Mam problem z odpaleniem mojego samochodu przy temp. 5 stopni i poniżej.
przy 5 stopniach trzeba długo kręcić żeby złapał, a ok 0 stop.i poniżej odpala tylko z samostartu. Po długim kręceniu na rozruszniku (nie odpala) z rury wydobywa się dym jakby wcale nie działały świece ( a są dobre i przekaźnik).
Sprawdzałem przepływomierz paliwa na listwie NIE LEJE przy paleniu,jak pisał jeden forumowiczów.
Jak go podłączyłem pod kompa nie wykazał żadnej usterki (na ciepłym) jedynymi rzeczami jakimi sugerowali to:
1. Przepływomierz
2. Czujnik położenia wału
Nie wiem jak rozwiązać ten problem.
przy 5 stopniach trzeba długo kręcić żeby złapał, a ok 0 stop.i poniżej odpala tylko z samostartu. Po długim kręceniu na rozruszniku (nie odpala) z rury wydobywa się dym jakby wcale nie działały świece ( a są dobre i przekaźnik).
Sprawdzałem przepływomierz paliwa na listwie NIE LEJE przy paleniu,jak pisał jeden forumowiczów.
Jak go podłączyłem pod kompa nie wykazał żadnej usterki (na ciepłym) jedynymi rzeczami jakimi sugerowali to:
1. Przepływomierz
2. Czujnik położenia wału
Nie wiem jak rozwiązać ten problem.