
Witam! Nie widziałem jeszcze w tym roku konstrukcji świątecznych, dlatego zdaje się że otwieram pulę.

Budując układ kierowałem się nie tylko prostotą, ale chciałem również na własnej skórze sprawdzić kilka patentów.

Zastosowałem m.in. przetwornicę na 5V zbudowaną na układzie LM2574 tak z czystej ciekawości.
Jako zabezpieczenie zastosowałem 2A bezpiecznik polimerowy.
Chciałem również sprawdzić, czy stosując regulację grupową da się sterować jasnością świecenia żarówek. Stąd w układzie znajdują się optotriaki z układem detekcji zera w sieci, a samo urządzenie nie posiada detekcji przejścia przez 0 (niezbędne przy sterowaniu fazowym). ...niestety okazało się, że żarówki migają, ale zawsze warto było spróbować.

Zakładam dopuszczalne obciążenie nie większe niż 40W na kanał.
Przy projektowaniu płytki popełniłem małą gafę.
Szerokości ścieżek na triakach wynoszą 50 milsów.
Jak bardzo to jest mało zdałem sobie sprawę dopiero po wytrawieniu płytki? Obszedłem problem cynując ścieżki, nie szczędząc przy tym cyny.
W układzie dałem ATmegę16, tak na wszelki wypadek, żeby nie zabrakło flasha na efekty świetlne.

Programu jeszcze nie mam napisanego, ale planuję stworzyć kilkadziesiąt efektów i przełączać je co 20-30 sekund.
Prawdopodobnie usiądę to tego w któryś weekend lub dopiero w święta.

Na gniazdo do programowania doprowadzona została dodatkowo nóżka /SS, dzięki czemu mamy pełny SPI.
Ktoś ambitniejszy może np. podłączyć moduł radiowy (przykładowo RFM12) i kontrolować zdalnie sterownik pilotem lub komputerem.
Jeszcze może dodam tylko tyle, że w roli reflektorów planuję wykorzystać zwykłe lampki biurkowe z klamrą do zaczepienia. Każda będzie podłączona ze sterownikiem po przez specjalny przedłużacz.

Obudowa wygląda trochę dziwnie, gdyż zaadaptowałem jakąś starą i starałem się ukryć jej niedoskonałości tzn. otwory i inne pozostałości po przeszłych konstrukcjach.

Jeszcze tylko tak dla mojego świętego spokoju oraz po to, żeby potem nie było.

Dlatego odradzam konstrukcję tego urządzanie mniej doświadczonym kolegom po fachu.
Nie biorę również odpowiedzialności za ewentualne szkody powstałe w wyniku działania lub niedziałania mojego układu.




Cool! Ranking DIY