tonsil altus 110/200/300/zeus a moze coś innego?

Witam!
Od razu mówię, ze przeczytałem tamten długi temat o zeusach i altusach 300.
Tato w kinie domowym ma altusy 110, wiem... buczą i krzyczą, ale należę do ludzi którzy lubią dźwięk altusów, dzisiaj oglądałem altusy 200 i spodobały mi sie, chciałbym jakieś głośniki do pokoju swojego, zastanawiałem się nad zeusami, ale dzisiaj bawiłem się w media estradówkami podobnymi do zeusów choć słabszych z tego co wyczytałem i zeusy wykluczyłem z tego względu, że nie ma średnio-tonowego, nigdy nie słyszałem nowych altusów, nie muszę mieć potężnego basu, wystarczy żeby był mocny, i uwielbiam mocny sopran. Nie wiem za czym się rozglądać, może coś zupełnie innego? Proszę o pomoc dla nowego forumowicza, nie wiem czy dobry dział itd... więc za wszystko co złe z góry przepraszam i proszę o poprawienie mnie, żebym zapamiętał na przyszłość
PS.
A w takich miejscach owe kolumny będą grać:
Pokój 22 m2
czasem sala dość duża ciężko mi powiedzieć o pojemności sali ale coś jak przeciętna sala gimnastyczna

W sali gimnastycznej raczej długo nie pograją. Z jakim wzmacniaczem będą grać?

Myślałem nad pioneerem jakimś, jak na altusy 200 to myślę ze 503r moze, na 300 nie wiem moze też by dobry był, a jak nie to jeszcze zobaczę, a co tak na szybkiego byście radzili?
Na tej sali kumpel miał 18, grały tam tonsile takie jak altus 120 tylko ze na tabliczce pisało po angielsku. Grały tam bardzo dobrze całą noc A czemu na sali by nie pograły zbyt długo? Postaram sie dowiedzieć o wymiarach sali to napiszę też

do domu altusy 200 pewno i by starczyły, ale jeśli myślisz o sali to altusy 300 minimum a jeszcze lepiej zeusy...

Z pioneerów starej daty do altusa 200/300 raczej coś powyżej 5xx np 616 czy 656 nawet do A300 coś z 7xx np 757 abo 767 nie pamiętam teraz dokładnie. Do zeusa raczej min 7xx lub coś innej marki. Z podkreśleniem że do zeusa potrzeba potwora.

I koniecznie wzmacniacz/amplituner stereo. Kino domowe może tu nieprzyjemnie zaskoczyć.

Dopowiem tylko że jeśli chcesz ich często używać poza domem np na sali to zastanowił bym się nad A300 lub zeusami. Lub coś własnej konstrukcji. I koniecznie wzmacniaczem powyżej 6xx.

Pytanie tylko czy nie szkoda ci będzie katować nowych Altusów 300 wartych z 1500zł na sali. Cele zarobkowe? charytatywne?
Jeśli potrzebujesz w tym celu czegoś byle by grało i bez zmartwienia że się uszkodzi i ala dyskoteki miały by cel charytatywny. Zrobił bym jak mój znajomy. Pioneer 616 + kolumny VK 885 czy 965... Pioneer ok 400-450zł kolumny też koło tego. Pewno kolumny będą ciutke droższe. Graja średnio zdziwiłem się że dawały radę nie raz cała noc. I to grały głośno i wystarczająco. Słaby bas był za to. Możliwe złe ustawienie. 965 czy jakoś tak mają większą moc, większe głośniki niskotonowe 2x30cm. Myślę że starczą na dyskoteki na sali. Do domu sugerował bym coś z lepszej półki. Bo ja osobiście bałbym się i szkoda mi by było zabierać zestaw wart powyżej 1k na imprezy gdzie może się zdarzyć wszystko. wzmacniacza upilnujesz bo będziesz blisko, ale głośniki mogą znikać w tłumie... lepiej się dobrze bawić niż latać i wyglądać czy nic się nie dzieje z sprzętem.

Do zeusów to myślałem o końcówce DAP 900, co do altusów to nie wiem ale coś mocnego tez, wszystko zależy na co się zdecyduje a potem bedę do tego sobie wzmacniacz szukał imprezy to tak pewnie 2 razy w roku jak juz, dlatego o slai zapominam, 120 dawały tam radę, po za tym jest tam scena na którą nikt nie wchodzi. Zeusy fajne są i na pewno były by najlepsze na impreze, ale do domu to nie wiem czy tak bardzo, nie słyszałem ich, ale pewnie graja jak estradówki i brak środka;/ dla tego kieruje sie bardziej ku altusom...

zeusy maja srodek kolego wystarczajacy , kazdej kolumnie braknie srodka jesli wlacza sie na wzmaku loudness i do tego podbija na EQ na ful bas i treble .
Pusc zeusy bez zadnej korekcji i bedzie dobrze.

A tak nawiasem mowiac to powiem wam Wiecej , zadne zeusy czy altusy na imprezy , to jest totalne nieporozumienie.
Kupcie sobie nadstawki + jakis subbas lepiej na tym wyjdziecie. zeusy altusy itp to kolumny do domu a nie na impreze, zobaczycie jak te kolumny beda wygladac po paru imprezach , cale poobijane , a głosniki beda mialy membrany jak ser szwajcarski.
Na imprezy musi byc koc + siatka.
Chyba ze koniecznie chcesz cos z tonsila to kup sobie gdn 30/120 + gdwt 12-19 150 skopiuj zestaw zeusów daj koc + siatke na front i wtedy mozna grac. Wzmak 2x300W 4R i bedzie ok. Chociaz ja bym zrobił to inaczej - kupił gotowe Tonsile ZE300 Ze 400 lub 500 do wyboru do koloru. Duzo profesjonalniejsze rozwiazanie i taka sama kasa ( + -).

Ew mozna zrobic nadstawki budzetowe na GDS 30/30 ( ew gd 30/50) albo stx 30 200 8 se + GDWT i wesprzec to subem 15' z oferty stx-a bądź też czymś lepszym i bedzie to duzo lepsze rozwiazanie niz katowanie domowych zestawów Tonsila.

Pozdro i nie katujcie tych biednych zeusów , altusów itp na dyskotekach i innych imprezach bo to nie ma sensu ani ekonomi.

Rozumiem, jak mówiłem te imprezy to w szczególności w wyjątkowych wypadkach.
Ja to bym własnie chciał gotowe kolumny tonsila bo lubię tę firmę jak mówiłem podoba mi się granie altusa, ogólnie dobrze by było jakby ludzie na wsi wyglądali przez okno co to sie dzieje myślę bardziej chyba nad altusami

Do robienia hałasu są odpowiednie i katowania, a skoro chcesz żeby było cię słychać altusy/zeusy będą odpowiednie. Jakość grania - średnia w zależności od upodobań, ja akurat też lubię dźwięk tonsila, ale mimo to teraz czaje się na STX fx-300.. ale z założeniem że będzie tu jakość. Łupania 2x18 calowym basem w 15mk mam dość xP

Ale naprawdę bym pomyślał o jakimś zabezpieczeniu do tych kolumn...szkoda by było żeby po 2 imprezach wyglądały tragicznie. Z doświadczenia wiem że kolumny domowe nie nadają się do wypraw, a to podczas transportu się zarysują a to ktoś kopnie przewróci żuci czymś... jak kolega pisał krata i koc (obicie z materiału) by było wskazane. Z tym że domontowanie tego do tych kolumn odpada. Pomyśl nad altusami 300 a jak będziesz brał na imprezki owijaj w zwykły stary koc podczas transportu, każdą kolumnę osobno, a podczas imprez stawiaj je na stoliku, aby nikt ich ci nie pokopał... bo zakładam że dodatkowych kolumn nie chcesz kupować na 2 dni w roku...

Czyli jednak altus 300 wiadomo, imprezy jest ryzyko i zawsze sie boje jak kolega swoje przynosi zeby czasem sie nic nie stało, a moze i moje bedą tylko stały w pokoju...

A ja twierdze nadal że altus itp nie nadaje sie na imprezy , no ale trzeba to widocznie samemu poczuc na własnej skórze .
Ja w życiu bym nie wział nowych altusów na impreze, zobaczysz , nawet owijanie w koc nie pomoze , praktyka jest odmienna .
Naprawde zrob sobie zestaw 2+1 ( nadstawki + sub) obij kocem daj kratownice i wtedy mozesz grac , inaczej to amatorszczyzna i to jeszcze bolesna bo sobie tylko kolumny zniszczysz
Wybor nalezy do Ciebie.

Ok rozumiem, czyli na impreze nie ale po za tym to są ok?

Za duże.

Za duzę jak na mój pokój rozumiem, a po za tym to dobrze się one sprawują?

W Twoim pokoju będą dudnić, w odpowiednim dla nich pomieszczeniu zagrają trochę lepiej. Odsyłam do ponownej lektury: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1087628.html

Dzięki za link kiedys juz to czytałem. Jednak raczej sie zdecyduje na altusy, moze nie 300 a 200, nie wiem jak grają te nowe, nie miałem okazji posłuchac, stare natomiast grają bardzo ładnie w troche większym pokoju, jak mówiłem w są w kinie...