Witam,
jun_zi wrote: Witam
Mam pytanie czy grzałka może zachowywać się jak dioda ? otóż w ręce wpadła mi grzałka do lutownicy do wosku której używa moja żona w pracy- nowa bo stara się
zużyła. I ku mojemu zdziwieniu mierząc miernikiem nową grzałkę nie wykazuje żadnej oporności, a po przestawieniu na diodę wskazuje 640mv (poszperałem w necie i znalazłem że tak zachowują się półprzewodniki - krzemień) mierzyłem w obu kierunkach w jednym wynik to 1 a w drugim 640mvV. Czy ktoś spotkał się z takim ciekawym zjawiskiem ?
i owszem, w niektórych lutownicach o grzałce wykonanej z drutu oporowego tak jest to zrobione.
Wyjaśnienie jest tu dość proste - dla zadanej wartości mocy nominalnej grzałki oraz wartości napięcia zasilania jej prądem przemiennym wartość rezystancji grzałki jest ściśle określona i jak przyjmiemy, że prąd przemienny płynie w obu półokresach, to dla wartości skutecznych będzie tyle samo co dla prądu stałego.
Jak włączymy w szereg z grzałką diodę prostowniczą, to dla prądu stałego, albo będzie ona grzała prawie tak samo jak i bez diody, albo nie będzie grzać w ogóle.
Natomiast przy prądzie przemiennym prąd będzie płynąc przez grzałkę tylko w jednym półokresie, a więc moc - zamieniania w czasie przepływu prądu na ciepło - będzie mniejsza o połowę w porównaniu z przepływem prądu w obu pół okresach.
Dowód:
Wiadomo, że wartość skuteczna napięcia sinusoidalnie zmiennego;
U = Um/√2, zaś wartość skuteczna tego samego napięcia ale wyprostowanego jednopołówkowego;
Up = Um/2, gdzie;
Um - wartość amplitudy sinusoidy (zaś spadek napięcia na przewodzącej diodzie zaniedbałem i co dla wartości napięcia sieciowego 230
V jest tu uzasadnione) a co należy przyjąć jako pewnik, ponieważ wyliczenie w/w wartości skutecznych napięć zahacza o wyższą matematykę i, ani chybi, nie byłoby ono zrozumiałe.
Dla grzałki o rezystancji
R wartość mocy
P bez diody wyniesie:
P = U²/R = (Um/√2)²/R = (Um²/2)/R = Um/(2•R).
Natomiast dla grzałki o rezystancji
R wartość mocy
Pp z diodą wyniesie:
Pp = Up²/R = (Um/2)²/R = (Um²/4)/R = Um/(4•R).
Stąd iloraz:
Pp/P = (Um/(4•R))/(Um/(2•R)) = 1/2, c.n.u.
Dlatego też dla lutownic o małej mocy daje się niekiedy szeregowo z grzałką diodę, a wtedy wartość rezystancji grzałki może być dwa razy mniejsza, niż wyliczona dla przepływu prądu pełnookresowego.
Pozwala to wykonać grzałkę grubszym drutem oporowym, a więc łatwiej ją wykonać i staje się ona ona odporniejsza na udary prądowe.
jun_zi wrote: Jutro będę miał starą grzałkę więc ją rozetnę i dodam zdjęcia.
Patrz wyżej - podaruj sobie zamieszczenie tu w/w fotek ...
Na zakończenie; znane są opisy "zmniejszania" grzania lutownic oporowych - ale tylko bez fabrycznej diody wewnątrz - w czasie kiedy ta odłożona jest na podstawkę, a więc kiedy nie jest używana, właśnie poprzez włączanie w tym czasie diody prostowniczej szeregowo z grzałką.
Pozdrawiam