Witam
Moze ktorys z ludzi napotkajacych te forum bedzie wiedzialo co sie moglo stac z moim laptopem DELL.
Iz , podlaczam go normalnie do sieci to kontrolka od ladowania pulsuje mi szybcko na kolor pomaranczowy, to odrazu mnie zdziwilo... Ale gdy nacisnalem na POWER (przy zasilaczu) wlaczyl sie normalnie lecz ekran sie nie swieci i po 15 sekundach automatycznie sie wylacza... ( ekran sie nie swieci, ani podsiwtlenie jego ani sam on bo powinno sie widziec jak dziala bo moglo to pasc samo oswietlenie monitora) probowalem juz i na samej bateri to tak samo nie idzie, w ogole nie reaguje, tylko z zasilaczem.
podlaczalem do monitora laptopa i tez monitor stacjonarny ani nic, nie zasiwiecil sie.
Rozkrecilem go i powkladalem jeszcze raz wszystkie styki jakie sa mozliwe i nic.
Moze ktos bedzie wiedzial z gory co to moze byc? Chce jeszcze sprawdzic pamiec tylko czekam az siostra przysle mi swoj komputer i bede mogl przelozyc.
Dziekuje za uwage.
pozdrawiam
JaReK
Moze ktorys z ludzi napotkajacych te forum bedzie wiedzialo co sie moglo stac z moim laptopem DELL.
Iz , podlaczam go normalnie do sieci to kontrolka od ladowania pulsuje mi szybcko na kolor pomaranczowy, to odrazu mnie zdziwilo... Ale gdy nacisnalem na POWER (przy zasilaczu) wlaczyl sie normalnie lecz ekran sie nie swieci i po 15 sekundach automatycznie sie wylacza... ( ekran sie nie swieci, ani podsiwtlenie jego ani sam on bo powinno sie widziec jak dziala bo moglo to pasc samo oswietlenie monitora) probowalem juz i na samej bateri to tak samo nie idzie, w ogole nie reaguje, tylko z zasilaczem.
podlaczalem do monitora laptopa i tez monitor stacjonarny ani nic, nie zasiwiecil sie.
Rozkrecilem go i powkladalem jeszcze raz wszystkie styki jakie sa mozliwe i nic.
Moze ktos bedzie wiedzial z gory co to moze byc? Chce jeszcze sprawdzic pamiec tylko czekam az siostra przysle mi swoj komputer i bede mogl przelozyc.
Dziekuje za uwage.
pozdrawiam
JaReK