internecie znajdziesz sporo wyczerpujących publikacji.
W sumie nie mogę się doszukać konkretnej informacji o tym, jaka technika 3D jest wykorzystana w tym TV (Panasonic), ale z opisu producenta (mówiącym m.in. o osobnych obrazach dla prawego i lewego oka) wnioskuje, że jest anaglifowe 3D... W takim przypadku nie byłaby chyba wymagana synchronizacja okularów z obrazem, wystarczą odpowiednie okulary... Ale czy to nie zależy przypadkiem od filmu (i technologii w jakiej był nagrywany) raczej niż od telewizora? Skoro piszesz też, że zwykłe LCD obsłuży taki 'trójwymiar', to po co w ogóle to całe wsparcie 3D w telewizorze? Wychodzi na to, że nie musze nawet podpinać lapka do TV, tylko normalnie na nim film puścić, założyć okulary i heja...?
Poprawka:
Quote:
Nowe telewizory Panasonic VIERA NeoPDP z technologią Full HD 3D wykorzystują technologię sekwencji klatek. Przesyła ona obraz Full HD do każdego oka niezależnie i to jest kluczowa technika stojąca za projekcjami 3D w domu. Wystarczy, że założysz okulary 3D z aktywną migawką, usiądziesz i zagłębisz się w akcji
Znaczy się technologia migawkowa... Okulary muszą więc być jakoś 'połączone' z... no właśnie - TV czy raczej źródłem obrazu? Przecież nie jest powiedziane że do telewizora Panasonic ktoś koniecznie ma kupić odtwarzacz BlueRay Panasonic, inaczej 3D nie będzie...? :/
Technologia migawkowego 3D, nie jest wcale nowa ani za bardzo odkrywcza.
Karty graficzne do komputera z okularami w zestawie, można było zakupić już 10 lat temu. Sam miałem kiedyś taki zestaw z kartą Asus-a.
Okulary mają 2 szybki/soczewki, które są zaciemniane/rozjaśniane na przemian z prędkością ok 60Hz każda. Wiąże się to z oglądaniem obrazu odświeżanego przynajmniej ze 120Hz. Oczywiście, synchronizacja okularów z oglądanym obrazem, zachodziła poprzez 3m kabelek podłączany do specjalnego wejścia w karcie graficznej.
Na tamte czasy (rok 2000) może i był to "szpan", ale mało który monitor CRT mógł się pochwalić odświeżaniem powyżej 100Hz,a co za tym idzie pomysł umarł śmiercią naturalną.
W tym wspomaganiu przez dzisiejsze telewizory technologii 3D, to po prostu chwyt reklamowy. Na dzień dzisiejszy, nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaki standard się w 3D ustali i każda firma "coś tam" wspiera i wielką naklejkę z "3D" na każdy telewizor przykleja.
Żeby obejrzeć na telewizorze program/film w 3D, musi on odbierać i pokazywać specjalnie przygotowany materiał. Skoro nie wiadomo, co jest/będzie standardem dziś czy za rok, to informacja, że dany telewizor wspiera 3D, to kompletna bzdura i naciąganie klienta.
Jedynie w przypadku technologi anaglifowej, można użyć dowolnego monitora/telewizora, niezależnie od jego parametrów i "wspieranej" lub nie technologii.
Każda inna "wspierana" technologia 3D wygląda świetnie, jak się pójdzie do Mars-a czy innego Saturn-a i obejrzy odpowiednio przygotowane demo. I co z tego? Nie ma filmów nagranych na DVD czy BR w technologii innej niż anaglificzna.
Więc klient zostaje się z fajnym telewizorem który wspiera 3D, ale nie ma na nim czego w 3D oglądać.
Technologia jako taka nie jest może i odkrywcza, ale nie zmienia to faktu że pewne istotne kroki w jej rozwoju poczyniono (bezprzewodowość, wyższe częstotliwości), a co ważniejsze obecnie jest taka nagonka na 3D że niewątpliwie jeszcze bardziej pójdzie to naprzód...
Co do wspomagania 3D w TV to oczywiście, że nikt nie powie jednoznacznie co 'zwycięży' w przyszłości... Ale jakbyś zechciał zauważyć, wygrać może tylko najlepsze, czyli... coś co zostanie rozwinięte i dopracowane na zadowalającym poziomie - więc każdy producent ładuje kasę w wybraną technologię, a skoro tylko osiąga zadowalające efekty, to nie widzę powodów dla których nie miałyby zacząć powstawać materiały wykonane w danej technice I tak na przykładzie Panasonica - nie chcesz mi chyba powiedzieć, że inwestując niezliczoną kasę w swoją migawkową technologię 3D (i przodując w zasadzie obecnie w tej dziedzinie) ten producent otworzył ośrodek kodowania i authoringu Blu-ray 3D po to, by 'nagrywać' tam filmiki w anaglifach?? Osobiście szczerze wątpię I o ile obecnie faktycznie może nie być filmów 3D innych niż anaglifowych, to się to raczej szybko zmieni
Wracając zaś do tematu - skołuję sobie filmik Blue-Ray 1080p w 3D i zobaczę jak mój komp na to zareaguje... Pytanie tylko jakim odtwarzaczem (programem) odtworzyć film 3D? Bo nie sądzę jednak by wystarczył AllPlayer
Witam ponownie.
Trochę źle mnie zrozumiałeś. Ja nie mam nic przeciwko technologii 3D, ani tym bardzie przeciwko firmie Panasonic.
Chodzi mi bardziej o to, że oferta filmów 3D na Blu-ray-a jest znikoma, i tak na prawdę, nikt nie wie jak będzie w przyszłości.
Zajrzyj na tę stronkę : http://www.bluedvd.pl/c/pl/54/1/1/0/long/blu-ray+3d.html.
Jest tam oferta filmów w 3D Blu-ray. Wszystkiego ok. 15 tytułów i poza Resident Evil, to same bajki albo animacje. Załamka.
Poza tym, przy każdym filmie jest dopisek :
Ale informacji jaka to technologia, ani jakie to okulary, po prostu brak. A nie chce mi się wierzyć, że będzie to działać z każdą technologią.
Co jest jeszcze ciekawsze, wszystkie odtwarzacze 3D Blu-ray, w zestawie posiadają swoje własne okulary... i nie wymagają niczego więcej jak telewizora wspomagającego HD. Żaden support 3D nie jest w telewizorze potrzebny.
No co do tego to się z tobą w zupełności zgadzam - nawet filmy które pojawiały się w kinach w 3D nie są dostępne na BlueRay w tej technologii. Ale uważam że przy obecnym trendzie i już osiągniętych technologiach (podobno np. opanowano produkcję płytek BD i mają się one zrobić znacznie tańsze...) nie będzie potrzeba wiele czasu, by jakieś lepsze tytuły zaczęły wychodzić w BlueRay 3D... Inna sprawa, że tak jak piszesz - nikt nie podaje jaka konkretnie technologia jest użyta w danym nagraniu 3D co na chwile obecną może sprawić, iż mając TV z 3D, odtwarzacz 3D kupisz płytkę i jej nie odpalisz :? Ale co do tego to już można mieć tylko nadzieję, że producenci zaczną rozgraniczać te sprawy - przynajmniej do czasu ustalenia się jakiejś jednej wiodącej technologii... czyli długo
A co się tylko tyczy 3D w TV... W sumie za synchronizację okularów z obrazem odpowiada odtwarzacz (w przypadku migawek, bo reszta to i tego nie potrzebuje), ale np. w Panasonicu dostajesz okulary do telewizora, a nie odtwarzacza... Wygląda to tak, jakby telewizor został 'pośrednikiem' pomiędzy synchronizacją odtwarzacz-okulary i właśnie to prawdopodobnie nazwano "Supportem 3D" :turn-l:
podobno np. opanowano produkcję płytek BD i mają się one zrobić znacznie tańsze...
Przepraszam za OT, ale musiałem się odezwać Oj, nie chcę studzić twojego zapału, ale tu nie chodzi o cenę produkcji Ceny płyt DVD/BR są w Polsce horrendalnie wysokie i ta sytuacja w najbliższym czasie się nie zmieni.
Wiesz ile musiałem zapłacić (w dniu premiery DVD) za płytkę z Avatar-em ?
Angielskie Tesco sprzedawało ją za 7 funtów... czyli 30 zł. Orientujesz się ile ta płyta kosztowała wtedy w Polsce? Teraz ta sama płyta kosztuje poniżej 5 funtów.
Za 10-12 funtów, można swobodnie, w tej chwili, kupić Avatar-a na BR. To jest ok. 43-50 zł.
Praktycznie każdy film na DVD, starszy niż kilka miesięcy, można kupić poniżej 5 funtów (nowy) a za 1-2 funty używany w idealnym stanie.
Cena DVD/BR nie zależy od ceny produkcji, a raczej od rynku na którym jest sprzedawana.
ale np. w Panasonicu dostajesz okulary do telewizora, a nie odtwarzacza... Wygląda to tak, jakby telewizor został 'pośrednikiem' pomiędzy synchronizacją odtwarzacz-okulary i właśnie to prawdopodobnie nazwano "Supportem 3D" :turn-l:
Jest dokładnie tak jak piszesz, telewizor ma wbudowany emiter podczerwieni a okularki są odbiornikiem i synchronizują się do sygnału z TV.