Witam wszystkich.
Mam problem:
Taki mam komputer:
AMD Athlon XP 2000 (1666GhZ)
Płytka: ECS K7VTA3 KT-333 PC-333
Pamięć: DD-R 256 MB PC-333
Dysk: Segate Barracuda 40GB 7200obr. (ST340016A)
Obecnie ma on 2 lata i 4 dni;
Krótka histria opisu;
Gdzieś tak 6 miesięcy temu zatrzymał się wiatraczek od zasilacza i poszły dymt, ale wymieniłem wiatraczek i działał, tylko że, po tygodniu spaliła się Nagrywarka LG 40x12x40x; wymieniłem na nową LiteOna 52x32x52x pochodziła tydzień i się spaliła i wysyłali do porducenta i za miesiąc miałem nową ta czynność powtarzała się 5 razy aż do dzisiaj, (obecnie jst u producenta), ale to nie problem: wczoraj ja twierdzę że spalił mi się dysk twardy - ponieważ w BIOSIE go nie wykrywa, nie widzi go i na pierwszej stronie zatrzymuje się i po 1min przechodzi dalej i pisze tam nieprawidłowy dysk, wkładam dyskietke startową i tam np. z obsługa CD-ROM i normalnie działają te programy co znajduja się na dyskietce startowej typu: Fdisk, ale pomyślałem sobie że ten zalilacz robi to wszystko że palą się nagrywarki i ostatnio podejrzewałm że spalił się dysk, postanowiłem sam nie wymieniać zasilacza i zawiozłem go dop serwisu na test, aby już sprawdzili ten dysk, ale co się okazuje przychodzę płacę za zasilacz 350 W, (miałem 300 W) i mówią mi że sopalona płyta albo procesor albo to i to, dysku jeszcze nie sprawdzili, mówią jeszcze że by nieryzykować tylko wymienić płytę i procesor, no ale mi się w domu BIOS i włonczenie komputeru z dyskietki działało, to jak mogą twierdzić że procesor spalony i płyta, dysk jak sprawdzą to też pewnie ale to byłem przekonany że spalone, ale płyta i procesor - nie przeszło mi to przez myśl, niewieżę do tej pory że to się spaliło i dlaczego i kiedy?, Jak wszystko działało zanim go zwiozłem oprócz dysku, jeszcze w BIOSIE sprawdzałem czy jest pokazuje tam coś o porcesorze to było, paramtery obecna temperatura (lekko się wahała). Dlaczego nagle to się spaliło?, i o jakim ryzykowaniu mówią, gdy okarza się że płyta działa albo procesor to zalecają wymienie tego i tego. Może jak jutro się przejdę aby odebrać ten komputer powiedzą że cały wymienić.
Proszę o pomoc.
1. Czy mogli go uszkodzić w serwisie ??
2. Czy zasilacz mógł wszystko popalić ??
3. Co mogło być powodem uszkodzenia 5 razy nagrywarki w ciągu 6 miesięcy (mało używana) ??
4. Co się mogło stać ??
Proszę o pomoc. Odpowiedzi sprawdzam codziennie ok godz. 19:00 z powodu braku komputeru,.
Bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dzięuję.
Pozdrawiam.
Piotrek Dunaj <piotrek power>
Mam problem:
Taki mam komputer:
AMD Athlon XP 2000 (1666GhZ)
Płytka: ECS K7VTA3 KT-333 PC-333
Pamięć: DD-R 256 MB PC-333
Dysk: Segate Barracuda 40GB 7200obr. (ST340016A)
Obecnie ma on 2 lata i 4 dni;
Krótka histria opisu;
Gdzieś tak 6 miesięcy temu zatrzymał się wiatraczek od zasilacza i poszły dymt, ale wymieniłem wiatraczek i działał, tylko że, po tygodniu spaliła się Nagrywarka LG 40x12x40x; wymieniłem na nową LiteOna 52x32x52x pochodziła tydzień i się spaliła i wysyłali do porducenta i za miesiąc miałem nową ta czynność powtarzała się 5 razy aż do dzisiaj, (obecnie jst u producenta), ale to nie problem: wczoraj ja twierdzę że spalił mi się dysk twardy - ponieważ w BIOSIE go nie wykrywa, nie widzi go i na pierwszej stronie zatrzymuje się i po 1min przechodzi dalej i pisze tam nieprawidłowy dysk, wkładam dyskietke startową i tam np. z obsługa CD-ROM i normalnie działają te programy co znajduja się na dyskietce startowej typu: Fdisk, ale pomyślałem sobie że ten zalilacz robi to wszystko że palą się nagrywarki i ostatnio podejrzewałm że spalił się dysk, postanowiłem sam nie wymieniać zasilacza i zawiozłem go dop serwisu na test, aby już sprawdzili ten dysk, ale co się okazuje przychodzę płacę za zasilacz 350 W, (miałem 300 W) i mówią mi że sopalona płyta albo procesor albo to i to, dysku jeszcze nie sprawdzili, mówią jeszcze że by nieryzykować tylko wymienić płytę i procesor, no ale mi się w domu BIOS i włonczenie komputeru z dyskietki działało, to jak mogą twierdzić że procesor spalony i płyta, dysk jak sprawdzą to też pewnie ale to byłem przekonany że spalone, ale płyta i procesor - nie przeszło mi to przez myśl, niewieżę do tej pory że to się spaliło i dlaczego i kiedy?, Jak wszystko działało zanim go zwiozłem oprócz dysku, jeszcze w BIOSIE sprawdzałem czy jest pokazuje tam coś o porcesorze to było, paramtery obecna temperatura (lekko się wahała). Dlaczego nagle to się spaliło?, i o jakim ryzykowaniu mówią, gdy okarza się że płyta działa albo procesor to zalecają wymienie tego i tego. Może jak jutro się przejdę aby odebrać ten komputer powiedzą że cały wymienić.
Proszę o pomoc.
1. Czy mogli go uszkodzić w serwisie ??
2. Czy zasilacz mógł wszystko popalić ??
3. Co mogło być powodem uszkodzenia 5 razy nagrywarki w ciągu 6 miesięcy (mało używana) ??
4. Co się mogło stać ??
Proszę o pomoc. Odpowiedzi sprawdzam codziennie ok godz. 19:00 z powodu braku komputeru,.
Bardzo proszę o odpowiedź. Z góry dzięuję.
Pozdrawiam.
Piotrek Dunaj <piotrek power>