Z węgla przy sprawności kotła 85% z 1 kg węgla jest około 5,6 kWh, przy cenie ekogroszku 750 zł/t wychodzi jakieś 14 gr/kWh.
Z gazu przy sprawności kotła 105% (kondensat) z m3 gazu jest około 9 kWh, przy cenie gazu 1,8 zł/m3 z wychodzi jakieś 20 gr/kWh.
Czyli gaz jest jakieś 40% droższy. Realnie to jakies 20%, bo kocioł na węgiel nie potrafi tak precyzyjnie dawkować ciepła, jak gaz i zawsze odda go trochę za dużo, no i straty przestojowe.
Wybór należy do Ciebie, jak widać węgiel jest trochę tańszy, ale jeśli i tak będziesz miał przyłącze gazowe, to ja bym wziął gaz. Instalacja będzie tańsza. Dobry kocioł kondensacyjny i to z pogodówką kupisz już za 3,5 tys. zł a komin możesz zrobić tani bezpośrednio przez ścianę a nie nad dach. Za węgiel z podajnikiem musisz liczyć przynajmniej te 6 tys. i z 1-2 tys. na komin (systemowy), przy podłogówce jeszcze mieszacze itp. żeby obniżyć temperaturę, przy kondensacyjnym kotle na gaz jest to znacznie prostsze.
Zasobnika na CWU nie liczę, bo tu i tu potrzebny (albo 2-funkcyjny kocioł gazowy i brak zasobnika).
1000 zł miesięcznie za ogrzewanie gazem to albo dom ma 400 m2 albo jest w ogóle nie ocieplony. Dobrze izolowany dom to góra 200-300 zł za gaz.