Megane po przekręceniu kluczyka słychać strzelanie

Witam. Nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi, bo może i oczywista jest.
Po przekręceniu kluczyka i włączeniu zapłonu słychać strzały ?! Tak jakby klika razy coś zahuczało i cisza później. Lekkie rumotanie też słyszę, gdy się nawiewem bawię (obieg wewnętrzny i zewnętrzny zmieniam). Martwić się tym ?

Słyszysz strzały i huczenie?? Nie martw się Sylwester się zbliża!

ele5 normalnie śmieszne, ale denerwujące są te stukania
Motronic dzięki chyba o to chodzi. Trochę się tego obawiałem. Nie idzie tego zniwelować ? Oczywiście Renault Megane I

Idzie zniwelować, albo wymienić silniczek klapy recyrkulacji powietrza (obieg wewnętrzny/zewnętrzny), albo rozebrać podszybie i rozłączyć kostkę od tego silniczka.

Uwaga! Kostkę wypnij wtedy gdy klapka będzie ustawiona na obieg zewnętrzny.

Motronic ma rację z tym nastawnikiem. To samo zjawisko jest też w R19.

pst25 wrote:

Lekkie rumotanie też słyszę, gdy się nawiewem bawię (obieg wewnętrzny i zewnętrzny zmieniam). Martwić się tym ?

U mnie jest to samo. Renault Megane I Sport Coupe. To po co się bawisz? Nie ma się kolega czym bawić tylko nawiewem Mi to "rumotanie" nie przeszkadza z reguły mam włączony obieg zewnętrzny:) Pozdrawiam i Wesołych świąt

OK. Ale przy uruchamianiu silnika (zapłon jak przełącze) trzaski słychać

Niestety to francuz. Ten typ tak ma.

W święta dorabiam jako jasnowidz. Idzie mi lepiej niż temu słynnemu z Człuchowa

ele5 wrote:

Niestety to francuz. Ten typ tak ma.

No ale powiem koledze że jeśli się o francuza dba to działa jak należy i można tym pojeździć. Wiem co mówię. Ja mam Megane I od 3lat i wymieniałem tylko czujnik położenia wału(jeśli tak to się nazywa), rodzice jeżdżą Megane II (tzw. żelazko) od nowości (2005rok) jedynym problemem była świecąca kontrolka poduszki gdzie pomogło czyszczenie styków pod siedzeniem) i co może francuz się tak bardzo psuje? Nie sądzę... Wolę komfortowego francuza w podobnej kasie co golf III (jak czołg zero komfortu jazdy). A w nowy VW nie ma co wybrzydzać o komforcie jazdy bo są naprawdę wygodnymi samochodami. Tyle że ich cecha (niezawodność) minęła w latach kiedy wyszedł Golf IV i są to teraz takie same przeciętne auta jak ople renówki czy citroeny a cena została jaka była. Co do strzelaniu przy przekręcaniu kluczyka to odpowiem NIE ten typ tak nie ma przynajmniej u mnie. Przepraszam za OT. Pozdrawiam

Golf II dla mnie był niezniszczalny, im dalej tym gorzej, ale to tylko moje zdanie.
Wracając do tematu jak włączę obieg wewnętrzny chyba (przekręcę nawiew w lewo) to nic nie słychać, więc bankowo to nawiewy.
Mam jednak inny problem w Clio I
Powyżej 70 km/h (czasem mniej, czasem więcej) z okolicy deski rozdzielczej (może być też nawiewu) słychać rumotanie jakby tryby o siebie wadziły lub coś podobnego. Jak jest zimniej, to tak jakby się uspokoiło. Myślałem, że linka od licznika, ale pokazuje dobrze. Ktoś coś miał podobnego ?