Wszystko zależy od dokładnie sprecyzowanych wymagań jakie chcemy uzyskać od naszego układu. A więc ile tych impulsów wyjściowych ma być w stosunku do impulsów wejściowych, kształt i amplituda impulsów, przesunięcie czoła lub opadającego zbocza impulsów w stosunku do imp. wejściowych, inne wymagania np. pakiet drgań gasnących. Z załączonego wykresu niewiele wynika. Mimo tego wydaje mi się, że układ wymaga 2 układów czasowych. Mam wrażenie, iż po sprecyzowaniu wymagań i ograniczeń układ jest łatwy do realizacji.
Układ czasowy 555 – w konfiguracji monowibratora - może pracować jako komparator częstotliwości. Jeśli założymy, iż pragniemy wykrywać częstotliwość 4 Hz musimy dobrać elementy układu tak, aby uzyskać stałą czasową monowibratora T=1/f a więc równą ¼ sekundy.
Po dobraniu i wartości elementów na podstawie wyliczeń z wzoru T[s]=1,1*R[Ω]*C[F] /pojemność w faradach jest bardzo rzadko stosowana; najczęściej stosujemy mniejsze jednostki takie jak np. µF; 1 µF = 1/1000000F/, praktycznym sprawdzeniu działania układu /kondensatory elektrolityczne mogą mieć pojemność nawet o 100% większą niż podana na obudowie wartość, ponadto posiadają upływność/ i skorygowaniu wartości elementów należy zbadać jaki prąd pobiera zastosowany wyświetlacz w najniekorzystniejszym przypadku, a więc gdy palą się wszystkie segmenty wyświetlacza, oraz jakie jest napięcie zasilające jego anody. Jeżeli prąd pobierany przez wyświetlacz przekracza dopuszczalny prąd wyjściowy układu czasowego 555 / dla większości układów w wersji bipolarnej wynosi on 0,2 A/należy zastosować wzmacniacz wyjściowy prądu. A więc wtórnik emiterowy w postaci tranzystora /najczęściej wystarcza tranzystor o dopuszczalnym prądzie wyjściowym 1A/ którego kolektor podłączamy do źródła napięcia zasilania wyświetlacza, emiter do anod wyświetlacza zaś bazę przez rezystor 300 – 1000 omów do wyjścia układu czasowego/wyprowadzenie 3/, a także przez rezystor 1 – 15 kiloomów do minus zasilania, najczęściej jest to również masa układu. Napięcie zasilania wtórnika musi być większe o 0,6V niż zmierzone napięcie na wspólnym punkcie zasilania anod wyświetlacza inaczej może być widoczny spadek intensywności świecenia. Układ prawdopodobnie będzie wymagał elementów formujących impulsy wyzwalające monowibrator /z reguły wystarcza jedna bramka Schmidta lub odpowiedni układ tranzystorowy/ a także zabezpieczające przed przedostawaniem się na wejście monowibratora wysokonapięciowych impulsów wyzwalających jeśli będę pobierane z przerywacza lub cewki zapłonowej, które mogą zniszczyć zastosowany układ scalony.
Po przekroczeniu zadanej przez nas częstotliwości zaczną pojawiać się krótkie impulsy przerw w zasilaniu wyświetlacza które powinny być tym bardziej widoczne im więcej częstotliwość impulsów - podawanych na wejście monowibratora – odbiega od założonej granicznej.
Zbuduj klasyczny generator na układzie 555 przykładowo 1 Hz oraz układ doładowywania i rozładowywania jego pojemności odpowiedzialnej za częstotliwość i poeksperymentuj podając ujemne krótkie impulsy z różnymi częstotliwościami na owe wejścia. Podawanie – na bazę T2 impulsów rozładowujących pojemność C wydłuża czas ładowania do osiągnięcia 2/3 Vcc. Przy pewnej częstotliwości biorąc pod uwagę wartość rezystora R22 nie będzie możliwe osiągnięcie takiego poziomu. Wymuszanie przewodzenie tranzystora T1 podawaniem krótkich ujemnych impulsów powoduje skrócenie czasu ładowania pojemności C do 2/3 Vcc. W cyklu rozładowania pojemności do poziomu 1/3 Vcc jest odwrotnie.
Cała przyjemność w samodzielnym osiągnięciu pożądanego wyniku.