Vectra b 1.6 16V problem przy gaszeniu silnika na gazie

Witam
Mam dziwny objaw przy gaszeniu silnika na LPG. Wygląda to tak, że wyłączam stacyjkę (gaszę silnik) to silnik dostaje tak jakby samozapłonu na jakąś sekundę są przy tym mocne wibracje.Wygląda to tak jak by była jakaś niewypalona mieszanka. Dzieje się tak sporadycznie ale jest bardzo denerwujące. Dodam jeszcze ,ze w parowniku wymieniłem ostatnio komplet naprawczy ,ale to nic nie zmieniło.Wydaje mi się ,że problem jest od początku założenia instalacji gdyż poprzedni własćiciel też miał taki objaw. Dodam,że parownik to emmegas , a komputer to voila plus.
Proszę o pomoc

Najbardziej prawdopodobne jest występowanie samozapłonu.
Można wskazać bardzo wiele przyczyn tego zjawiska.
1. Niewłaściwe ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu ( zbyt późny).
2. Przegrzanie silnika.
3. Za duża prędkość obrotowa biegu jałowego silnika ( powinna mieć 600 do 800 obr./min.
4. Niesprawny zawór elektromagnetyczny odcinający dopływ paliwa.
5. Niewłaściwe paliwo. Np. za niska w stosunku do potrzeb silnika liczba
oktanowa ( dla benzyny) lub obniżona stała Volbiego ( dla LPG - teraz gaz
też już jest "chrzczony").
6. Za mała wartość cieplna świec zapłonowych.
Ze swojej praktyki powiem, że istnieją różne bardzo trudne przypadki
do ustalenia dokładnych powodów! Kiedyś miałem możliwość nawet demontażu silnika wraz z jego dokładną analizą, a powodem był przylepiony w komorze spalania koksik z nagaru, który po wyłączniu zapłonu żarzył się i w ten sposób "dopalał" resztki mieszanki.
Lepiej by tego rodzaju przypadki omijały nas wszystkich!
Czego koledze życząc pozdrawiam.

Dzięki za radę
Myslałem ,że może jest jakaś gotowa na takie objawy recepta.Nie napisałem jeszcze, ze po wystąpieniu tego zjawiska silnik ciężko uruchomić tak jak by były zalane świece Dodam tylko ,że u kumpla w fabi po założeniu gazu też występuje ten objaw na gazie oczywiscie lecz w mniejszym stopniu.

Witam!!
Ja jezdziłem taką Vectrą przez rok od momentu założenia gazu i wierz mi,że objawy były takie same.Poświęciłem masę czasu na to aby ustalić przyczynę tego zjawiska.Do warsztatu,który mi to instalował przestałem jezdzić bo sił już mi brakowało na ich oszustwa i niby naprawy typu"TERAZ BĘDZIE CHODZIŁ"
Wszystko g... prawda,w tym silniku nie ma regulacji zapłonu i tu tkwi cały problem!!!
Moją metodą na to aby nie dostawał tych lewych obrotów,poprostu musisz się przyzwyczaić , że VECTRĘ zawsze gaś po wcześniejszym przegazowaniu,czyli:
zanim ją zgasisz dodaj trochę gazu i na tych wyższych obrotach wyłącz odrazu stacyjkę.Powinien zgasnąć normalnie,bez dodatkowych obrotów.
POZDRAWIAM
Marek

Musisz gasić na benzynie, problem zniknie sam.

dmc26 wrote:

Dzięki za radę
Myslałem ,że może jest jakaś gotowa na takie objawy recepta.

Nie wiem, czy cos pomge, ale u mnie w maluchu na benzynie tak bylo, ze nawet 3 sekundy potrafil pracowac po wylaczeniu.
Powodem byl nagar, ktory sie zbieral w komorze spalania, gdyz moj tato jezdzil na niskich obrotach. W moim przypadku wystarczylo bardziej zwawo pojezdzic na wyzszych obrotach i nagar sam sie wypala i problem znikal na jakis czas.
W tym przypadku moze to byc tez za uboga mieszanka, powodujaca wyzsza temp. spalania i swiece nadmiernie sie rozgrzewaja. Mozna tez wymienic swiece na inne o wyzszej wartosci cieplnej (czy tez odwrotnie, nie pamietam jak z ta cieplota bylo, ale jest taki parametr. ).

Tak nagar to uzasadnienie ale nie tu.To zjawisko występuje w nowych nawet Fabiach(1,4 8v czeski silnik) i oczywiście w Opelkach 16v ale do 2000roku(1,4 :1,6).Bez wnikania w przyczynę najlepsze efekty walki z tym problemem daje Start Protekcion.Jest to układ dopalający gaz z układu zasilania gazowego po wyłączeniu zapłonu.Działa w prosty sposób,po wyłączeniu kluczyka podtrzymywane jest jeszcze przez ok.1s napięcie układu zapłonowego.Można zastosować też zawór na zasilaniu gazu,ale nie daje to takich efektów.Zmiana świec też nie przynosi zadowalającego efektu.

Jestem zdania, że w rozpatrywanym przypadku następuje
dopalanie resztek gazu, lecz musi być żródło, które inicjuje zapłon w silniku!
Jeśli wyłączy się stacyjkę, prąd nie dostaje się na świece, to co stanowi
źródło zapłonu?

Np. rozgrzane świece.

a ja miałem ten problem w BMW i doprowadzało mnie to do szału! jednak kiedyś wybrałem się w trase i zatankowałem gaz na innej stacji, momentalnie problem zniknął było super do momentu gdy znów zalałem na "swojej" stacji. od tamtej pory omijam ten CPN szerokim łukiem pomimo że gaz jest tam tańszy, lepiej dać parę groszy więcej i mieć spokój niż się męczyć
pozdrawiam

Nie sądzę,że jest to wina gazu.

Standardowy problem tego silnika.Kolektor ma dużą pojemność więc pzostaje gaz po zgaszeniu.Zdejmij konektor z zaworu gazowego na reduktorze a zobaczysz ile będzie chodził silnik.Tak jak napisał Nowotoczyński starting protection i po sprawie.

Nowotczyński wrote:

Np. rozgrzane świece.

Jeżeli rozgrzna świeca stanowi żródło inicjacji zapłonu, po odcięciu napięcia zasilania, to w/g mnie dobitnie świadczy to o niewłaściwym doborze
świecy, o czym wspominałem w swoim poście powyżej!
Bardzo dobrze doradza się bogatym. Lecz nie mamy informacji, czy użytkownik dysponuje funduszem, który może przeznaczyć na zakup
instalacji " ...Protekcion".

Witam ponownie
Nie wiem co jest grane ,ale w ostatnim czasię objaw ten nie występuje. Wygląda na to ,że jest wiele czynników wpływających na takie zjawisko, Mi osobiście wydaje się iż jest to wina gazu(kaloryczności jego). Świece są to Iskry GAZ do tego silnika,a zresztą na poprzednich było to samo.
Dzięki za rady wszystkim i zainteresowanie tematem
POZDRAWIAM!