Iskrzenie na przewodzie zerowym - jaka przyczyna?

Co może być przyczyną iskrzącego przewodu zerowego? Instalacja w bloku z lat 70, dwie żyły Al (na zasilaniu w mieszkaniu przekrój 4mm kw). Trzy zabezpieczenia nadprądowe (10A - oświetlenie i 2x 16A - stare gniazda i nowy obwód cały w miedzi). Instalacja została rozbudowana. W kilku miejscach nastąpiło połączenie Al i Cu. Początkowo nie było problemu, dopiero po przypadkowym zwarciu pojawił się problem z iskrząca się listwą zaciskową przewodu neutralnego w tablicy rozdzielczej. Iskrzenie następuje przy załączaniu odbiorników o dużym poborze prądu (praktycznie lecą iskry na prawo i lewo, kiedy działa odbiornik kilkunasto watowy trzeba dobrze się przypatrzeć aby zobaczyć przeskok iskry). Czasem po odłączeniu bezpieczników jest chwila spokoju, ale prędzej czy później i tak dochodzi do iskrzenia.

Iskrzenie na połączeniu jest następstwem utlenienia się aluminium i/lub osłabienia styku. Trzeba rozebrać złącze, oczyścić przewody do czystego metalu i ponownie porządnie połączyć - najlepiej nową listwą zaciskową.

I ta sytuacja mogła nastąpić z dnia na dzień? Tak nagle? Czy zwarcie w instalacji mogło mieć na to wpływ?

kwojt wrote:

I ta sytuacja mogła nastąpić z dnia na dzień? Tak nagle? Czy zwarcie w instalacji mogło mieć na to wpływ?

Jak to nagle? Przecież instalacja z lat 70-tych. Kiedyś musiało to nastąpić. Zwarcie mogło ale nie musiało mieć na to wpływ. Instalacje należy okresowo konserwować a najlepiej zastąpić nową - miedzianą. I też konserwować

Wszystko się zgadza. Tylko, że iskrzenie ma miejsce na nowej listwie zaciskowej (w tablicy rozdzielczej). Przewód neutralny zasilający został tam podłączony dosłownie miesiąc temu. Zresztą wszystkie przewody neutralne z mieszkania, które są wpięte do tej listwy są z Cu - jedynie przewód zasilający jest z Al.

Sprawdź to połączenie, wygląda na to że jest słaby styk.

kwojt wrote:

Wszystko się zgadza. Tylko, że iskrzenie ma miejsce na nowej listwie zaciskowej (w tablicy rozdzielczej). Przewód neutralny zasilający został tam podłączony dosłownie miesiąc temu.

Witam .
Wygląda na to , że przewód neutralny z aluminium zastał podłączony niestarannie - wcześniej należało go dokładnie oczyścić z tlenków , tu prawdopodobnie tkwi przyczyna iskrzenia .

Poprawiłem połączenie i rzeczywiście przestało iskrzyć na listwie zaciskowej.
Mam jeszcze pytanie. Jakie mogłyby być skutki takiego iskrzenia, jeżeli nie zauważyłbym tego w miarę szybko?

kwojt wrote:

Mam jeszcze pytanie. Jakie mogłyby być skutki takiego iskrzenia, jeżeli nie zauważyłbym tego w miarę szybko?

W instalacji trójfazowej skutki mogą być fatalne - 400V gdzie powinno być 230. Przy braku "zera" gdy instalacja jest nieobciążona nic się nie dzieje. Ale wystarczy właczyć na chwilę większe obciążenie np. czajnik i mamy asymetrię napięc - faza obciążona spada prawie do 0, na pozostałych wzrasta do prawie 400. A elektonika bardzo tego nie lubi...

zbich70 wrote:

kwojt wrote:

dwie żyły Al (na zasilaniu w mieszkaniu przekrój 4mm kw)

W instalacji trójfazowej skutki mogą być fatalne

Instalacje trójfazowe na 2 przewodach to raczej rzadkość
Kwojt- czy przypadkiem to aluminiowe badziewie dokręciłeś do kawałka miedzi bezpośednio? Jeśli tak to za miesiąc znów zacznie iskrzyć. Podkładka cupalowa by się przydała.

Rzadkość może i tak, ale wątpię, żeby cały blok był przyłączony do jednej fazy

2 przewody do jednego mieszkania, 2 do drugiego i 2 do trzeciego Przy odrobinie zaniedbania nieszczęście gotowe

Kolejny raz kłania się brak przeglądów i konserwacji w mieszkaniówce. Dopiero jak coś się stanie, to szukają winnego albo naprawiają usterkę.. Polska.

Witam
Pan cranky mało podkreślił problem połączenia przewodów aluminium z miedzianymi, ale nie lekceważ tego. (one się po prostu gryzą).
Jerzy

cranky wrote:

zbich70 wrote:

kwojt wrote:

dwie żyły Al (na zasilaniu w mieszkaniu przekrój 4mm kw)

W instalacji trójfazowej skutki mogą być fatalne

Instalacje trójfazowe na 2 przewodach to raczej rzadkość

Kolega miwhoo już o tym wspomniał ale dodam jeszcze:

kwojt wrote:

problem z iskrząca się listwą zaciskową przewodu neutralnego w tablicy rozdzielczej.

Przeważnie w blokach tablice są wspólne dla kilku lokatorów na jednym piętrze. Zasilane są 3-fazowo i mieszkania rozłożone są na fazy. Niestety "zero" jest wspólne i jeżeli tam się upala to skutki są takie jak napisałem. Gdy włączymy większe obciążenie nam napięcie spadnie prawie do zera a sąsiedzi dostaną prawie 400V