Witam wszystkich,
pokusiłem się o szybką kalkulację opłacalności inwestycji w moduły fotowoltaiczne.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i wytknięcie ewentualnych błędów.
Dom jednorodzinny
- roczne zużycie energii elektrycznej 3 000 kWh
- roczny koszt 1 700 zł (900 zł energia, 600 zł opłata przesyłowa, reszta to koszty abonamentowe niezależne od zużycia) - upraszczając płacimy 1 500 zł za 3 000 kWh czyli 0.5 zł za 1kWh
Optymalnym rozwiązaniem byłaby elektrownia hybrydowa (920W z modułów fotowlotaicznych + 1000W z wiatraka), nie mam jednak pomiarów wietrzności dla swojego miejsca i na tę chwilę odrzucam tę opcję i skupiam się jedynie na fotowoltaice.
Podane wartości 920W i 1000W to oczywiście dane producenta i do ich weryfikacji wrócę za chwilę.
Mamy więc elektrownię fotowoltaiczną o mocy 920W. Koszt zestawu modułów + akumulatory + przetwornica + automatyka to ok. 18 000 zł.
Wyliczamy realną efektywność takiego zestawu. Liczenie wg. średniego nasłonecznienia dla kraju czy regionu jest mało precyzyjne, należałoby mieć dokładną ilość dni słonecznych dla naszego miejsca. Możemy skorzystać z metody pośredniej i tego kalkulatora: http://re.jrc.ec.europa.eu/pvgis/apps4/pvest.php
Zaznaczamy lokalizację, uzupełniamy informacje i dostajemy przybliżone wyliczenie uwzględniające także straty wynikające z technologii (skuteczność, straty na kablach, temperatura etc.). W moim przypadku rocznie uda się uzyskać 874 kWh. Mnożąc 874 kWh x 0.5 zł uzyskujemy roczną oszczędność 437 zł.
Dzieląc 18 000 zł kosztów przez 437 zł oszczędności otrzymujemy zwrot inwestycji po 41 latach.
Ale: nasz zestaw zawiera 4 x akumulator żelowy 200Ah/12V. Optymistycznie zakładamy życie takiego akumulatora na 10 lat. Koszt jednej sztuki to 1 450 zł.
4 szt x 1450 zł = 5 800 zł / 10 lat = 580 zł rocznie.
Nie uwzględniłem spadku wydajności modułów fotowoltaicznych i założyłem ich bezawaryjną pracę przez cały okres.
Nawet w takim wypadku koszt eksploatacji (580 zł) przekracza kalkulowane zyski (437 zł).
Na tę chwilę nie widzę więc ekonomicznego uzasadnienia takiego rozwiązania. Nie znaczy to, że jest ono bezsensowne. Rozważam zastosowania takiej elektrowni o znacznie niższej mocy do awaryjnego zasilania dla pomp c.o. i paneli solarnych.
Jeśli macie własne przemyślenia lub doświadczenia z takimi rozwiązaniami będę wdzięczny za podzielenie się.
Pozdrawiam
/d.
pokusiłem się o szybką kalkulację opłacalności inwestycji w moduły fotowoltaiczne.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i wytknięcie ewentualnych błędów.
Dom jednorodzinny
- roczne zużycie energii elektrycznej 3 000 kWh
- roczny koszt 1 700 zł (900 zł energia, 600 zł opłata przesyłowa, reszta to koszty abonamentowe niezależne od zużycia) - upraszczając płacimy 1 500 zł za 3 000 kWh czyli 0.5 zł za 1kWh
Optymalnym rozwiązaniem byłaby elektrownia hybrydowa (920W z modułów fotowlotaicznych + 1000W z wiatraka), nie mam jednak pomiarów wietrzności dla swojego miejsca i na tę chwilę odrzucam tę opcję i skupiam się jedynie na fotowoltaice.
Podane wartości 920W i 1000W to oczywiście dane producenta i do ich weryfikacji wrócę za chwilę.
Mamy więc elektrownię fotowoltaiczną o mocy 920W. Koszt zestawu modułów + akumulatory + przetwornica + automatyka to ok. 18 000 zł.
Wyliczamy realną efektywność takiego zestawu. Liczenie wg. średniego nasłonecznienia dla kraju czy regionu jest mało precyzyjne, należałoby mieć dokładną ilość dni słonecznych dla naszego miejsca. Możemy skorzystać z metody pośredniej i tego kalkulatora: http://re.jrc.ec.europa.eu/pvgis/apps4/pvest.php
Zaznaczamy lokalizację, uzupełniamy informacje i dostajemy przybliżone wyliczenie uwzględniające także straty wynikające z technologii (skuteczność, straty na kablach, temperatura etc.). W moim przypadku rocznie uda się uzyskać 874 kWh. Mnożąc 874 kWh x 0.5 zł uzyskujemy roczną oszczędność 437 zł.
Dzieląc 18 000 zł kosztów przez 437 zł oszczędności otrzymujemy zwrot inwestycji po 41 latach.
Ale: nasz zestaw zawiera 4 x akumulator żelowy 200Ah/12V. Optymistycznie zakładamy życie takiego akumulatora na 10 lat. Koszt jednej sztuki to 1 450 zł.
4 szt x 1450 zł = 5 800 zł / 10 lat = 580 zł rocznie.
Nie uwzględniłem spadku wydajności modułów fotowoltaicznych i założyłem ich bezawaryjną pracę przez cały okres.
Nawet w takim wypadku koszt eksploatacji (580 zł) przekracza kalkulowane zyski (437 zł).
Na tę chwilę nie widzę więc ekonomicznego uzasadnienia takiego rozwiązania. Nie znaczy to, że jest ono bezsensowne. Rozważam zastosowania takiej elektrowni o znacznie niższej mocy do awaryjnego zasilania dla pomp c.o. i paneli solarnych.
Jeśli macie własne przemyślenia lub doświadczenia z takimi rozwiązaniami będę wdzięczny za podzielenie się.
Pozdrawiam
/d.