szczE wrote: zwracam uwagę na to iż nie mam zamiaru lutować rur. Chodzi mi o cienkie elementy 2-3 milimetrowe druty pręty, z których ma być wykonana ramka abażura. Myślałem raczej o lutowaniu twardym, wydaje mi się, że miękkie - cyna, może być zbyt słabym połączeniem.
Zanim ktoś zaraportuje że nie na temat:
Tak się składa, że przerabiałem abażury z mocowaniem "na wcisk" na archaiczną bańkę żarówki na dużo bezpieczniejsze i umożliwiające stosowanie świetlówek kompaktowych. Część z potrzeby, a część "bo się rozpadły". Wszystkie były wykonane z drutu stalowego, czasem malowanego w różnych technologiach. IMHO drut mosiężny jest zbyt kruchy, a miedziany zbyt miękki. Próby lutowania lutem miękkim są skazane na niepowodzenie, jeżeli ma to być wystarczająco trwałe i mało widoczne łączenie (bez "bulw" owijania dla wzmocnienia). Po przeróbce abażur jest mocowany (obrotowo, ale trwale i bezpiecznie) do rurki nośnej oprawki, w razie upadku lampy źródło światła jest na 99% zabezpieczone przed stłuczeniem, abażur można pochylać w jednej płaszczyźnie i demontować blisko górnej części, obrót wokół osi od dołu daje możliwość pochylenia w dowolną stronę. Wykorzystuję do przeróbki (aby uniknąć spawania czy lutowania oraz "prucia" materiału...) płaskownik aluminiowy, kawałki cienkiej i miękkiej taśmy stalowej , dwie śrubki i nakrętki motylkowe (niewidoczne bez przyglądania się od spodu lub od góry). Robiąc abażur od podstaw można ilość blachy, płaskownika zminimalizować prawie do zera.
Podsumowując:
- Abażur mocowany na bańkę żarówki to niebezpieczny i niepraktyczny przeżytek
- Optymalny materiał na konstrukcję abażuru to stal, stal nierdzewna, sprzęt do łączenia to zgrzewarka lub spawarka TIG (są małe tanie chińskie np. DEDRA umożliwiające też MMA czyli "zwykłe spawanie"). Jak chcesz jednak stosować miedź lub mosiądz - też TIG.