Kocioł po uruchomieniu włącza się, a po krótkim czasie gasnie na kilka sekund, po czym znów sie włącza itd. Nie osiąga zadanej temperatury, nie pokazuje żadnego błędu. W sterowniku słychać "cykanie" przekaźników. Serwis zaproponował mi wstepnie wymianę całego sterownika, ale to ok. 800 zł. Czy mozna naprawić sterownik wymieniajac np. któryś z elementów?