Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Wzmacniacz ST i Kolumny do ok 6-7k

Cobi78 08 Jan 2011 13:39 3072 6
  • #1
    Cobi78
    Level 11  
    Witam.
    Wiem że tego typu tematy pojawiają się jak grzyby po deszczu ale nie znalazłem do tej pory satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.

    Mam zestaw kina DENON AVR-2106 + DVD-1930 z zestawem kolumn EXCELLENCE 5.0 i Sub JBL 150.
    Ponieważ nie zadowala mnie już to chcę dokupić wzmacniacz stereo i wymienić fronty. W dalszym czasie będę dokupował odtwarzacz CD dlatego teraz chcę skupić się na wzmacniaczu i frontach.

    Preferuję blues i rock, pomieszczenie w którym stoi sprzęt to ok 15m^2 (ale nie chcę sztywno ograniczać tylko do tej wielkości - być może przeniesione zostanie kiedyś do większego). Chciałbym by można było połączyć wzmacniacz z moim amplitunerem oraz podłączyć do niego gramofon.

    Budżet jaki przewidziałem to łącznie do ok. 6-7 tyś. - nie więcej. Sprzęt oczywiście tylko nowy.

    Prosiłbym o opinie i propozycje tylko konkretne, tzn osób które mają "doświadczenie" w proponowanym sprzęcie a nie na zasadzie "słyszałem czy czytałem że to jest dobre".
    Będę wdzięczny za rzeczową dyskusję, sugestie i pomoc. Znajomy ma wzmacniacz Audiolaba 8000 i brzmi całkiem fajnie, ale może ktoś ma szersze doświadczenie i zaproponuje coś całkiem innego i lepszego.
  • #2
    misiekan854
    Level 17  
    Witam

    Moja pierwsza rada: nie ograniczaj się jedynie do nowego sprzętu, właściwie w home audio dzisiejszy hi-end ledwo dorównuje dawnemu hi-fi. Oczywiście nie mówię zawsze, ale często. Oczywiście, ładniej toto wygląda i ma więcej funkcji - ale nie oszukujmy się - po co komu np. budzik w radiu? Do tego w radiu za kilka tys zł...

    Proponowałbym Ci takie marki jak Jamo, JBL oraz zdecydowanie najlepsze Infinity - jednak te ostatnie są już rzadkością, właściwie to rodzynki trafiające się raz na 1000 :D

    Co do Jamo (nie robiąc reklamy) sam sprzedaję kilka modeli na allegro, kilka też sprzedałem - i zawsze nie wiszą dłużej niż miesiąc. Mój rekord to 2 godziny :D
    JBL myślę że nie trzeba opisywać :D
  • #3
    exik
    Level 25  
    Jako posiadacz właśnie klasycznych infinity, podpisuje się obiema rękoma pod tym co napisał mój przedmówca. Ograniczanie się do jedynie nowych sprzętów przy takim budżecie to ogromny błąd. Z całego serca mogę Ci polecić klasyczne infinity. Coś wspaniałego, ciężko opisać słowami i w ogóle bawić się w audiofilską lirykę, ale po prostu coś wspaniałego to trzeba usłyszeć, zakochać się i kupić ;)

    Posiadam jedynie kappę 8.2i serii II gdyż miałem ograniczony budżet do 3kzł i nie mogłem sobie pozwolić klasę wyżej jak np http://allegro.pl/okazja-kultowe-infinity-renaissance-90-hi-end-i1404750651.html które śnią mi się nocami, lub też IRS Omega która stoi obecnie na allegro, a pojawia się raz na kilka lat.. W każdy razie, do Twojego pomieszczenia RE90, nie więcej. Zamknięta obudowa na to pozwala.
    Jakbyś Re90-tkę wyrwał za 5k to 2k zostałoby ci na tymczasowy napęd..

    Moderated By przemo-lukas:

    Przypominam, że temat był założony w dziale "Nagłośnienie Domowe" (przeniosłem), a w tym dziale nie zamieszczamy linków a charakterze krótkotrwałym. Proszę o tym pamiętać.

  • #4
    zukzukzuk
    Level 21  
    No to się porobiło:)
    Czyżby trzeci i czwarty do kart?

    Jeśli chcesz mieć zejście i tąpnięcia jak z suba w KD - to również zaproponuję Renaissance 90. Tylko ten model dosłownie "zjada" prąd i waty. No i optymalnie wymaga 25-30m. Ale dzięki obudowie zamkniętej - da się go wtłoczyć w tak niewielki metraż. Aczkolwiek, odległość od ścian powinna być odpowiednia ( powiedzmy 0,7 m min.)
    Na 15 metrów - "muzycznie" prawdopodobnie lepiej zaprezentują się mniejsze - Renaissance 80 (mniejszy wofer), czy też Kappa 6 lub 6,2i.

    Coż!
    Klasyczne Infnity (i nie tylko), to stare, wielkie i poczciwe kolumny, z potęgą, rozdzielczością, przestrzenią i gładkością dźwięku, o jakiej wielu nawet się nie śniło.

    Lecz jest jedna zasadnicza kwestia.
    Jak tu wytłumaczyć i uzmysłowić młodym ludziom fakt, że nowe, mega - kosmiczne, opiewane wszem i wobec konstrukcje, w podobnej cenie, są po prostu o lata świetlne z tyłu.
    Chyba, że nad dźwięk cenimy gwarancję, połysk i lans...

    Tak poza wszystkim. Trzeba po prostu POSŁUCHAĆ!

    Pozdrawiam!



    P.S.
    Przy okazji...
    TYLKO dla koneserów Infinity.

    Model Omega to już do 30-40 m minimum.
    Aczkolwiek, facet na allegro przesadza z ich "wyższością" nad pozostałymi, w istocie niższymi i tańszymi modelami.

    Ja z kolei posiadam poniższy tekst znawcy brzmienia Infinity zza Odry:

    "Jedyną rzeczą która jest bardzo ważna w osiągnięciu rozkoszowania się pełnią piękna tych wyjątkowych głośników jest naprawdę mocny, posiadający jednocześnie dobry timing wzmacniacz. Porównywałem te głośniki je w ten sposób nawet do naprawdę kosztownych JM LAB GRANDE UTOPIA !!! I uwierz mi, że w kategoriach szczegółowości RENAISSANCE zdecydowanie przewyższały – było to słyszalne, nie tylko dla moich uszu ale dla uszu wszystkich moich kolegów, którzy mieli okazję je słuchać, były po prostu bardziej zrelaksowane i neutralne.
    Posiadałem również znacznie bardziej droższe INFINITY IRS OMEGA (znacznie GORSZE!!!!) i nawet jeszcze droższe IRS SIGMA( prawie ten sam dźwięk, po prostu cięższy bas – lecz stwierdziłem , że RENAISSANCE brzmią bardziej naturalnie!!) oraz również znacznie bardziej droższe IRS EPSILON (brzmię nieco lepiej ale też kosztują parę razy drożej! + Ty potrzebujesz dodatkowych wzmacniaczy), potem słuchałem tez znacznie starszych INFINITY RS1B (brzmiących w pokoju o normalnych wymiarach do 25 - 30 stóp kwadratowych nieznacznie lepiej niż RENAISSANCE). Jedynym głośnikiem, który również słuchałem i który stwierdziłem, że brzmi lepiej pod każdym względem to legendarne IRS BETA, ale nie zapominajmy, ile BETY kosztują! IRS V też przypuszczalnie będą lepsze - choć ze smutkiem przyznaję, że nigdy ich nie słuchałem!

    I właśnie dlatego ja najbardziej adoruję RENAISSANCE 90, gdyż są one bez wątpienia wybitne. Od czasu, gdy je posiadałem je (dalej niż 10 lat temu) miałem okazje słuchać i posiadać kilka $$$$ różnych głośników, testowanych w wielu różnych magazynach HI-FI, często opisywanych jako będące po wieloma względami lepsze od INFINITY REINASSANCE, i chciałbyś poznać rezultaty?? Zawsze wracam do tych moich ulubionych. Nie chciałbym kiedykolwiek zostać pozbawiony ich słodkiego dźwięku!"

    Dopiszę tylko, że u mnie M. Jackson (jeden z najlepiej nagrywanych pop-owców) brzmi tak, że mam go w płytach testowych...

    Wygląda na to, że każdy SPRZEDAWCA swój towar chwali:( Tylko, po co kosztem innych?


    Panowie!
    A może jakiś KLUB?
    Czy Szanowni Moderatorzy nie mają nic przeciwko?

    Moderated By przemo-lukas:

    Nie, nie mają. Mało tego, sami ów temat "podkleją".

  • #5
    przemo-lukas
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Jest cała masa rozwiązań wykorzystywana w konstrukcjach elektroakustycznych. Najpiękniejsze jest to, że nie wszystkim podoba się to samo. Cały problem polega też na tym, że pomimo rozwoju technologii nadal jesteśmy ograniczeni ... no właśnie, potrzebą użycia sprzętu reprodukującego dźwięk. :idea:
    Ja raczej nie wypowiadał bym się w sposób autorytatywny jeśli chodzi o zestawy audio.
    Autorowi tematu proponuję przesłuchać opisywany powyżej sprzęt we własnym pomieszczeniu, w celu wyrobienia sobie opinii. Wielkim nieporozumieniem, byłby zakup powyższego na aukcji internetowej bez "odsłuchu". Jako in minus należy wspomnieć o konieczności sprowadzania "z za wody" elementów głośników w razie ich "awarii", jeśli jest możliwość ich wymiany, lub poszukiwanie głośników, których nie da się regenerować (EMIT i EMIM).

    Plusem jest to, że za "flagowe" konstrukcje, które na prawdę "grają", płacimy ułamek ich pierwotnej ceny.

    Innym pomysłem, jest zlecenie komuś z doświadczeniem wykonanie konstrukcji. Na przykład takiej:
    http://www.troelsgravesen.dk/Jensen.htm
    Tu problemem jest brak możliwości wcześniejszego odsłuchu. Tu trzeba "domyślać" się czego można oczekiwać od głośnika, słysząc go w innych konstrukcjach. No i ewentualna "zabawa" ze strojeniem i zwrotnicą. Ewentualnie szukać kogoś, kto posiada konstrukcję DIY i jeśli spodoba nam się jej dźwięk, wykonać taką samą. Wadą takiego rozwiązania jest brak gwarancji całej konstrukcji (tylko same przetworniki) i brak znanego loga firmy. :idea:

    Plusem jest dostępność przetworników i ułamek ceny, jaką trzeba było by zapłacić za porównywalny sprzęt "firmowy".
  • #6
    zukzukzuk
    Level 21  
    Hm.
    Wygląda na to, że Kolega Moderator co nieco demonizuje oraz stara się delikatnie, z wdziękiem i lekkością baletnicy (owszem są i plusy:), wyperswadować ew. zainteresowanemu proponowane przez nas starsze kolumny.

    Owszem, zdarzają się awarie dot. głośników elektromagnetycznych (aczkolwiek do usunięcia - tu Kolega ma mylne informacje) i uszkodzenia mechaniczne ww. przetworników (najczęściej przez rozcięcie, przekłucie folii przez dzieci czy zwierzęta domowe).
    Jednak występują one niezmiernie rzadko. Tu posłużę się swoim własnym przykładem. Przez kilkanaście lat użytkowania wstęg - nie miałem ŻADNEGO przypadku (tfu! odpukać!).
    Pewno. Są sytuacje kiedy przetwornik trzeba kupić. Jeszcze są do dostania.
    Ale jeśli ktoś decyduje się na zakup kolumn za 5 kzł, to pewno w razie draki wyda i 500 zł na likwidację usterki.


    Jeszcze jedno.
    Z jednej strony Kolega Moderator nie poleca proponowanych przez nas kolumn bo:
    "Wielkim nieporozumieniem, byłby zakup powyższego na aukcji internetowej bez "odsłuchu"."
    A z drugiej strony, mimochodem jako alternatywę, proponuje nowe przetworniki, zaaplikowane przez speców DIY, mimo, że podobnie jak powyżej: " Tu trzeba "domyślać" się czego można oczekiwać od głośnika,..."

    Czyli w skrócie: te (WASZE) są/mogą być be, a tamte(MOJE) mogą/powinny być ok?
    Oj. Nieładnie:(:cry:

    Mnie wygląda to na "przeciąganie" w jedną, jedyną z dróg...


    A może sam zainteresowany wypowiedziałby się, czy i co w ogóle Go interesuje? Znaczy, już to zrobił. Ale czy ma ew. zamiar zmienić zdanie?
    Może niepotrzebnie strzępimy języki?
    No i dlaczego chce ów przyszły wzmacniacz podłączyć do amplitunera AV? Jeśli to ma być li tylko STEREO?

    Pozdrawiam!
  • #7
    przemo-lukas
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Jeśli chodzi o nowe zestawy głośnikowe, warto moim zdaniem posłuchać niżej wymienionych konstrukcji. Są one mocno różne (pod względem efektywności jak i charakteru brzmienia) jednak nie chcę oceniać, która z nich jest najlepsza. Tu musiał byś określić, w którą stronę chcesz iść. Czy wzmacniacze lampowe, tranzystorowe, czy ich "wariacje". Do wymienionych gatunków zastanowił bym się mimo wszystką nad lampą.
    Podaję linki do zestawów głosnikowych:
    Minas anor Studio 16 hertz
    RD12 Akustyk
    MEX firmy Qba
    Triton 1 ESA
    Nereida II RLS
    Zainteresował bym się również serią First Order Harpia Acoustics

    Rada.
    Przemyśl wszystkie "za" i "przeciw", a najważniejsze: kieruj się własnym słuchem. Nie daj sobie wmówić, że dana opcja jest najlepsza dla Ciebie. To Tobie musi dany zestaw odpowiadać.
    Ja na ten przykład, na nowo "zauroczony" jestem zestawami, na głośnikach szeroko-pasmowych (Lowther) w hornach i wariacjach z głośnikami nisko-tonowymi w odgrodach (zendo ob1) . Coś niesamowitego. Ale nikogo nie namawiam.