Witajcie
Laguna 2002, dci 1.9 2002 r.
Problem już był dawno, 2 razy czyściłem EGR, mechanicy mówili a to intercooler dziurawy, a to wtryski, a może przepustnica, a inni jeszcze że zawory i pierścienie...
Wiele razy komputer wykazywał błedy takie jak
- slabe cisnienie w komorze spalania
- swiece zarowe do wymiany
i wlasciwie nic z tego nie wychodzilo, caly czas samochod na rownym gazie przerywał. Nigdy nie przerywal na biegu jałowym, tylko pod obciążeniem
Poradziłem się troche ludzi z forum, zacząłem od najłatwiejszej rzeczy, wyciągnąłem wtyczke od EGR i włączyłem silnik. Momentalnie samochód dostał kopa i nie zaciąga do tyłu trzymając równy gaz...
I teraz co mam dalej z tym zrobić ? Jeździć tak dalej bez tej wtyczki, czy udać się do elektryka, ew. wymiana EGR ? zaznaczam że czyściłem to juz 2 razy i nic z tego nie wyniknelo. zawsze cofal sie do tylu samochod od poczatku.
Inni mowia ze moze byc tak iz komputer jest zle ustawiony i przy 2000 obrotach otwiera EGR co niby nie jest dobre i samochod szarpie...
Najłatwiej bym kupil nowy czy tam uzywany EGR ale czy to rozwiaze problem ?
Raczej wtyczka jest ok, po prostu jak ją odłączyłem zaraz samochod zaczal chodzic idealnie.
Co prawda EGR nie jest az tak mocno przykrecony bo 1 gwint jest oberwany, ale siedzi w srodku ok, takze mysle ze to napewno nie.
Dodam jeszcze, że żadnej kontrolki nigdy nie było, która by dotyczyła EGR, nawet po odłączeniu wtyczki.
I pewnie podstawowe pytanie, jeśli tak zechciałbym jeździć, czyli bez tej wtyczki to istnieje ryzyko jakies zepsucia silnika czy coś w innym rodzaju? i jak spalanie wtedy wygląda ? mniejsze czy większe ?
Dodano po 3 [godziny] 34 [minuty]:
Moze ktos jednak zna na to odpowiedz ? Dzisiaj wyjezdzam 300 km od domu, wolalbym uniknac awarii samochodu po drodze.
Laguna 2002, dci 1.9 2002 r.
Problem już był dawno, 2 razy czyściłem EGR, mechanicy mówili a to intercooler dziurawy, a to wtryski, a może przepustnica, a inni jeszcze że zawory i pierścienie...
Wiele razy komputer wykazywał błedy takie jak
- slabe cisnienie w komorze spalania
- swiece zarowe do wymiany
i wlasciwie nic z tego nie wychodzilo, caly czas samochod na rownym gazie przerywał. Nigdy nie przerywal na biegu jałowym, tylko pod obciążeniem
Poradziłem się troche ludzi z forum, zacząłem od najłatwiejszej rzeczy, wyciągnąłem wtyczke od EGR i włączyłem silnik. Momentalnie samochód dostał kopa i nie zaciąga do tyłu trzymając równy gaz...
I teraz co mam dalej z tym zrobić ? Jeździć tak dalej bez tej wtyczki, czy udać się do elektryka, ew. wymiana EGR ? zaznaczam że czyściłem to juz 2 razy i nic z tego nie wyniknelo. zawsze cofal sie do tylu samochod od poczatku.
Inni mowia ze moze byc tak iz komputer jest zle ustawiony i przy 2000 obrotach otwiera EGR co niby nie jest dobre i samochod szarpie...
Najłatwiej bym kupil nowy czy tam uzywany EGR ale czy to rozwiaze problem ?
Raczej wtyczka jest ok, po prostu jak ją odłączyłem zaraz samochod zaczal chodzic idealnie.
Co prawda EGR nie jest az tak mocno przykrecony bo 1 gwint jest oberwany, ale siedzi w srodku ok, takze mysle ze to napewno nie.
Dodam jeszcze, że żadnej kontrolki nigdy nie było, która by dotyczyła EGR, nawet po odłączeniu wtyczki.
I pewnie podstawowe pytanie, jeśli tak zechciałbym jeździć, czyli bez tej wtyczki to istnieje ryzyko jakies zepsucia silnika czy coś w innym rodzaju? i jak spalanie wtedy wygląda ? mniejsze czy większe ?
Dodano po 3 [godziny] 34 [minuty]:
Moze ktos jednak zna na to odpowiedz ? Dzisiaj wyjezdzam 300 km od domu, wolalbym uniknac awarii samochodu po drodze.