A dlaczego?
O ile mi wiadomo 99,9% głośników wysoko-tonowych jest z założeń konstrukcyjnych głośnikami zamkniętymi...?
(dj-MatyAS)[/quote]
Chodzi o poprawienie szczelności obudowy. Można to zrobić, jeśli ma się taką możliwość. W firmowych kolumnach rzadko jest taka komora, bo to znacząco podniosłoby koszty. Oczywiście, że 99,9% tweeterów to konstrukcje zamknięte. Nie wszystkie są jednak solidnymi konstrukcjami. Może coś potem brzęczeć, rezonować. Jak front tweetera jest cienki, to wypacza się od nacisku śrubek i szczelność szlag trafia.
Dodano po 7 [minuty]:
[quote="pokrzywa"]
Obudowa musi być szczelna. Czyli uszczelniamy wszystkie łączenia ścianek wewnątrz, terminale. Pod głośniki należy dać uszczelki.
Można także zrobić osobną komorę dla wysokotonowego. To jest szalenie ważne. Może znacząco poprawić dźwięk.
W złym miejscu postawiłem zdanie. "To jest szalenie ważne". Chodziło mi o to, że ważna jest szczelność ogólnie. Nie, że komora dla głośnika wysokotonowego jest taka ważna. Warto, można ją zrobić, obowiązku nie ma.
Dodano po 16 [minuty]:
Kosiarz44 wrote: Albo STX GDN-17-200-8-SW i zostanie jeszcze 180 zł na szerokopasmowca . Pokrzywa oblicz sobie swój obwód dla częstotliwości 40 Hz, 50Hz i nie doradzaj źle koledze.
Po co szerokopasmowiec? Za 360 zł można kupić jakieś przyzwoite kopułki.
Ja nadal radzę poskładać to wszystko według moich rad i na pewno będzie pozytywny efekt dźwiękowy. Tak czy siak do tego GDN'a trzeba zrobić dużą obudowę zamkniętą, mocno wytłumioną.