Co do oryginalnej instalacji to mogę się spierać co do jej jakości... Teść ma Felicie 1.3 2000rok. Dba o auto aż do przesady, pod blokiem nie stoi jesli nie musi i ZAWSZE jest garażowane.
Do tej pory już robiliśmy zamek w drzwiach kierowcy, popękł i kluczyk latał w kółko. Teraz jest tak, że jak się zamknie to od kierocy sie nie otworzy. Jest opór, ale nie otwiera się rygiel. trzeba od pasażera, ale wtedy nie otwiera się od kierowcy (jedynie rygiel drgnie) i tylny od pasażera. Wtedy trzeba kluczem otwierzyć od kierowcy (wtedy już pójdzie) i od wewnątrz od tyłu od pasażera. Oczywiście rygiel tylny też nie zawsze zamyka się sam.
Jesli jednak popróbuje sie w środku dość często otwierać i zamykać rygle to na czas pewien wszystko działa, ale po kilku godzinach znów "wraca do normy".
No i co może być tego przyczyną? Same siłownieki czy elektryka?
Słyszałem dość często, że to najsłabsza część Felicii w wersji po 2000r.