Witam.
Mam do was pytanie dotyczące miernika z tematu. Problem polega na tym, że wykazałem się niesamowitą głupotą i podłączyłem miernik z kablami pomiarowymi włożonymi w "COM" oraz "10A" bezpośrednio do złącza zasilacza komputerowego z roku '98.
Niestety zasilacz ten nie posiada żadnych zabezpieczeń. Mam na myśli, że przy zwarciu zasilacz nie przerywa przepływu prądu.
Miernik od razu rozkręciłem. Niestety bezpieczniki nie były spalone, czyli coś poważnego się zepsuło. Pomiar natężenia w skali mA oraz µA działa. Pomiar napięcia również działa bez problemu.
Czy ktoś ma jakiś pomysł, jak można to naprawić???
P.S.: Zasilacz używałem, bo mam zrobić silnik elektryczny na fizykę a ma on opór 0.03Ω. Zasilaczem tym "usmażyłem" izolacje kabla grubości na oko 0.5mm.
Mam do was pytanie dotyczące miernika z tematu. Problem polega na tym, że wykazałem się niesamowitą głupotą i podłączyłem miernik z kablami pomiarowymi włożonymi w "COM" oraz "10A" bezpośrednio do złącza zasilacza komputerowego z roku '98.

Miernik od razu rozkręciłem. Niestety bezpieczniki nie były spalone, czyli coś poważnego się zepsuło. Pomiar natężenia w skali mA oraz µA działa. Pomiar napięcia również działa bez problemu.
Czy ktoś ma jakiś pomysł, jak można to naprawić???
P.S.: Zasilacz używałem, bo mam zrobić silnik elektryczny na fizykę a ma on opór 0.03Ω. Zasilaczem tym "usmażyłem" izolacje kabla grubości na oko 0.5mm.
