Posiadam Seat Ibizę z`96 przerobioną na FL2 2000 z lampami z dwoma żarówkami H1 i H7.
Chciałbym przerobić światła w taki sposób aby po zapalenia świateł drogowych paliły się również mijania. W tym momencie po zapaleniu drogowych mijania gasną.
Proszę o pomoc, mile widziany był by jakiś schemat tylko nie typowo elektroniczny bo nie jestem elektronikiem.
Jeśli instalacja "sprzed" FL nie przewidywała takich lamp i nie została wymieniona powinno wystarczył dołożenie jednego przekaźnika (cewka równolegle z zasilaniem drogowych, styk roboczy między stałe 12V a zasilanie świateł mijania - tylko albo przed oryginalnym bezpiecznikiem albo z dodatkowym bezpiecznikiem), który będzie podawał napięcie na światła mijania, gdy włączone będą światła drogowe.
Sugerowałbym się jednak udanie z tym do elektryka, skoro się na tym nie znasz i nie potrafisz nawet czytać schematów elektrycznych.
Powinno to brzmieć: złącz przewód zasilający przełącznik na stałe z przewodem do lamp mijania tak, aby po włączeniu włącznika w tablicy na drugie położenie - mijania świeciły niezależnie od manetki. Np w Golfach, czarno-biały z żółtym.
Jednak nie polecam stosowania tego w nieprzygotowanej instalacji z uwagi na zwiększony prąd płynący instalacją (w skrócie). Było to tak w Golfach, jednak tam lampy były zamienne ale osprzęt ten sam czy to CL czy GT i przewidziany na takie połączenia.
czyli z tego co czytam są 2 możliwości albo "mostkowanie " albo przekaźnik.
Mam kupione przekaźniki wiec może tak zrobię. Wiec proszę o rozpisanie troszkę dokładniej co do czego podpiąć . Tzok ładnie to opisał lecz przydało by się jeszcze troszkę opowieści do których styków w przekaźniku dane przewody podłączyć
Witam, i na początek trochę logiki. Jak podam długie 12v na krótkie, to po zmianie przełącznikiem na krótkie to z kr. popłynie na dł... itd.
Weż miernik i spr. na odpalonym silniku (na wł. światłach) jaki masz prąd, w wersjach VW wszystko idzie przez skrzynkę bezpieczników i zawsze jest spory spadek przy czym, żarówka zamiast świecić pełną lampą tylko żarzy. Mały przykład, jak znajdziesz prawidłowy przewód na żarówce podaj na krótko dodatkowy z akumulatora ( silnik włączony) do żarówki dochodzi zaledwie 12,coś , a na ładowaniu jest 14,04.
Przy tej opcji należy zastosować 2 przekażniki 30/40A , dioda 5A i trochę nowego przewodu około 2,5 fi.
Dla lampy dajesz prąd z akumulatora, przez przekażnik
Prądem który do tej pory zapalał żarówkę, sterujesz przekażnik.
Po zasileniu osobno długie jak i krótkie, między przekażniki dajesz diode dla zasterowania przekażnika krótkich po włączeniu długich.
Powodzenia.
No jak już tak musi to być to wersja minimalistyczna:
Zasilanie z plusa akumulatora do pinu przekaźnika oznaczonego 30; wyjście z 87 i idzie do tego przewodu przy manetkach, na którym pojawia się prąd po PRZEŁĄCZENIU z drogowych na mijania (może to być żółty).
86 to masa a od przewodu białego (chyba - i to sprawdzić czy na nim pojawia się po PRZEŁĄCZENIU z mijania na drogowe) do sterowania przekaźnika czyli 85. Bezpiecznika żadnego nie potrzeba gdyż prąd "pójdzie" na oryginalny przewód do skrzynki, gdzie są fabryczne bezpieczniki prawego i lewego (są dwa) mijania.
I wersja maksi (to moja porada z innego forum):
"By założyć przekaźniki w Golfie 3 należy zgromadzić
*4 sztuki przekaźników świateł Zelmot typ 541 lub zamienniki, takie czarne kostki jak na fotografii
*4 sztuki podstawek pod przekaźniki, z allegro lub ze złomu od Poloneza (ja tak mam).
*4 sztuki oprawek na bezpieczniki.
* Przewody, końcówki, konektory itp.
Do okrągłego wieloprzewodowego złącza na chłodnicy dochodzą przewody do żarówek mijania i drogowych: żółty – mijania lewe, żółto-czarny – mijania prawe, biały – drogowe lewe, biało-czarny – drogowe prawe. Te przewody przecinamy w odległości ok. 10 cm przed złączem czyli od strony akumulatora. Następnie te przewody lutujemy do czterech przewodów ok. 1,2m długości i doprowadzamy w okolicę akumulatora, oznaczając je (np. mazakiem do płyt CD lub specjalnymi znacznikami nakładanymi na przewód) by się nie pomyliły. To sterowanie każdego przekaźnika, pin 85.
Wykonujemy cztery zestawy jak na fotografii 2, przewód prądowy (na foto – czerwony) to linka o przekroju min. 1,5mm² a lepiej 2,5mm². Przewód z pinu 87 każdego z przekaźników doprowadzamy z powrotem do złącza na chłodnicy, dołączając kostką jak na foto lub lutując do odciętego przewodu danej żarówki, biegnącego do złącza, czyli do tych pozostałych 10cm. W podstawki wpinamy przewody sterowania pin 85. Wykonujemy też przewód masowy z cienkiego (0,75mm²) kabelka od pinu 86 jednego z przekaźników do 86 drugiego itd. w każdym z czterech i na koniec do masy czyli klemy minusowej akumulatora.
Sprawdzamy poprawność połączeń, wiązkę przewodów łączymy taśmą izolacyjną z materiału (jak w VW), tworzywa czy też wkładamy w peszla samochodowego, by wyszła ładna wiązka, jak fabryczna. Wiązkę układamy wzdłuż istniejących przewodów, w kanale na kable pod akumulatorem - wyjdzie jak z fabryki!
Wkładamy w gniazda przekaźniki, wkładamy w oprawki bezpieczniki i… włączamy reflektory.
Na rysunku, dla przejrzystości, jest schemat tylko dla przewodów żółtych, mijania - dla drogowych, białych jest identyczny.
Za cenę pogodzenia się z tym, że prąd od złącza na chłodnicy pójdzie już "starymi", fabrycznymi przewodami, zyskujemy prostszą robotę i dużo ładniejszy wygląd!"
I tak jest to zrobione w Golfie 3, dla Seata wykonanie, ale nie schemat, można trochę zaadaptować, nie ma tego złącza na chłodnicy, wpinamy się w wiązkę gdzieś w komorze silnika, gdzie przewody do wszystkich ( czyli lewych i prawych ) reflektorów idą jeszcze razem. Reszta pasuje. Gdy wykonamy taką instalację z przekaźnikami, to połączenie przy kierownicy wystarczy zrobić nieco inaczej:
Zico63 wrote:
złącz przewód zasilający przełącznik na stałe z przewodem do lamp mijania tak, aby po włączeniu włącznika w tablicy na drugie położenie - mijania świeciły niezależnie od manetki. Np w Golfach, czarno-biały z żółtym.
A więc to, czego nie polecałem BEZ przekaźników, teraz może bezpiecznie być wykonane, gdyż prądy płynące od stacyjiki, poprzez włącznik i przełącznik - razem z naszą "zmianą" - są już minimalne!
Inna wersja to wysterowanie każdego z przekaźników mijania diodą z przekaźnika drogowych (od 85 drogowego lewego do 85 mijania lewego, prawe tak samo).
Kolego jeszcze raz ale jaśniej .Włącznik świateł pierwszy zakres to pozycyjne ,drugi zakres to zasilanie przełącznika zmiany świateł.Mostek robimy z zasilaniem z włącznika z przewodem świateł krótkich.Światła długie się dodają po zmianie ,krótkie się nie zmieniają.Przekaźniki można dołożyć dodatkowo po to by nie obciążać przełącznika.
Zastanawia mnie jedna rzecz , po co mają świecić mijania z drogowymi?
Najprostszym rozwiązaniem jest zastosowanie dwóch diód ( min. 5A ).
Tylko zależy to od instalacji i przełącznika świateł. Czy wytrzymają takie prądy. Jak nie wytrzymają , to nie ma się co bawić. Zastosować przekaźnik
, tak jak Kolega tzok proponuje. Diody ; anoda do +drogowych , katoda do + mijania. Najprościej . Minimalnie spadnie jasność świateł mijania ( spadek napięcia na diodach). Ale jest to najprostsze z możliwych rozwiązań.
Zdrowia Szczęścia i Słodyczy, Artur z Dzillą dla Was Życzy...
Otóż sprawa jest łatwa do wyjaśnienia:
Reflektory na żarówki H4 są projektowane tak, by wystarczały na każdy rodzaj świateł. Natomiast reflektory na żarówki jednoświatłowe czyli jednowłóknowe (np H1+H1 w Golfie 3) już niekoniecznie. W tym wypadku zakładano pracę równoczesną czterech reflektorów, mijania doświetlały drogę w mniejszej odległości, bliżej pojazdu.
Jeśli Kolega Pabisek miał szczęście takie właśnie włożyć, musi szukać takich też rozwiązań.
I jeszcze jedno: na każdej diodzie występuje niekorzystny spadek napięcia (konkretnie 0,6V), co skutecznie zniweczy zalety pozostawienia świateł mijania z drogowymi...
(...)I jeszcze jedno: na każdej diodzie występuje niekorzystny spadek napięcia (konkretnie 0,6V), co skutecznie zniweczy zalety pozostawienia świateł mijania z drogowymi...
Chyba, że w instalacji są fabryczne przekaźniki, a diody wstawimy między przełącznikiem, a przekaźnikami...