Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

FORD FOCUS 1,6 Benzyna r. 2003 - Brak iskry na zapłonie.

utoll 10 Dec 2010 05:51 25311 20
  • #1
    utoll
    Level 11  
    Witam

    Mam zajeb...... problem z Focusem MK1. - problem Ciągnie się już od jakiegoś czasu wiec przedstawię go tak jak na forum
    Link


    --------------------07.12.2010.----------------------

    Mianowicie:

    Autko jak do tej pory sprawowało się tako jako, mimo tego że stało pod chmurką, gdzie wcześniej było garażowane. Bez żadnych ekscesów oferowało dobre warunki do jazdy.
    Jeszcze napomknę że miesiąc temu wymieniałem olej a 2 miesiące temu chłodnicę.
    Jeździłem nim mało do pracy i z powrotem. Do roboty mam jakiś 1 km.
    Więc czasami przez tydzień robiłem całe 10km.
    Miesiąc temu wymieniałem OLEJ i okazało się że muszę też wymienić uszczelkę pod klawiaturą ponieważ wyciekał olej. Ale że miałem pilny wyjazd na słowację musiałem jechać. Po powrocie brak funduszy zmusił mnie do jeżdżenia z wyciekiem do wypłaty. (mechanik powiedział że tyle to jeszcze można pojeździć ale trzeba wymienić w najbliższym czasie uszczelkę).

    No i przyszła zima. Po pierwszym mrozie jadąc do pracy poczułem zapach paliwa.... myślę sobie coś jest nie tak i trzeba jechać do mechanika.
    Ale mechanika miałem dopiero umówionego na przyszły dzień więc wróciłem do domu normalnie.
    Następnego dnia odpaliłem auto, by się nagrzało jak zwykle (zawsze po uruchomieniu silnika czekam 2-4 minuty aż się trochę autko rozgrzeje).
    Ale po uruchomieniu silnik coś nierówno chodził (a była to mroźna noc). Poczekałem chwilę aż auto się rozgrzeje ale silnik dalej chodził tak jakby nierówno lub może jeden gar nie palił???

    Podjechałem do pracy... i zostawiłem autko. W ciągu dnia -14 stopni C.
    Po pracy wsiadam .. rozrusznik kręci, i nic,... autko nie startuje. .. myśle sobie pewnie akumulator.... albo syf w paliwie jakiś wleciał do filtra bo rezerwa się włączyła... (miałem paliwa na jakieś 65km wg. wykazań komputera, lub pompka paliwowa.



    I zaczęły się próby.
    1. Na pych... nie idzie.
    2. Odpaliłem na klemy z innego auta.... nie idzie.
    3. Akumulator już padł całkiem od kręcenia... więc musiałem wziąć i naładować go przez noc. Przy okazji dowiedziałem się od kolegi Kazia że MOTORCRAFT to oryginalne akumulatory które Ford montuje w FFOCUSIE.
    Więc zamówiłem nowy akumulator. Ale w międzyczasie samochód trafił do mechanika.
    Mechanik podłączył go do komputera (miał jakiś taki program który powiedział że może nie sczytać wszystkiego z samochodu).
    Ale sprawdził... świece wymienił bo były zalane olejem .. i dalej było to samo..... Akumulator powiedział że jest ok. bo kręci ale nie ma nie ma iskry jak by było odcięcie zasilania przez immobilizer
    Pompka paliwowa daje paliwo i filtr przepuszcza więc paliwo dochodzi ale nie ma iskry na świecach

    Auto ma immobilizer oryginalny który działa po włożeniu kluczyka do stacyjki i auto alarm z centralnym... który obsługuje przez dodatkowego pilota zamiast oryginalnego. Obydwie diody sygnalizujące pracę tego zabezpieczenia pracują normalnie .
    Według mechanika który instalował autoalarm (z odcięciem zasilania przy próbie kradzieży) to urządzenie jest niezawodne i nie mogło zwieść.

    Dziwne jest też to że próbowałem u mechanika włączyć alarm żeby "zawył" i nie o dziwo alarm nie "wył" tylko awaryjki świeciły - nie było sygnału.

    Auto stoi u mechanika, jutro podwiozę mu nowy akumulator bo ma przyjść.
    Mechanik mówił że może to być czujnik położenia wału, który też odcina zapłon. Jak się dowiadywałem to często te czujniki wyłapują drobinki opiłków i przestają wskazywać tak jak trzeba. Poza tym może podczas wymiany oleju ktoś naruszył kabel lecący do czujnika i dlatego czujnik nie wskazuje. Może być różnie? Nieprawdaż?

    Teraz pytanie

    Czy ktoś się z takim tematem spotkał? Czy ktoś mógłby podpowiedzieć co to może być ? Co obstawiacie?

    Rozrusznik kręci, akumulator daje napięcie ale nie ma (Jak to powiedział mechanik) nie ma iskry?
    Auto stoi u MAK AUTO - i naprawdę serwis w porządku.

    -------------------- 09.12.2010 --------------------------------

    Dzisiaj był przy samochodzie elektryk.

    Objawy - od razu przepraszam za niefachowy język ale opisuje to co mi powiedziano a nie znam się na tym.

    Elektryk prześwietlił całą instalację elektyczną. (nie mam informacji czy podpinał się z komputerem do auta czy nie.

    Mechanik wyjaśnił mi to tak : Na cewkę idą jakieś dwa przewody(lub dwa złącza jakieś). Komputer impulsuje prąd na cewkę dając "+" i "-" impulsowo. A elektryk podpiął się pod te przewody i okazało się że na jednym z przewodów jest ciągle "-".

    Diagnoza może być szokująca dla niektórych więc kto ma słabe nerwy niech nie czyta!!!

    1. Uszkodzona cewka i komputer.
    2. Albo alarm tak po prostu działa.
    Ad 1. nie muszę pisać jakie to są koszty... auto jest jeszcze nie spłacone a już będzie trzeba wywalić minimum 1500zł
    Ad 2. Człowiek który montował alarm twierdzi że jest on zbyt niezawodny żeby to mogła być wina alarmu.
    Podpowiedział mi że aby sprawdzić poprawność działania alarmu
    - trzeba uzbroić alarm pilotem.
    - Następnie otworzyć kluczykiem auto... powinien wyć alarm (stwierdziłem że nie wyje bo to już sprawdzałem gdy chciałem go doprowadzić do wycia - ale za to awaryjne się świecą więc alarm działa tylko ma wyłączoną syrenę lub syrena padła).
    - i powinny włączyć się awaryjki
    - i... jeśli się wejdzie do auta i spróbuje odpalić auto to

    - rozrusznik nie powinien kręcić

    - lub nie powinny się zapalić kontrolki na tablicy rozdzielczej a dodatkowo dioda od alarmu powinna szybko migać.

    Niestety nie mam tego jak sprawdzić.

    Jutro poszukam może kogoś z komputerem i programem do Forda Focusa.
    Ponieważ mechanik ma program ale mówi szerze że nie jest to jakiś super oryginalny program do Fordów i może dlatego nie wskazuje mu błędów.
    Znów jechać do serwisu na diagnozę to 300 zł transport w jedną stronę na lawecie + minimum 200 zł diagnoza a jak będą chcieli to naprawić to jakaś czterocyfrowa sumka z 3 z przodu 3xxx,xx pewnie wyjdzie.


    Czy ktoś może podpowidzieć gdzie szukać dalej usterki ?
    Ja wciąż mam nadzieję że to ten piep.... alarm.

    Poza tym dobija mnie już tekst który słyszę już po raz setny ... "FORD GÓWNO WORT" - czyżby to była prawda, na razie nie chce mi się w to wierzyć.

    -------------------------------------
    W międzyczasie wujek podpowiedział mi (to jego auto) że może być tak że jeśli się alarm resetuje to powinno się też rozkodować radio zanim się przekręci kluczyk w stacyjce bo blokada radia może być jakoś sprzężona z immobilizerem.
    Czy coś takiego jest możliwe ? Pytam bo nie miałem jak tego sprawdzić u mechanika bo auto jest trochę rozebrane ... a raczej rozprute z elektryki.
    --------------------------------------------

    Jeszcze raz proszę o pomoc w tej zagmatwanej sprawie.
    Może znacie jakiś telefon do jakiegoś serwisu FORDA który by mógł coś podpowiedzieć... albo podjechać w Zachodniopomorskim i podłączyć komputer... zapłacę....

    Z góry dziękuje za pomoc.

    pozdrawiam
    Utoll
    w razie olśnienia dzwoń 697 897 577 lub gg. 3378084
  • #2
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Kolega postara się o lepszego diagnostę/ elektronika. Brak kluczowania (podawania tego minusa z przerwami) cewki w tych autach to dość częsty objaw. Przyczyn co najmniej kilka. Podłączenie pod komputer pomoże usunąć usterkę. Rozgarniętemu elektronikowi wystarczy zaś schemat i miernik.
  • #3
    utoll
    Level 11  
    Wielkie dzięki "Pawel wawa".


    Pojadę z tą informacją do mechanika. A jaki schemat miałeś na myśli ? Schemat układu zapłonowego czy schemat komputera ??

    Z góry dziękuje Ci za odpowiedź.

    pozdrawiam.
    Utoll
  • #4
    tommek88
    Level 10  
    Na liczniku powinna być lampka od immobilizera, jeśli próbujesz kręcić i lampka nie gaśnie to może oznaczać problem immo.
  • #5
    arek59
    Level 29  
    Miałem podobny problem z immobilizerem w ford escort 1.6/16V.
    Wszystko działało opróć iskry w zapłonie i rozrusznika.
    Przyczyną był uszkodzony przekażnik sterowany z immobilizera który załącza zapłon do rozrusznika i cewki zapłonowej.
    Po usunięciu tej usterki immobilizera okazuje się że tylko 2 cylindry chodzą i są problemy ze stabilnością silnika. Wymieniałem przewody i świece no i nic. Dopiero pomogła wymiana komputera ze szrotu.

    Radzę sprawdzić instalację idącą przez immobilizer po cewkę zapłonową. Czujnik położenia wału też może być winny.

    Może pojawił się zimny lut, coś się rozłączyło albo myszy pogryzły kable bo było kilka takich przypadków.

    Moim zdaniem dobry elektryk powinien sobie poradzić.
  • #6
    !Krak
    Level 17  
    Też mam Focusa 1.6 mk1 (już drugiego). W pierwszym cewkę dającą napięcie na świece wymieniałem dwa razy w przeciągu sześciu lat, w tym drugim też już raz zmieniałem i prawdopodobnie już była wymieniana bo producent FoMoCo to chyba nie oryginał. Być może "ten typ tak ma". W moim przypadku samochód odpalał, ale pracował na trzech, a w drugim na dwóch garach. Kup, wymień - koszt stosunkowo nieduży, roboty też mało, a może zaczniesz jeździć. Jakby trzeba było jakieś pomiary zrobić celem porównania to służę pomocą.
  • #7
    utoll
    Level 11  
    Dziękuje wszystkim za podesłane pomysły.

    Dzisiaj jadę dopiero do mechanika z całą listą waszych pomysłów.
    Wczoraj jeszcze rozmawiałem z wujkiem, który powiedział mi że cewka była w zeszłym roku wymieniania. WIęc małe prawdopodobieństwo że to ona jest uszkodzona.

    Poinformuje was o tym co u mechanika się udało załatwić.

    Pozdrawiam
  • #8
    utoll
    Level 11  
    Witam

    Dzisiaj byłem na chwilkę u mechanika.

    Sprawdziłem alarm.. tak jak mi powiedział człowiek który go montował. Czyli:
    Uzbroić alarm pilotem, odczekać 30 sekund. Otworzyć drzwi kluczykiem i włączając się awaryjne (lub syrena). Wsiąść do samochodu i spróbować odpalić auto. Nie powinien zakręcić rozrusznik albo nie powinny się zapalić lampki kontrolne.
    Lampki się zapaliły a rozrusznik wydawał dźwięk jakby chciał ruszyć ale akumulator był za słaby. To samo powiedział mi Mechanik. Tak więc nie wiem i musze zadzwonić do człowieka który montował ten alarm.

    Wszedłem też w tryb serwisowy.
    I pokazały się takie błędy:
    DTC 262
    DTC 9318
    DTC 9359
    Ale odłączona jest cewka więc te błędy mogą być informacją o tej cewce.

    Jeśli ktoś wie co to za błędy na komputerze to proszę o informacje.
    Pozdrawiam
    Utoll
  • #9
    piotrwoznicki28
    Level 11  
    Ten alarm ja montowałem w tym aucie (V 10 exus), około dwa lata temu. W rozmowie telefonicznej powiedziałem też, że oprócz rozrusznika i deski rozdzielczej, być może jest odcięte zasilanie pompki paliwa lub zapłonu przez przekaźnik ( trudno zapamiętać co i w jakim aucie było "odcinane" przy montażu AL. przez PK. Aby w 100% wykluczyć "winę" alarmu, wypiąć z kostki przekaźnik i zewrzeć piny 30 z 87a. (prawdopodobnie jest w pobliżu alarmu, dochodzą do niego 3 przewody, żółty to sterowanie minusem z AL, kolega wie gdzie Al. się znajduje, jednak wykluczył bym winę tego PK, gdyż w stanie "spoczynku" styki jego są zwarte. To odpowiedź na post powyżej.
  • #10
    Scalak5
    Level 23  
    Witam podobne dwa przypadki miałem zeszłej zimy/oba focus 1.6/ brak kluczowania na cewce w jednym na jednym skrajnym cały czas masa w drugim na obu zewnętrznych.Finał wymiana sterownika silnika padł.Jeśli na cewce masz cały czas masę odepnij sterownik za schowkiem pasażera i sprawdź instalację.
  • #12
    Scalak5
    Level 23  
    Aby podmienić musi mieć kompa z kluczami/lub zaprogramować swoje/ w tym sterowniku siedzi pats.
  • #13
    arek59
    Level 29  
    Jak szukałem komputer do swojego forda to powiedzieli że na szrocie wystarczy szukać komputer o identycznych oznaczeniach jak oryginalny.

    Moderated By Pawel wawa:

    Bzdura, nie wystarczy!

  • #14
    7323824
    Level 17  
    w fordach często padają końcówki mocy w sterowniku.Wymień uszkodzoną z innego podobnego sterownika.Jesli końcówka jest zwarta do masy to cewka jest też ugotowana.
  • #15
    igorek83
    Level 24  
    7323824 wrote:
    w fordach często padają końcówki mocy w sterowniku

    Jak sprawdzić która, gdy ktoś nie rozbierał tego :?:
  • #16
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Samo pytanie sugeruje odpowiedź: To nadal nie rozbierać,oddać do fachowców.
  • #17
    yarecky3
    Level 15  
    tranzystory kluczujące w sterownikach focusa to częsty przypadek. A już bardzo częsty w wilgotnych warunkach klimatycznych.
    Oddaj sterownik do naprawy do kogoś kto się zna, bo jak kupisz drugi to koszta będą trochę większe, bo adaptacja immo będzie potrzebna. Jak już będziesz miał kompa zrobionego to koniecznie cewkę wymień na nową, nawet jak mechanik niedawno ją zmienił ze świecami ( nie napisałeś tego). Jak nie zmienisz cewki na nową (po zrobieniu komputera) to jest duże prawdopodobieństwo, że uwalisz go na nowo od razu.
    Skąd jesteś, czyżby chojna koło myśliborza? Jak tak to dam ci namiar na koleżkę z Gorzowa to ci pomoże. Wystarczy dostarczyć do niego sterownik.
    Ja tu masę tego na wyspach robię i dodam tylko, że alternatywą jest serwis, który kasuje 990 euro plus VAT za wymianę sterownika.
    Pozdrawiam i powodzenia życżę na święta.
  • #18
    mlfox85
    Level 10  
    Ja jeszcze dodam, że u mnie alarm nie wył bo poluzowała się masa którą była jedynie śruba mocująca alarm.( mam alarm cobry)
  • #19
    utoll
    Level 11  
    Tak więc jeszcze raz dziękuje za pomoc.

    Faktycznie nie była to wina alarmu, za co przepraszam Pana od alarmu za naprzykrzanie się.

    Mechanik zamówił komputer. Przyszedł jeszcze przed świętami. Mechanik wymienił go błyskawicznie (wraz z poskładaniem wszystkich rozebranych części), za robociznę wziął naprawdę mało tak więc autko jeździło (do wczoraj 07.01.2011) bez zarzutu.

    Niestety nowy temat to ładowanie akumulatora. :(.

    Nowy akumulator Blak Storm 55Ah rozładował się od:
    1. Wcześniejszego "chechłania" przy próbie uruchomienia gdy był jeszcze niesprawny komputer.
    2. Jazdy do pracy na krótkich odcinkach 1km dziennie (+ ogrzewanie przedniej szyby i dmuchawa na przednią szybę ciepłym powietrzem).
    Tak czy inaczej się rozładował.
    Musze podładować go...
    i teraz pytanie czy nowy akumulator trzeba ładować 2x dłużej ale za to niniejszym napięciem 6V zamiast 12V?

    Z góry dziękuje za info.
    A swoją drogą pewnie będe musiał jeszcze wymienić alternator bo nie ładuje najprawdopodobniej.

    Pozdrawiam
  • #20
    piotrwoznicki28
    Level 11  
    ...po takim "chechłaniu", najlepiej sprawdzić testerem stan akumulatora (poziom zużycia w %), przy okazji okaże się, w jakim stopniu jest ładowany akumulator i czy w ogóle jest ładowany, może nie będzie potrzeby wymiany alternatora. Akumulator 12V, ładuje się napięciem "prostownik na 12V", na pytanie jak długo ładuje się aku, najprościej - tak długo aż wskazówka amperomierza znajdzie się "koło zera" (nigdy nie będzie zero). W razie problemu z w/w tematem zapraszam do mnie na test aku i instalacji. Pozdrawiam.
  • #21
    utoll
    Level 11  
    Witam
    I rok minął przyszła zima, akumulator znów rozładowany. ;)

    Wpierw myślałem że to alarm, bo się okazało że jak coś większego przejechało koło bloku (a tir-ów jeździ sporo) to alarm się załącza i świeci jak głupi przez kilka minut rozładowując mi akumulator a zima robi resztę i ... kaput

    Ale podczas serwisu u mechanika tj. wymiana uszczelki pod klawiaturą która była stara i przez jakiegoś "fachowca" zasilkonowana, mój przyjaciel (dobry mechanik) przykręcił czujkę alarmu i alarm już się nie włącza. A jednak akumulator pada co tydzień i musze doładowywać (na szczęcie mam nowy i stary i używam ich zamiennie).

    Aha.. przy okazji serwisu wymieniłem też kable i świece.

    Sprawdzę jeszcze ładowanie akumulatora i napisze co i jak.