Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Hyundai Excel nie pali po tym jak trochę pojeździ.

puchan 05 Jan 2011 00:15 1985 13
  • #1
    puchan
    Level 14  
    Muszę poczekać z pół godziny i zapali. Uwidoczniło się to zimą ale i latem choć rzadko to się zdarzało. Jest to Hyundai Excel 1992 r. z wtryskiem, silnik Mitsubishi 1500. Wcześniej rok temu padł komputer i regulator ciśnienia (jednocześnie). Po wymianie tych elementów plus pompa paliwa ładnie chodził. Co to może być? Sprawdziłem oporności na cewce zapłonu (wg ojca to mogło być to) i są OK. Rano nawet zimny ładnie pali i jeździ. Po tym jak go wyłącze poczekam chwilę i próbuję odpalić nawet nie zaskoczy. A jak już sie uda po dłuższej przerwie to trochę się dusi przy dogazowaniu.

    z góry dziękuję za podpowiedzi
    pozdrawiam
  • #3
    fuelinyourblood
    Level 35  
    W momecie jak nie pali to czego brakuje?
  • #4
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Siada pewien czujnik. Auto nie widzi obrotów.
  • #5
    batigol66
    Level 17  
    Widocznie nie ma iskry.Sprawdz napiecie na cewce,napiecie na wtryskiwaczach 1 kabel +12.Sprawdz czy pompa paliwa chodzi.Jak to nie pomoze sprawdz rezystancje czujnika walu korbowego.Albo przekaznik od zaplonu czy zalacza.moze sie zacina.
  • #6
    puchan
    Level 14  
    Dzięki za podpowiedzi. Wszystko posprawdzam. Pompa była niedawno wymieniana. Rezystancja na cewce teź jest OK. Co do reszty nie wiem, sprawdzę. Może jeszcze jakieś wskazówki. Sprawdziłbym hurtowo...

    Dodano po 1 [minuty]:

    Pawel wawa wrote:
    Siada pewien czujnik. Auto nie widzi obrotów.

    A jaki?
  • #7
    batigol66
    Level 17  
    No jak to jaki??Wiadomo ze czujnik polozenia i predkosci walu korbowego;)).
  • #8
    puchan
    Level 14  
    batigol66 wrote:
    No jak to jaki??Wiadomo ze czujnik polozenia i predkosci walu korbowego;)).


    Eeee to chyba nie. To coś na co temperatura ma wpływ. Prędzej coś z rozrusznikiem czyli jak sie nagrzeje to nie załącza. A moźe czujnik wlotu powietrza do mieszanki? On kiedyś padł i był wymieniony z Poniacza i wyglądał trochę inaczej. Wiem tylko tyle źe jak walnie to komputer widzi cały czas 20 stopni na zewnątrz. Teraz jestem w robocie więc trudno mi sprawdzić.
  • #9
    batigol66
    Level 17  
    Co to ma do czego ile komputer widzi.Nie rozumiem tego.
  • #10
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Zacznijmy od początku. Samochód jak jest ciepły i nie zapala to: rozrusznik w ogóle kręci i nie odpala czy rozrusznik nie kręci?
  • #11
    puchan
    Level 14  
    Pawel wawa wrote:
    Zacznijmy od początku. Samochód jak jest ciepły i nie zapala to: rozrusznik w ogóle kręci i nie odpala czy rozrusznik nie kręci?

    Teraz to już nie sprawdzę bo ojciec pod moją nieobecnosć coś tam zaczął sam sprawdzać i zrobił zwarcie. I teraz nie pali wogóle. Pewnie komputer spalił...znów. Tak to jest jak sie mechanik za elektronikę bierze i nie potrafi instrukcji serwisowych czytać. Pewnie myśli, że będę jutro cały dzień leżał pod samochodem...
    Dzięki za podpowiedzi.
  • #12
    puchan
    Level 14  
    Wracam do wątku po tym jak po grzebaniu przestał wogóle mi kręcić rozrusznikiem (zwarcie). Ale znów zaczął. Więc teraz pali jak jest zimny bez problemu, utrzymuje obroty na jałowym i jak go zgaszę po 15-20 min i próbuję zapalić ponownie nie pali. Kręci ale nie zapala. Musi postać z pół godziny. Latem było do sporadyczne, zimą regularne.

    Kopułka aparatu zapłonowego ma delikatne pęknięcia od środka przy otworach, tak jakby aluminiowe bolce ją lekko porozsadzały. Czy to może być przyczyna tego że nie pali na ciepłym?
  • Helpful post
    #13
    katoda
    Level 20  
    Ja stawiam na czujnik temperatury ;) Są dwa. Jeden podłączony do wskaźnika a drugi daje informacje do modułu silnika. To mnie kiedyś zmyliło a miałem dokładnie taki sam problem. Na zimnym palił od przysłowiowego cyknięcia a na ciepłym zupełnie nie chciał nawet kichnąć bo kompletnie się zalewał :)

    Fachowcy chcieli mi wymieniać silniczki przepustnicy i inne cuda za nie małą kasę aż sam z pomocą manuala i miernika namierzyłem to diabelstwo ;)
  • #14
    puchan
    Level 14  
    katoda wrote:
    Ja stawiam na czujnik temperatury ;) Są dwa. Jeden podłączony do wskaźnika a drugi daje informacje do modułu silnika. To mnie kiedyś zmyliło a miałem dokładnie taki sam problem. Na zimnym palił od przysłowiowego cyknięcia a na ciepłym zupełnie nie chciał nawet kichnąć bo kompletnie się zalewał :)

    Fachowcy chcieli mi wymieniać silniczki przepustnicy i inne cuda za nie małą kasę aż sam z pomocą manuala i miernika namierzyłem to diabelstwo ;)


    Dzięki za wskazówki. Sprawdzę swoją drogą ale w moim przypadku to chyba była kopułka. Wczoraj po zaklejeniu nieszczelności (zamówiłem już nową) auto zapaliło po nagrzaniu. Dziś wieczorem bedę wiedział więcej bo pewnie ojciec je dokładanie potestuje...

    Dodano po 4 [godziny] 19 [minuty]:

    Tak to była kopułka. Dzięki za sugestie.
    Zamykam temat.