MAM od 2 miesięcy problem z zasilaniem 2 grzejników na końcu instalacji którą wykonałem na alu-pex--najdalej położone grzejniki grzeją do połowy wysokości-góra gorąca-a dalej już coraz chłodniejsze-dość duża różnica temp--góra paży-a dół ledwo ciepły
zasilanie włącznie od pieca -1,5 metra 1 cal--stal-potem redukcja na 2x pex20"--pion z którego odchodzą gałęzie pex 16" do najbliższych grzejników-2sztuki
a następnie do kolejnych 3 zasilam pex20"
powrót praktycznie cały jak na rysunku pex16"
pierwszym krokiem aby poprawić przepływ-wg.kilku znajomych "dobrych"hydraulików
zastąpiłem w 2 grzejnikach 18 żeberkowych zasilanie pexem 16"-na pex 20"
na rys.już jest zasilanie pex 20"-niestety nic nie dało-później pociągnołem dodatkową linię pexem 20" prosto od rury zasilania przy piecu- 1 cal-dokładając trójnik1/-3/4 - -3/4-z łączkami pex20"-i dołączyłem do gałęzi na strychu-z myślą o poprawie przepływu-troszkę to pomogło-ale teraz mam inny problem-przy zakręceniu zaworu odcinającego zasil.bojlera-grzejniki wszystkie zaczynają stygnąć-a temp.w piecu szybko bardzo rośnie-i dodatkowo słyszalne są z pieca bulgoty-przy temp.60 stopni na sterowniku-odkręcam więc zawór na bojler-i niby jest poprawa-ale po pewnym czasie 2 ostatnie 18 żebrowe grzejniki nie grzeją-czyli sama góra max-a połowa w dół praktycznie zimna
wg.moich fachmanówktórzy twierdzą,że powrót nie ma większego znaczenia-w kwestji przekroju-
mam więc pytanie - prośbę o rzeczową pomoc-czy tak wykonana instalacja i ten pex 16" na powrocie może poprawnie pracować-dodam,że nie kryzowałem grzejników na powrocie--starałem się doregulować zaworami na zasilaniu--co było trudne ale jakoś się udało-pomimo osiągnięcia jakiegoś kompromisu temperaturowego-na wszystkich grzejnikach--to po jakimś czasie dwa ostatnie
i tak nie były wydajne na tyle-żeby ogrzać 2 pomieszczenia -po ok16 m2 powierzchni przy wysok.pokoju 2,6m.--pozdrawiam i proszę o pomoc

zasilanie włącznie od pieca -1,5 metra 1 cal--stal-potem redukcja na 2x pex20"--pion z którego odchodzą gałęzie pex 16" do najbliższych grzejników-2sztuki
a następnie do kolejnych 3 zasilam pex20"
powrót praktycznie cały jak na rysunku pex16"
pierwszym krokiem aby poprawić przepływ-wg.kilku znajomych "dobrych"hydraulików
zastąpiłem w 2 grzejnikach 18 żeberkowych zasilanie pexem 16"-na pex 20"
na rys.już jest zasilanie pex 20"-niestety nic nie dało-później pociągnołem dodatkową linię pexem 20" prosto od rury zasilania przy piecu- 1 cal-dokładając trójnik1/-3/4 - -3/4-z łączkami pex20"-i dołączyłem do gałęzi na strychu-z myślą o poprawie przepływu-troszkę to pomogło-ale teraz mam inny problem-przy zakręceniu zaworu odcinającego zasil.bojlera-grzejniki wszystkie zaczynają stygnąć-a temp.w piecu szybko bardzo rośnie-i dodatkowo słyszalne są z pieca bulgoty-przy temp.60 stopni na sterowniku-odkręcam więc zawór na bojler-i niby jest poprawa-ale po pewnym czasie 2 ostatnie 18 żebrowe grzejniki nie grzeją-czyli sama góra max-a połowa w dół praktycznie zimna
wg.moich fachmanówktórzy twierdzą,że powrót nie ma większego znaczenia-w kwestji przekroju-
mam więc pytanie - prośbę o rzeczową pomoc-czy tak wykonana instalacja i ten pex 16" na powrocie może poprawnie pracować-dodam,że nie kryzowałem grzejników na powrocie--starałem się doregulować zaworami na zasilaniu--co było trudne ale jakoś się udało-pomimo osiągnięcia jakiegoś kompromisu temperaturowego-na wszystkich grzejnikach--to po jakimś czasie dwa ostatnie
i tak nie były wydajne na tyle-żeby ogrzać 2 pomieszczenia -po ok16 m2 powierzchni przy wysok.pokoju 2,6m.--pozdrawiam i proszę o pomoc
