Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Usuniety plik avi - zaden program do odzykiwania go nie widz

bushman 29 Nov 2010 12:23 927 2
  • #1
    bushman
    Level 11  
    Witam

    Najpierw rys sytuacujny: pewnego dnia zgralem z monitoringu na pulpit fragment zapisu z zadanego okresu czasu. Powstal plik .avi. ale gdy spojrzalem na jego rozmiar, wydal mi sie za duzy i zgralem ponownie (zapisujac pod inna nazwa) nowy plik zawezajac okres (kilka minut mniej). Uznalem ze ten pierwszy, wiekszy, jest mi zbedny i go skasowalem (w sumie byl na dysku jakies pol godziny).

    No i teraz problem, bo dwa dni pozniej okazalo sie ze ten krotszy jest za krotki, wiec postanowilem odzyskac ten dluzszy. Niestety zaden, dolownie zaden z przetestowanych przeze mnie programow nie widzi tego pliku. Googlalem w poszukiwaniu narzedzi kolejne dwa dni, uzylem chyba z 10 programow, od wynalazkow o ktorych nigdy nie slyszalem, po takie slawy jak PCI FileRecovery, EasyRecovery czy GetDataBack. Po przegladnieciu niniejszego forum stestowalem Restoration 2.5.14. I nic...

    Zdaje sobie sprawe ze lokalizacja pt Pulpit nie byla najszczesliwsza (dysk systemowy, ciagle zmiany na dysku, wysokie ryzyko nadpisania lub zcrossowania), ale dlaczego do ciezkiej cho... ZADEN z nich (programow do odzyskiwania) nie raczyl nawet pokazac mi ze "widzi" ten plik? Pamietam jego nazwe, przyblizony rozmiar, date i godzine utworzenia - pokazuja mi sie rozne smieci sprzed wielu miesiecy a ten jeden nie...

    Prosze o jakies rady badz sugestie jesli ma ktos jakies doswiadczenia w tej sprawie. Aha, nie wiem czy bedzie to mialo jakies znaczenie ale mam RAID0 w kompie, a od momentu zgrania pliku na dysk do dnia podjecia prob odzyskania ani razu nie byl wykonywany restart (uprzedzajac pytania - nie, moj komp nie jest serwerem :) ).

    Thx z gory
  • #3
    bushman
    Level 11  
    TEmat zamykam jako nierozwiazany... pliku nie odzyskalem, przy czym przyznaje, nie skorzystalem z programu DMDE (jakos po przeczytaniu opisu wydal mi sie caly proces zbyt skomplikowany...)