Muszę poczekać z pół godziny i zapali. Uwidoczniło się to zimą ale i latem choć rzadko to się zdarzało. Jest to Hyundai Excel 1992 r. z wtryskiem, silnik Mitsubishi 1500. Wcześniej rok temu padł komputer i regulator ciśnienia (jednocześnie). Po wymianie tych elementów plus pompa paliwa ładnie chodził. Co to może być? Sprawdziłem oporności na cewce zapłonu (wg ojca to mogło być to) i są OK. Rano nawet zimny ładnie pali i jeździ. Po tym jak go wyłącze poczekam chwilę i próbuję odpalić nawet nie zaskoczy. A jak już sie uda po dłuższej przerwie to trochę się dusi przy dogazowaniu.
z góry dziękuję za podpowiedzi
pozdrawiam
z góry dziękuję za podpowiedzi
pozdrawiam