epson stylus c40 problem z jakością druku

Cześć dostałem od znajomej drukarkę epson stylus c40 bo zaczęła szwankować , poczytałem na forum i drukarkę rozebrałem i wyczyściłem było pełno syfu z kurzu i tuszu , Przy użyciu zamieszczonych programów na forum zrobiłem też reset drukarki i pomogło , Bo zaczęła na nowo drukować pokazuje prawidłowy poziom tuszu w pojemnikach , Nowy problem to że jakość druku jest bardzo słaba ciężko przeczytać to co pisze po wydruku no i nie działa nie pisze na niebiesko , I nie wiem co by z tym teraz można jeszcze zrobić by jakość druku powróciła do normalności i zaczęła używać niebieskiego, Tusze jak zawsze te same nowe i sprawdzone dawniej ładnie na nich drukowała. Pozdro.

Drukarka jest dość stara, więc problemy z drukowaniem mogą wskazywać na mechaniczne zużycie głowicy.

Czyli mogły głowice paść tak na 100% ? , A jest możliwa ich naprawa , regeneracja , wymiana? , No i czy się to opłaca jakie koszty , ta drukarka ma jedną zaletę że jest tania w eksploatacji .

Czy głowice są na 100% padnięte, tego potwierdzić nie mogę - może są tylko mocno zaschnięte i odpowiedni płyn udrażniający przywróciłby je do normalnego stanu. Jednak jeżeli są uszkodzone, to wymiana czy też naprawa jest praktycznie niemożliwa lub przynajmniej nieopłacalna. Czy czyszcząc drukarkę wyczyściłeś też wężyk pompki od tuszu?

Ogólnie drukarkę przedmuchałem i wyczyściłem z tuszu, wężyk tęż trochę przedmuchałem a to ważne?, jak go dokładniej wyczyścić , Bardzo dużo tuszu się marnuje przepływając prze nią do tych pochłaniaczy z tyłu , A te głowice jak i czym można najlepiej udrożnić ? ,np. rozpuszczalnik do farb może być ,

Wężyk pompki powinien być czysty, ponieważ pompka odpowiada za dostarczenie tuszu do głowicy przd drukowaniem, oprócz tego przy włączonej drukarce co jakiś czas pewna ilość tuszu jest przepompowywana przez głowicę w celu zapobieżenia jej zaschnięciu, więc dlatego pewna ilość tuszu musi być "zmarnowana" (nie wykorzystana do drukowania). Jeśli chodzi o płyn do udrażniania, to ja osobiście nie polecam rozpuszczalnika - ja sam używam płynu udrażniającego na bazie amoniaku, który kupiłem na Allegro i działa całkiem dobrze. Ta drukarka ma dysze o większej średnicy niż nowsze modele i z tego powodu pełne udrożnienie zaschniętej głowicy jest badziej prawdopodobne. Płyn można wprowadzać przy pomocy strzykawki i gumowego wężyka przez górne kanaliki do zestawów dysz odpowiedzialnych za poszczególne kolory (ostrożnie!) lub napełnić nim zużyte kartridże i wtedy przeprowadzić kilka czyszczeń głowicy z poziomu sterownika drukarki na komputerze.

Na razie dzięki poprubuje udrożnić głowice jak zakupie płyn , ciekawi mnie jeszcze jeśli wiesz jak wymienia się te głowice ,czy da się to samemu zrobić domowymi sposobami .
Pytam dlatego że w mojej okolicy jest serwis komputerowy co jak mają jakieś stare sprzęty lub popsute to wystawiają przed drzwi ,(podobno dużym zainteresowaniem się cieszą ) , dla zabawy trochę starych paści przynoszę sobie do domu , czasem nawet coś udaje się uruchomić , może i jakaś drukarka się trafi . Pozdro.

W Epsonach z serii C4x głowica nie jest oddzielną częścią, tylko jest to połowa karetki - obie połowy karetki są połączone zatrzaskami na bokach, które trzeba odpowiednio podważyć by ich nie połamać. Więcej nie pamiętam, już dość dawno robiłem przy takiej drukarce.